Sidretella 30 czy ktoś bierze

Dzisiaj lekarz przepisał mi Sidretelle 30. Czy ktoś z was stosuję? Napiszcie jak się po nich czujecie, skutki uboczne.

A czy ktoś może bierze Sidretellę 20??

Mnie chyba z emocji po pierwszej głowa rozbolała :) Kontynuuję i normalnie się czuję ;)

Ja biore sidretella od ponad 2 tyg . Lekarz kazał mi brać nieprzerwanie nawet gdy pojawi się miesiączka . I miesiączka pojawiła się 13 dni temu , i nadal trwa . Jest bardzo obwita , bolesna , nie wygląda jakby się miała szybko skończyć . Jestem wycieńczona . Dzwoniłam do lekarza ginekologa , ale on powiedział że mam się nie martwić , i mam śmiało zaczynać drugie opakowanie , wytłumaczył że tak się dzieje ponieważ organizm musi się przyzwyczaić do nowego sterowania " z zewnątrz" . Ale ja już nie wyrabiam z ob i always . Jedna nocna podpaska starczy mi na 2godziny , po czym jest przepełniona ! mam dość tej miesiączki , modle się żeby się już skończyła :(

Skonsultuj się z innym lekarzem. Takie krwawienie nie jest normalne :/

ja już biorę 2 opakowanie sidretelli 20 po za bólem piersi (ale rosną wiec nie przeszkadza mi ten ból ) nie było innych skutków ubocznych. . mi moja lekarka sama poleciła apteke gdzie kupię najtaniej te tabletki i tak płacę niecałe 17 zł :)

ja za 30 płacę 9,99zł :D

Gdzie?? Jakas sieciowka? W gdansku szukalam po kazdej aptece i najtaniej znalazlam za 19.99 :(

Ja biorę sidretella 20 już rok i nie mam żadnych efektów ubocznych czuję się po nich bardzo dobrze :) polecam zdecydowanie :)

Ja bralam sidretella 20 ponad pół roku i bylam z nich zadowolona, zero bolesci w trakcie przerwy 7 dniowej, krwawienie to tak jakby go wogole nie bylo, cera mi sie poprawila bo bralam je na trądzik, ale stanowczo lekarz zabronił przy nich palic papierosy. Ogólnie były ok i chyba do nich spowrotem wrócę jesli dalej będą kosztować 10 zł.

Jak dla mnie tabletki są ok, żadnych powikłań ani innych takich rzeczy no i cena jest super bo kupuje za jedyne 7zl a spotkałam się z ceną 31zł tych samych tabletek

mi niestety nie służyły, czułam się po nich bardzo źle. chcę całkowicie zrezygnować z hormonów. myślę o femcapie, kapturku naszyjkowym, albo komputerze cyklu. w oko wpadł mi cyclotest.

ten nowy model? kupiłaś go już może? bo też jestem zainteresowana.

kupiłam go 2 dni temu właśnie czekam na przesyłkę i już się nie mogę doczekać :D

ja też zaczynam je brac za 2 tygodnie. Muszę dokończyć dionelle. Podobno pomagają pozbyć się wody z organizmu. Czy Wam pomogło?

ja biorę s20, kończę właśnie pierwsze opakowanie, jestem raczej zadowolona, ale niepokoi mnie ciągłe krwawienie... nie jest to takie krwawienie jak podczas miesiączki, jest małe, ale to i tak dziwne bo mam tak odkąd zaczęłam łykać te tabletki. Poza tym żadnych skutków ubocznych, no może tylko ból piersi, ale urosły trochę.

ja tez zaczynam brac s20 od jutra. Troche sie boje ale wyjscia nie ma. Nie chce co miesiac sie schizowac czy w ciazy nie jestem. Powiedzialam tylko pani ze chce taki od ktorych nie przytyje. Nie po to chodze na silownie i dbam o siebie. No i tradzik zeby nie wystapil. Kupilam w pierwszej przypadkowej aptece 17 zl. Next time zorientuje soe w cenach ale z tego co piszecie to nie najgorzej trafilam

ja biorę, od 2 miesięcy. Nie przytylam, jedynie miesiączkę dostałam 7 dnia przerwy :((( miałam trochę nerwów i niestety krostki na brodzie czyli typowo hormonalnie :((((((

Biorę Sidretella 20 od 5 miesięcy. Przez całe pierwsze opakowanie miałam krwawienie (niezbyt obfite) - pani ginekolog powiedziała że to całkowicie normalna reakcja organizmu. Piersi urosły ale nieznacznie (bolały przez pierwszy miesiąc). Krwawienie z odstawienia zaczyna się po 3 dniach od ostatniej tabletki i trwa około 5 dni (przez pierwsze dwa dość intensywne potem delikatne) i jedyne co mnie martwi to bardzo ciemny kolor tego krwawienia. Muszę zapytać mojej pani ginekolog przy następnej wizycie... Podsumowując - polecam Sidretella 20.

Mam do odsprzedania jedno opakowanie Sidretella 30. Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę o kontakt na maila: karolinamichalska8@gmail.com

Brałam Sidretella 20 ale miałam plamienia więc lekarz zmienił mi na 30. Od początku czuję się nie najlepiej. Jestem osłabiona, senna, ostatnio mam częste bóle w podbrzuszu, migreny a nawet od czasu do czasu tracę częściowo wzrok w jednym oku. Nie jestem jeszcze pewna czy to wina tabletek bo jestem dopiero na poniedziałek zapisana do ginekologa ale w ulotce czytałam o tego typu możliwych skutkach ubocznych. Mi najwidoczniej mocno nie służą ale to kwestia akceptacji organizmu chyba. Miała któraś z Was podobne skutki uboczne po tych lub innych tabletkach antykoncepcyjnych ?

Apteka Słoneczna "9.99 " :D Cena idealna. Jednak występuje u mnie po nich ból głowy ciężki do opanowania. Nie jestem pewna czy to od nich czy może to ta nieznośna pogoda i przeziębione zatoki, biorę leki na zatoki, może pomoże, w przeciwnym razie muszę poszukać czegoś innego.

Mam do sprzedania 2 opakowania sidretella 30 10 zł op.

Inf jula.julka28@wp.pl

Tez miałam jakies zaburzenia widzenia (przy 3 opakowaniu) w 1 oku, wczesniej czasem bole głowy i nerwowość caly czas, odstawilam po tym incydencie z okiem, idę po inne bo juz strach mi to łykać.

Jak dla mnie tragedia. Brałam sidratella 20, po pierwszym opakowaniu zrezygnowalam. Zaczęło się od codziennego bólu głowy, następnie w ciągu tygodnia mój organizm nie produkował śluzu, który pomaga podczas stosunku i musieliśmy stosować żel nawilżający. Okres (trudno to nazwać plamieniem) trwał 12 dni. Libido zero, przyjemność minimalna, byłam ciągle senna, codziennie około godziny 17 zasypialam. 2 dni po odstawieniu, a moje libido powoli wraca, już nie marze tylko o spania. Nawet mój partner zauwazyl, że zrobiłam się obojętna i ospala Aha i jeszcze zwiększony apetyt Teraz próbuje z Belara, mam nadzieję , że będzie lepiej.

Mam 2 op sidretella 30 3mg +0.3 mg ważne do 10.2017 .. po 20 zl opakowanie .jula.julka28@wp.pl

2 op sidretella 30 ważne do 10.2017 po 20 zl op pigulki2@wp.pl

Biorę Sidretelle od miesiąca. Pierwsze kilka dni bez zmian. W drugim tygodniu miałam odruch wymiotny w nocy. Rano bałam się cokolwiek przełknąć, wieczorami też. Efekt był taki że nie miałam czym wymiotować ale miałam odruch wymiotny :( Później zaczęły się bóle piersi, które były nie do zniesienia, najbardziej również meczylam się w nocy. Piersi może nie tyle urosły a stały się bardziej krągłe i jędrne. Dziś zaczełam drugie opakowanie. Ogólnie to mam wrażenie że piersi wróciły do poprzedniego stanu, nic mnie nie boli, koniec z odruchem wymiotnym, który był najgorszy x tego wszystkiego. Nie mam żadnych wahań nastrojów. Miesiączka pojawiła się zgodnie z planem, jednak była bardzo obfita a spodziewałam się delikatnego krwawienia. Ogólnie to jestem zadowolona, byłam przygotowana na gorsze skutki uboczne :)

Wczoraj wzięłam pierwszą tabletkę. Zero reakcji. Wstałam rano i ... "leję się przez ręce". Co 10 minut musiałam się położyć bo mi się robiło słabo :(. Bolał mnie też dosyć ostro brzuch w dole. Teraz generalnie większego bólu nie mam ale słabiutka jestem nadal. Zastanawiam się czy to reakcja po tabletce?