Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego niektorzy ludzie tak koloryzuja zycie w Anglii

Polecane posty

Gość gość

Jezdza do Polski czasem i opowiadaja rodzinie, znajomym jakie to zycie w Anglii jest piekne, kolorowe, wspaniale. Jak to sie dobrze zyje, duzo zarabia, sporo odklada... Czego to oni nie maja, gdzie nie pracuja... Ze 1000 funtow mc to na wszystko co miesiac starcza, bo to przeciez tak duzo... Po co takie bajki? Po co te brednie? Wstyd sie przyznac, ze wcale tak z***biscie nie jest? Ze rzeczywistosc jest zupelnie inna? A potem ludzie, ktorzy zostali w Polsce mysla o Anglii jak o jakim raju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie pomyslalas, ze w Anglii sa ludzie, ktorzy zarabiaja wiecej niz 1000 funtow? To, ze tobie I twoim znajomym sie nie udalo, to znaczy, ze tak wszyscy maja. Teraz fakt, dla nowych ciezko o inny zarobek niz najnizsza, ale jak UK wyjdzie z UE I polowe z nas wywala, to wszystko wroci do normalnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mowie akurat o tych, co chwala sie, ze zarabiaja 1000 funtow mc. Odnosnie nowych to fakt, ze na wiecej jak minimum to raczej nie maja co liczyc, ale nie kazdy jedzie tam bez konkretnego fachu, a specjalisci nawet na poczatku maja wiecej jak £6.19-7/h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mają kompleksy z których próbują się w ten sposób wyleczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chyba z jakiejs biedy wyszli i wydaje im sie, ze teraz zarabiaja miliony. Co to jest 1000 funtow? Moi rodzice zarabiaja w Polsce o wiele wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 funtow w Anglii to jest nic, jak 1000 zl w Polsce! Przeciez 1000 funtow to minimalna, a gdzie minimalna to duzo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo naopowiadali bajek a teraz wstyd sie przyznac, ze nie jest kolorowo wcale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko glupek powie, ze ma luksusy w Anglii za minimalna krajowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co was to obchodzi pytam???? może komuś wystarczy te 1000F bo ma małe wymagania?? dlaczego tak usilnie próbujecie udowadniać odkrycie Ameryki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w żadnym kraju nie ma luksusów za minimalną:D ale jedno wiem na pewno - gorzej niż w Polsce tam nie jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozsmieszajcie mnie, ze za 1000 funtow to jest zycie! Na co to ma wystarczyc? Pokoj, bilet, jedzenie i tani ciuch? To jest zycie??? Mieszkanie, rachunkow nie oplacisz, nie utrzymasz samochodu, nie zalozysz rodziny... Komu Wy chcecie ciemnote wcisnac? Tylko ktos ze skrajnej biedy moze sie zadowolic nedznym 1000 funtow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwie, że w Polsce po prostu byli biedni, więc ta podstawowa wypłata pozwala im na standard o jakim kiedyś nawet nie marzyli. Poza tym są miejsce gdzie za 1000 funtów (od osoby) można żyć. Zależy jakie kto ma wymagania. Młoda osoba która żyła w pokoju w akademiku i teraz też wynajmuje pokój, nie ma żadnych zobowiązań finansowych poza utrzymaniem i nie mieszka w Londynie może całkiem nieźle sobie radzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 17:59 Nie przesadzaj, to jest mało - fakt ale też nie każdy chce zakładać rodzinę, nie każdy mieszka w Londynie i nie każdy potrzebuje samochodu (transport publiczny działa tutaj lepiej niż w Polsce). Bierz pod uwagę, że ten 1000 z hakiem to w wielu miejscach pracy tzw. entry level. Jak ktoś ma łeb na karku i wie co robić, to po 1-2 latach będzie zarabiał kilka stówek więcej a za powiedzmy 1500, samemu na północy to można sobie spokojnie żyć: wynająć mieszkanie i nie przymierać głodem a i na wakacje wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomy zarabiał w Polsce jakieś 2 tysiące na rękę, teraz w Anglii ciągnie za około 1200 funtów i jest zachwycony możliwościami, że tam to się żyję zarabiając minimalną na takim poziomie jak u nas mając jakieś 3,5 tysiąca na rękę. Jedna różnica, że w pracy ma o wiele większy zap*****l niż w Polsce, tyle że nie każdemu o tym mówi. Nie wiem czy realnie jest zadowolony z warunków, bo wynajmuję pokój, ma auto do utrzymania, ale twierdzi że w Polsce nie miał przyszłości, więc się przyszłościuje w Anglii i niby jest zadowolony, tak wszystkim mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietaj, ze chocby nie wiem jak komu bylo w Anglii zle i ciezko to znajomym i rodzinie bedzie opowiadal, ze jest kolorowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa...też słyszałam, że koloruję. Bo przecież normalne życie jest nie do pomyślenia dla młodej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne zycie kosztuje krocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce też da się żyć na niezłym poziomie pod warunkiem, że masz smykałkę do roboty. Robolem pomiatać będą wszyscy: i Polacy i Anglicy i inne nacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A takich roboli w Anglii jest najwiecej. Ledwo na pokoj i jedzenie go stac, ale w Polsce zgrywa bogacza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w Londynie. Dla mnie normalne zycie to wynajete mieszkanie, a nie tylko jakis pokoj. Oplacone wszystkie rachunki, lepsze jedzenie, nie rarytasy, ale tez nie fasolka z puszki, moze samochod (choc niekoniecznie), ubezpieczenie na zycie, jakies ubranie, kosmetyk, kino i tak dalej. To jednak sporo kosztuje. Choc moze nie "krocie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najgorzej w  Polsce
I tak ja wam powiem za 1200 funtów moje i drugie męża lepiej nam niż w Polsce,jak zarabiałam 1200 zł i na nic k***a nie wystarczyło. Tu jakoś tak inaczej. Dla innych to nic,dla mnie wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemol
smyki - rozróżnijmy dwie sprawy minimalna pensja w UK - na początek ! - nie zapewni dobrego życia, ale to powinien być tylko początek wgryzasz się w rynek i zarabiasz coraz więcej a tysiak funciaków z możliwością szlifowania języka za darmo - to też jest coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violia888
a dlaczego ludzie w Polsce sa tacy wscibscy? kazdy siedzi kazdemu w kieszeni...Jak tylko jade w odwiedziny do domu to dopadaja mnie wscibskie sasiadki i kazda chce wiedziec, ile zarabiam, ile wydaje, czy mam meza i czy jest bogaty...ile mam pokoi w domu...jakies chore to wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@przemol - minimalna to max.880 mc, a nie 1000 a to roznica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasy swietnosci Anglii dawno minely i wcale nie jest tak kolorowo, jak ludzie opisuja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 funtów mi w zupełności wystarcza, mam gdzie spać , głośna nie chodzę ani naga ani bosa.. Są ważniejsze rzeczy w życiu niż kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wegetuj dalej, wynajmij mieszkanie, opłać rachunki, jedzenie, ubezpieczenia, ubranie, utrzymaj rodzinę itd. za te swoje mare 1000 funtów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego wszyscy tutaj wychodzą z założenia, że każdy ma na utrzymaniu rodzinę ? Jest cała masa ludzi, którzy cieszą się wolnością i swobodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×