CZY KTOŚ MI POMOŻE SKRZEPY KRWOTOK

Witam was kobiety. Chciałam się doradzić(choć wiem, że internet to nie lekarz..) ale zanim narobię larma u lekarza lub w szpitalu,chcę wiedzieć czy słusznie się martwię. Otóż moje dziecko ma 2,5 roku. W zeszłym roku we wrześniu założyłam spiralę anty,miedzianą.Od czasu założenia spirali okresy miałam z wahaniami, ale nie więcej niż kilka dni różnicy. A teraz coś się pochrzaniło-ostatni okres miałam 20 któregoś maja, w międzyczasie robiłam testy-negatywne,w lipcu byłam na kontrolnym usg,ciąży brak,spirala prawidłowo osadzona na miejscu.W niedzielę niby zaczął mi się okres(a wcześniej ostatni miałam na koniec maja) i niby wszystko okej, ale wczoraj normalnie dostałam krwotoku.Pół godziny w pracy siedziałam na sedesie,z pochwy lała się normalnie krew na zmianę z dużymi ciemnymi skrzepami.Przez pół godziny nie było sensu wstawać z sedesu,bo i tak bym była cała zalana.Potem podpaskę musiałam zmieniać 2x na godzinę,i tak aż do dziś, bo znów dziś 20 minut rano spędziłam ze sporym wyciekiem tym razem siedząc w wannie... jedyne bóle to dość silne w dole brzucha i krzyże z tyłu, ale zwykle tak boli mnie przez cały okres trwania miesiączki. Nie bardzo wiem co mam robić, czy iść z tym do walk in centre, czy do szpitala.Problem w tym , żę mieszkam w UK,dzwoniłam do 2 polskich klinik(bo tam najprędzej ktoś zrobi mi usg) lekarze na urlopach,będą za 2 tygodnie dopiero.więc pozostaje mi albo emergency w lokalnym szpitalu albo przychodnia walk in centre... I podejrzewam że tam nic więcej nie poradzą jak to aby wrócić do domu i zrobić test ciążowy (który robiłam ok miesiąc temu,negatywny) i powiem szczerze, że boję się trochę tych g***townych i nagłych wycieków krwi ze skrzepami wielkości wątróbki...

Idcźgdziekolwiek, niech sprawdzą co powoduje ten krwotok.

pODOBNO PODCZAS noszenia spirali jest zwiększone ryzyko ciąży pozamacicznej, ale w sumie prócz braku miesiączki nie miałam żadnych objawów ciążowych(a podobno objawy przy pozamacicznej mogą być takie jak przy normalnej,tylke że zarodek ''zabłądził'' po drodze) i nawet testy mi negatywne wychodziły...

Nie chcę robić larma i zabierać czasu i miejsca komuś kto bardziej tego potzrebuje, ale kurde z 2 sdtrony nie czuję się najlepiej, ale chyba padnę trupem ze śmiechu sama z siebie, jak okaże się że zrobiłam rumor wokół zwykłej miesiączki która jest tym razem obfitsza,aczkolwiek awet jeśli jakiś zastój w cyklach i spirala składają się na to, że miesiączka może być obfitsza niż zawsze, to jednak wydaje mi się, że mimo wszystko krwotoku być nie powinno.

ja bym na Twoim miejscu zrobila test i obojetnie od wyniku jechala na pogotowie, zeby nie odeslali Cie z poleceniem zrobienia testu

w sumie może test być może i w szpitalu zrobią.. Od 2 dni boli mnie też głowa, ale tym akurat się nie przejmuję, bo głowa boli mnie raz na jakiś czas, ale biorę tabletki dostępne na rynku,zimny kompres na czoło,godzinka w ciszy i ciemności i przechodzi.

a może MIEDZIANA spirala weszła w reakcję z organizmem? miedź wcale nie jest tak dobrze tolerowana przez nasz organizm, proponuje lekarza jakiegokolwiek i biochemie z krwi

No ale jeśli weszła w reakcję to dalaby znać o sobie po roku? Bo założyłam ją właśnie rok temu i wszystko było w idealnym porządku, więc nagle by mi jakie,ś uczulenie wyszło po takim czasie ? W sumie lekarz ani na ulotce nic nie było o jakiejś nietolerancj,odrzucie czy coś takiego.

wszystko ulega utlenianiu po jakims czasie , warunki ma ku temu odpowiednie , nie byłabyś pierwsza która ma jakieś reakcje po długim czasie " użytkowania" spirali