Opowiem Wam prawdziwa

historie. Widzialem kiedys faceta w telewizji. Byl emerytowanym lekarzem, terapeuta od uzaleznien m.in od alkohlolu. Przyznal sie w studio, ze cale zycie zawodowe byl uzalezniony od alkoholu. Czyz nie paradoks?

No i o tym nikt nie wiedzial !

czesta przypadlosc

niestety

u nas ksiąz , co najdłuższe kazania prawił okazał się alkoholikiem walił równo, nawet na ławce pod sklepem

Po prostu szkoda tych ludzi i ich bliskich tez.

Może właśnie dlatego, że był uzależniony, wiedział jak to jest być alkoholikiem i mógł bardziej pomagać takim osobom :) v Znam już nieczynnego alkoholika -terapeutę. Właśnie dzięki temu, że "był" alkoholikiem teraz jest świetnym terapeutą, bo zna sztuczki i manipulacje uzależnionych i potrafi sobie z nimi radzić :D