CZERWCOWE MAMY 2014

gościu ja mam córeczkę 14 tyg.karmię moim mlekiem ściąganym laktatorem.Pisz może [od jakim pseudonim będzie mi łatwiej odpisywać.Flavia ja też bym nie zamieniła domku na mieszkanie ,miałam przyjemność mieszkać i w domu i w mieszkaniu i każde ma swoje plusy i minusy ale zdecydowanie wole dom mimo że teraz muszę 10 min dojeżdżać do miasta.

ewinka ja do ciebie nie mam nic wydajesz sie spoko babka kruszynka czytalam ze tez nutramigen twoj maly je jezeli moge wiedziec to dlaczego? gosza84 jak sie ma twoja córeczka?

dziewczyny,zalózmy sobie osobne forum,gosza84 jak zaloze to sie odezwe do ciebie i nowe mamy niech sie czuja zaproszone :-) flavia smieszna jestes swoje wysokie minimanie schowaj do kieszeni wspóczuje ci miec taki wredny charakter i zyc z kims takim o matko!

gosza84,zaloze nasze forum i nowe mamy mile widziane a ty flavia zal mi ciebie i twojej rodzinie wspólczuje jestem pewna ze niewszystkie stare mamy cie lubia bo ciebie nie da sie polubic i tyle

Dziewczyny nikt Was celowo nie olewa, sama zostawiam część postów bez odpowiedzi bo najzwyczajniej nie wiem co napisać. Nie znam się na wynikach krwi, o które ktoś pytał, podobnie jak na powiększonych miedniczkach nerkowych. Asik pytałaś o karmienia. Od dłuższego czasu 6 razy dziennie po 130 ml. Pory mniej więcej stałe,zależy o której się obudzi po nocy.

gosza84,zaloze nasze forum i nowe mamy mile widziane a ty flavia zal mi ciebie i twojej rodzinie wspólczuje jestem pewna ze niewszystkie stare mamy cie lubia bo ciebie nie da sie polubic i tyle

tyle postów bo niemoglam wyslac, ilonek spoko i powodzenia

my do miasta tez mamy niedaleko 15 min samochodem i też lubie dom, podwórko. Ale wkurza mnie brak sklepów, nie ma żadnych rozrywek ani dla dzieci ani dla dorosłych. poza tym to jest dom rodzicow a chciellisbysmy mieszkac sami w koncu. 33ona ja tak samo uważam jak ty.

Czesc dziewczyny. Ewinka zapisałam małą do babyclinic do dr katarzyny pawelec, do pediatry w czwartek też idziemy prywatnie bo ta z przychodni to chciała szczepic dziecko z zoltaczka..Flavia ja sie wychowalam w domu, teraz mam mieszkanie w bloku i mi lepiej tutaj z czystej wygody, wiele prac odpada jak odśnieżanie pojazdu itd :) Nie bardzo rozumiem tą wojnę nowe i stare mamy...stare są tutaj od roku i dobrze się znają, ja sama czytając posty gubię się która to która a jeszcze doszło tyle nowych, że ciężko było przebrnąć przez wszystkie wypowiedzi a co mówić, aby się do nich odnieść, szczególnie jak się ma małe dziecko. Niektórym to się chyba bardzo nudzi i nie mają się do kogo odezwać i tak pluja jadem....

gosc- ale mnie nie interesuje twoje zdanie na temat lubienia mnie, czy nielubienia , naprawdę nie wysilaj się

alice- oj tak odśnieżanie i noszenie drewna do pieca to jest to czego najbardziej nie lubie. Mój je 6x 150ml, teraz jak dostaje 150 to wytrzymuje 3,5 godz. pisałyscie tez o kąpaniu, ja kąpie co 2 dzien Zaczełąm czytac malemu książeczki i on robi fajną mine jak sie przygląda na obrazki taki dziób jakby się dziwił heh

Nowe mamy (te ktore maja pretensje z d**y) odpowiedzcie najpierw wszystkim starym mamom na to co pisza a dopiero potem oczekujcie odpowiedzi na swoje posty zobaczymy czy ogarniecie...

Flavia my mieszkamy w niedużym mieście. Mamy mieszkanie w bloku na drugim piętrze, dokładnie nie pamiętam metrażu, ale coś koło 50 m kw. Trzy pokoje z czego dwa normalne, a jeden maleńki. Mieszka nam się super, blok ma swoje plusy jak ciepła woda w kranie czy nie martwienie się o opał zimą, ale wiadomo, że nie umywa się to do swojego domu z podwórkiem. Niestety na dom nas najzwyczajniej nie stać. Żeby mieć gdzie pooddychać świeżym powietrzem kupiliśmy działkę letniskową za miastem i jeżdzimy tam po pracy czy w weekendy. Możemy zamienić się z teściami bo też mają mieszkanie tylko, że czteropokojowe, ale to za dużo zachodu. Nasze jest z większego odremontowane, a mieszkanie teściów musielibyśmy zrobić po swojemu. W każdym razie mieszka nam się fajnie i nigdy nie chciałabym mieszkać z moimi rodzicami czy teściami. A swoją drogą kiedyś teściowie proponowali żebyśmy posprzedawali swoje mieszkania i się razem pobudowali, ale doszliśmy do wniosku, że mogą być potem kłótnie i problemy.

Gościu jeśli mówiąc o depresji masz mnie na myśli to sobie daruj, tak depresja jest głupia bezsensowna ale się pojawia. Nie życzę nikomu. Nowe mamy forum jest publiczne ale trudno o to ab wszystkim odpowiadać my się po prostu z żyłysmy od prawie roku rozmawiając ja później dołączyłam. Nomstic tak to będzie trudny rok... dziś się utachałam z nimi Michała lulałam pod przychodnia Kuba dostał kropelki i tzw. Szczepionkę do nosa od soboty zacznę podawać. Michał nie ma chorego siusiaka tylko lekko zaczerwieniony rumianku przemywac i polać mogę kilka dni octaniseptem i powierzyć. Kuba piszczal ze chce pić zjechali do biedronki i były zabawki z bajki pszczółka maja chciał mrówke a w domu ryk ze chce maje :) babcia mu pójdzie kupi czortowi. Jakieś nowe zdjęcia zaraz wejdę na pocztę. Kasiu mi to na pewno źle zrobili ;). Jak będę miała chwilkę to zmierze moja mój gin mówił ze można było trochę mniej ciąć. Boże czemu on mnie nie oferował. Flavia ja mam 56 metrów dwa trzy pokoje jeden z aneksem łazienka i garderoba. Jest spoko ja lubię jak jestesmy razem ogólnie moje mieszkanie jest otwarte takie bardzo przestrzenne nie ma holi korytarzy zakamarków. Mieszkam na parterze cześć jest jak pierwsze piętro bo jest garaż podziemnym. Jest spoko ale ja nigdy nie mieszkałam w domku. A gdzie byście chcieli kupić .

Ją właśnie jestem stworzona do mieszkania w domu. Kocham odsniezac, rabac drzewo, zrzucać węgiel, palić w piecu, kosic trawe;-) wolę to niż sprzątać w domu. W bloku bym umarła. A na podwórku można zrobić dziecku huśtawke , piaskownice czystą, zjezdzalnie, basem;-) My jesteśmy u góry a teściowa na dole nie przeszkadzamy sobie. Jak braknie babki męża to dostajemy jej połowę i zrobimy wyjście na górę i będziemy się urządzać

Ją właśnie jestem stworzona do mieszkania w domu. Kocham odsniezac, rabac drzewo, zrzucać węgiel, palić w piecu, kosic trawe;-) wolę to niż sprzątać w domu. W bloku bym umarła. A na podwórku można zrobić dziecku huśtawke , piaskownice czystą, zjezdzalnie, basem;-) My jesteśmy u góry a teściowa na dole nie przeszkadzamy sobie. Jak braknie babki męża to dostajemy jej połowę i zrobimy wyjście na górę i będziemy się urządzać

Alice a jak Alusia sie czuje?lepiej troszkę?daj roszę znac co powiedzieli lekarze,jestem bardzo ciekawa.u nas dzisiaj od rana bol brzucha bo brak kupy,juz nie wiem jak mam pomoc,chyba idę do apteki po czopki,poza tym Stasiek nie chce jeść:-( Dom jest fajny,ale jak miałabym wybór dom+rodzice a Male mieszkanko bez nich to bez zastanowienia wybralabym mieszkanie

Flavia wcześniej też mieszkałam w domu na wsi i było fajnie, ale jednak wolę swój blok niż tam z mężem i moimi rodzicami.

A która pisała, że jej bobas robi małysza na brzuszku? Nie mogę odszukać postu, ale w tym wieku to już do przodu powinny rączki iść, dobre ćwiczenie na to to kładzenie maluszka na naszych kolanach wpoprzek, tak aby nasze nogi blokowały rączki malucha i nie mógł cofnąć.

Wczoraj przespala prawie cały dzień, dziś też śmieje się od rana, dwa dni nie robiła kupki ale dziś wreszcie zrobiła. Wczoraj wykichala wielkiego gila i katar jakby minął:) frida nic nie mogę odciągnąć, tylko po nocy ma glutki, temp nie ma więc chyba jest lepiej :) w co ubierasz na spacery Stasia w taką pogodę jak dzisiaj?

ewinka i ilonek zgadzam się z wami, nie ważne gdzie ważne że sami bez teściów i rodziców .

mamoK- w DM. kolajny raz napiszę ze strasznie lubie cię czytac. kiedys pisałas ze masz w planach pamietnik, super pomysł bo fajnie piszesz, fajny styl. kasia no własnie były takie plany, mamy duze podworko miała byc piaskownica dla małego, hustawki itp, ale wszystko się skomplikowalo. Nienawidzę kiedy ludzie naśmiewają się z depresji, to jest bardzo poważna choroba potrafiąca człowieka zniszczyc. nie żadne widzi mi się. Nie wiem jak można drwic z tego. MamoK macie w planach dac pózniej michałka do pokoju z kubą? U nas ostatnio kupa w sobotę więc dziś powinna byc, mój robi raz na 2-3 dni od zawsze, nigdy nie robił codziennie. całowałam dziś go w szyje, to śmiał się na głos. uwielbiam tak się tak głośno smieje:)

Tak jak dzisiaj to spodnie dresowe,podkoszulka,body na dlugi i kocyk,w zasięgu ręki zawsze mam bluzę jak wydaje mi sie,ze za mocno wieje.ostatnio zakładam tez cienka bawełnianą czapkę. To chyba choroba mija,to najwazniejsze! MamoK haha,mnie zawsze moja mam nazywala czortem,mowila "Ty czorcie jeden Ty!",a pszczolka maja ro moja ukochana ulubiona bajka,zawsze chcialam miec na imie Maja,kiedys kazałam tak do siebie mówić ale za bardzo nikt z dorosłych mnie nie słuchał... Ilonek to super,ze macie działkę,tez mi sie marzy działeczka... Staś zasnął,na śpiocha wcisnęłam mu jedzenie,idziemy na spacer

Cyckowe mamy czy u Was czasami tak jest,ze jak karmicie dzieciaczka na leżąco to on w trakcie jedzenia tzn.czy kapie mu mleko z nosa?u mnie czasami tak jest i przeraza mnie to,bo to musi być niefajne uczucie,ale Staś je dalej w najlepsze jakby tego nie zauważam,tylko oddycha mu sie ciezej

Jednak bluza konieczna

hej m dalej chory, izolujemy się z Pawłem, ale zarazki są wszędzie, nie wiem jak będzie, dziś szczepienie, będzie ryk, bo 3 wkłucia, sama nie wiem co lepsze:( -Flavia- ja zawsze mieszkałam w domu, teraz też mieszkam w domu, mam 300 metrów, a m planuje wykończyć kolejne 100 m. masakra palimy od 2 lat gazem, bo m jest leniwy, rachunki za gaz to koszmar. W bloku mieszkałam pewien czas z ex m, i to na 4 piętrze, czułam,że się duszę, ale mój tato budował nam dom, teraz ex m mieszka sobie tam ze swoją mamuśką i nową starą żonką hehe... życie bywa pokręcone, ale nie zamieniłabym się na innego męża, ani na dom.... no może wolałabym mniejszy

Ewinko mój Michał zmienił styl jedzenia jak pisałam dopóki nie leci fontanna to cuda wianki pierdze buzia, wydaje dziwne dźwięki ostatnio miałam książkę Kuby o franklinie na dekolcie często zdjęcia e telefonie pokazuje. Kopie wierci się puszcza cycka ale to normalne tylko w nocy spokojnie je nie przejmuje się tym tylko publicznie się wstydze bo jak opętany się zachowuje. Flavia miło mi ze lubisz mnie czytać:). Nie wiem z tym pokojem póki co bawimy się w salonie i u Kuby dpi my w sypialni plany są ze Michał będzie miał tu gdzie sypialnia a my z m w salonie z aneksem póki co obojętne ważne ze pod jednym dachem jesteśmy. Czorty śpią. Dziewczyny ja nie mam omamów ani z zwidów ka widzę ze to będzie ząb :) i koniec. Ja jakaś panikujaca jestem przy Michalku z tym siurkiem to przyznaje ze wyobrażałam dobie najgorsze może dlatego że Kuba miał i wiem jak to było.

ewinkaa-ja jestem cyckowa- moim zdaniem Twój mały się ksztusi, tylko nie kaszle i temu nosem mu idzie.Mój jak go karmię zawsze kaszle, bo się ksztusi - na chrzcinach będę w sukience a pózniej zmienię to na spódnicę i bluzkę, będę karmić w końcu, nie chce mi się tych chrzcin, sama nie wiem czemu:(

Ona 33 sama sprzątasz?

33ona rety 300m?i sama sprzątasz ?Ja mam200m i uważam że za dużo, a sprzątanie to masakra.