też tak macie

czy tylko ja jestem nienormalna? szczególnie nocą gdy jest tak cicho i mysli sie nad różnymi rzeczami, tęsknie za osobami które kiedyś znałam, za wspaniałymi wspomnieniami które wydarzyły sie dawno temu do wspomnień z byłym przyjacielem, chciałabym sie przenieść znów do niektórych momentów :(

j ajak ide spac to sie zastanawiam nad smiercia...

W nocy lubię spać. Nie żyj przeszłością tylko myśł co zrobić zeby przyszłość była piekniejsza :)

Tęsknię tylko za jedną osobą, a później tak jak gość wyżej i zastanawiam się czy przyszłaby mnie ostatni raz pożegnać i czy uroniłaby choć jedną łze stojąc tuż nad moją trumną :(

O własnym pogrzebie tez czasem mysle, kto by został powiadomiony i kto by przyszedł. Ogólnie lezenie w trumnie wydaje mi się koszmarne.

też tak mam... nocą, wieczorami przychodzą smutki...

Ja tylko czasem myślę że tyle czasu już zmarnowałem ale tęsknić nie mam za czym.