Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość córka swojej matki

do mam które nie chrzciły

Polecane posty

Gość gość
myślę, że jak już dojdzie do mojego pogrzebu to będzie mi wszystko jedno :P. A moje zwłoki i tak planuję oddać uczelni medycznej. Niech się na coś ludzkości przydadzą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie raz wcześniej z nimi gadałam , ale już przeginają nawet dzieci na podwurku zaczepiali , s**t , wogole jak można po domach nachodzić ludzi i wmawiać takie głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Synek, 8 miesięcy. Ślub braliśmy konkordatowy, w 2005 roku. człowiek młody był i głupi, to nie myślał, co robi. Dziecko nie zostało ochrzczone. My do kościoła nie chodzimy, nawet w święta. Choinka, prezenty- to dla nas tradycja i tyle. Mąż twierdzi, że wierzy, ale nie w kościół.. i on chciałby ochrzcić dziecko, ale bez udziału kościoła, wiaodmo, ze się nie da." ja nie mogę - jak slysze o ludziach co nie są wierzący, do kosciola nie chodzą, ale swięta oczywiscie swietują, mają choinke i prezenty... jebnąć mozna normalnie.... jak podswiadomie tęsknią jednak do Boga.... uwazam, że ateisci w swieta koscielne powinni normalnie chodzic do pracy, bo przeciez oni nic nie swietują wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzaca - niepraktykujaca idiotko! równie dobrze można modlic sie w domu , jesli ktos nie ma czasu chodzic do kosciola, czy po prostu nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli zamierzacie ochrzcić, bo widzę, że tu nie tylko wypowiedzi osób, które nie ochrzciły to tablica.pl/oferta/garniturek-chrzest-ID3CNN5.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszka81
ja dzieci nie bede chrzcila...ciesze sie ze robi tak coraz wiecej ludzi- moze za 20 czarna mafia nie bedzie juz mogla powiedziec, ze 98 % Polakow to katolicy i dlatego moga czerpac z kasy panstwowej i nie placic podatkow itp. Moze nasi politycy przestana sie przed nimi trzasc. Chrzczenie niemowlat nie ma nic wspolnego z nauka Jezusa-to kolejny dogmat kosciola. Pierwsi chrzescijanie przyjmowali wiare jako dorosle, swiadome osoby. Moje dzieci moga zostac kim chca-katolikami, muzulmanami lub buddystami- ale to bedzie ich decyzja, nie moja. Co ludzie powiedza mam w d***e. Jak mozna zmuszac niczego nieswiadome dziecko do wstapienia do jakies organizacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jedyne co robię to jajka na Wielkanoc- dla mamy, na jej prośbę :P Nie mamy w domu choinki, nie przychodzi do dziecka Mikołaj, zajączek itd. Idę na Wszystkich Świętych na grób albo wcześniej, ale to głównie dlatego że mama chce żeby na to święto akurat wyglądał porządnie, a że i tak chodzę- to nie robi mi różnicy kiedy. Spędzamy z rodziną takie święta na jakie jesteśmy zapraszani, do kościoła chodzimy na uroczystości rodzinne- również jeśli jesteśmy zapraszani. Łamiemy się opłatkiem z rodzicami, bo oni tego chcą- gdyby ich nie było, nie robilibyśmy tego sami w domu. Do kk osobiście nic nie mam, nie akceptuję zasad więc nie jestem jego członkiem, ogólnie różne akcje odbijające się w mediach wzbudzają raczej niesmak, ale sama trafiałam na dobrych i skromnych księży, katechetów, wspaniałą siostrę zakonną w liceum (która jako pierwsza zaapelowała żeby na religię chodzili tylko ci którzy czują taką potrzebę!). Nie zaczynam po prostu dyskusji o błędach kk, bo równie dobrze można zaczynać o problemach ekonomicznych, polityce prorodzinnej i stanie polskich dróg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jako ateistka bardzo chetnie pojde do roboty w wasze swieta :D ale wasza pensja powinna byc nizsza z racji tego ze macie tych swiat od z******ia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super. " nie zbieramy na tacę " , zbieramy w skrzynki. Różnica jest ogromna. Może tace są za małe i widać ile pieniędzy na nich jest. Skrzynki są pod tym względem lepsze :) Ja tam do kościoła nie chodzę ale jak dla mnie Jechowi to sekta. Jeśli ktoś każe pod groźbą wyrzucenia namawiać rodzinę i nieznajomych do przejścia na ich wiarę, chodzić na jakieś obowiązkowe spotkania to dla mnie to jest sekta. Jak można przekonywać kogoś że ich wiara jest głupia i powinni wierzyć w to co ja wierze. Może w średniowieczu to było normalne ale dziś? Ps. Jaka jest aktualna data końca świata ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy jest koniec swiata to wie tylko Bog.. A co do tego czy Swiadkowie J sa sekta.. Dla niektórych sekta to grupa, która oderwała się od już istniejącej religii. Inni odnoszą to określenie do grupy podążającej za jakimś człowieczym przywódcą lub nauczycielem. Wyrazu tego używa się zwykle w sensie ujemnym. Świadkowie Jehowy nie są odłamem żadnego kościoła. Wywodzą się z różnych warstw społecznych i byli przedtem wyznawcami najróżniejszych religii. Za swego przywódcę nie uważają żadnego człowieka, lecz tylko Jezusa Chrystusa. Świadkowie Jehowy uważają Słowo Boże, Biblię, za miernik prawdziwości wiary i ściśle się jej trzymają. Ich sposób wielbienia Boga jest drogą życiową. Nie odprawiają żadnych obrzędów. Nie izolują się od reszty społeczeństwa, lecz żyją i pracują pośród innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja nie mogę - jak slysze o ludziach co nie są wierzący, do kosciola nie chodzą, ale swięta oczywiscie swietują, mają choinke i prezenty... j**nąć mozna normalnie.... jak podswiadomie tęsknią jednak do Boga.... uwazam, że ateisci w swieta koscielne powinni normalnie chodzic do pracy, bo przeciez oni nic nie swietują wtedy" akurat choinka to jest pogański zwyczaj adoptowany do chrześcijaństwa. A te tłumy w niedzielę w galeriach handlowych to pewnie sami ateiści? Bo przecież wierzący powinni dzień święty święcić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość powod??? ja piepsze ... żenada ............ moim zdaniem robicie blad, zeby tyle lat dziecko bez chrztu, bójcie sie boga.... masakra po prostu, chrzest raptem 100-200zl kosztuje, a nie takie male bezbronne dzieci zyja w grzechu tyle lat ... """ To jakich to grzechów dopuściło się to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świadkowie Jehowy uważają Słowo Boże, Biblię, za miernik prawdziwości wiary i ściśle się jej trzymają. Ich sposób wielbienia Boga jest drogą życiową. Nie odprawiają żadnych obrzędów. Nie izolują się od reszty społeczeństwa, lecz żyją i pracują pośród innych ludzi. xxxxxx ŚJ tak bardzo " poważają " Słowo Boże ,ze maja nawet swój własny przekład - Biblię Nowego Świata . Przetłumaczoną specjalnie " pod ich nauki " .Rzeczywiście łatwiej trzymać ise czegoś co sami wymyślimy :) Nie izolują sie od reszt społeczeństwa ? a odmowa pójścia do wojska ? a praca w policji albo prewencji ? widziałaś policjanta ŚJ ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz pisałam - większośc ludzi chrzci niemowlęta nie z potrzeby czy nawet zgodnie z wyznawana nauką czy wiarą ale ze strachu . Ot , tak na wszelki wypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale są też ludzie , którzy dizeci nie chrzczą czy odrzucają wiare bo ....księża są tacy czy inni :) czy to nie jest równie głupi powód ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla allium: "ŚJ tak bardzo " poważają " Słowo Boże ,ze maja nawet swój własny przekład - Biblię Nowego Świata" . http://www.jw.org/pl/publikacje/ksi%C4%85%C5%BCki/wola-jehowy/przek%C5%82ad-nowego-%C5%9Bwiata/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chrzczę dziecka, jak teściowa się o tym dowiedziała nasłała na nas proboszcza żeby nas nawrócił i przychodził batman jeden do nas !!! Mieszkam w małej miejscowości i każdy uważa nas za świrów, a księdza musiałam nastraszyć, że założę mu sprawę o nękanie, dopiero wtedy przestał nas nachodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nie wierzą ale jak ktos w rodzinie ma wypadek to siedzą w kaplicy w szpitalu i proszą Boga o pomoc . Jak to moja babcia mowila"jak trwoga to do Boga "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja nie mogę - jak slysze o ludziach co nie są wierzący, do kosciola nie chodzą, ale swięta oczywiscie swietują, mają choinke i prezenty... j**nąć mozna normalnie.... jak podswiadomie tęsknią jednak do Boga.... uwazam, że ateisci w swieta koscielne powinni normalnie chodzic do pracy, bo przeciez oni nic nie swietują wtedyę ależ choinka, prezenty i cała otoczka to nie jest tradycja chrześcijańska... :) to tylko atrybuty wigilijne, ale nie CHRZEŚCIJAŃSKIE. a pogańskie... i takich mamy właśnie katolików w kraju! "jebnąć można normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ee, jak ktoś ma wypadek to raczej proszą o pomoc lekarza za takie samo "co łaska" jak u klechy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę że coraz więcej świadków jehowy:) A tak szczerze, to moja córka ma 20 miesięcy i nie jest ochrzczona. Będę ją chrzciła jak będzie miała skończone 2 lata, Przynajmniej się naje dobrego jedzonka, pobawi w swoje święto:P Dla mnie chrzest niemowlaka to nieporozumienie, ale to tylko moje zdanie. A co rodzina? Kilka razy się zapytali czy będziemy chrzcić i kiedy. Powiedziałam że jak będzie troszkę starsza niż niemowlę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też jesteś nieporozumienie ,żeby chrzcić dziecko aby się nażarło ,po za tym to nie jest żadne święto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ktoś jest niewierzący, to po co ma chrzcić dziecko? Sama jestem wierząca, ale rozumiem, że nie każdy musi być i szanuję przekonania innych. Jak można ślubować, że wychowa się dziecko w wierze katolickiej, skoro z góry wiadomo, że tego nie będą robić? A tak robi spora część "katolików", których "katolicyzm" ogranicza się do podstawowych sakramentów i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latki
Jestem agnostykiem. Nie chodzę do kościoła i nie wierzę. Dziecko ochrzciłam tylko z jednego powodu - komunii w wieku 8 lat. Nie chcę by dziecko było wykluczone społecznie z grona rówieśników we wczesnym etapie szkoły, ze względu na to, że do komunii nie pójdzie. Dzieciaki razem chodzą na te spotkania po milion razy w tygodniu i nie chcę córki z tego wykluczać. Nie zmienia to faktu, że będę mojej córce mówiła, że to co jej na religii opowiadają jest tylko jedną stroną medalu, że ludzie w rózne rzeczy wierzą,że w naszym kraju większość ludzi to katolicy ale ona może wybrać. Może iść do komunii jeśli chce a jeśli nie to nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem wierząca, ochrzciłam dziecko, ale nie przeszkadza mi to, że inni mają inne przekonania i wartości. Co najważniejsze, nie mam zamiaru narzucać im swoich poglądów. Jedno co mnie drażni, to fakt, że większość z tych co nie chrzciła naskakuje na katolików. Chodzi mi o wpisy na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latki
I jeszcze dodam, że najbardziej irytują mnie katolicy wielce mi wierzący, którzy dogmatów własnej wiary nie znają albo sobie wybierają co dla nich jest grzechem a co nie wbrew nauce kościoła. Hipokryci. Albo jest się katolikiem i bierze się wszystko albo jest się hipokrytą i wybiera się co pasuje nazywając się katolikiem. A co drugi wierzący niepraktykujący. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I jeszcze dodam, że najbardziej irytują mnie katolicy wielce mi wierzący, którzy dogmatów własnej wiary nie znają albo sobie wybierają co dla nich jest grzechem a co nie wbrew nauce kościoła. Hipokryci. Albo jest się katolikiem i bierze się wszystko albo jest się hipokrytą i wybiera się co pasuje nazywając się katolikiem. A co drugi wierzący niepraktykujący. Żałosne." Kiedyś spotkałam się z określeniem "wiara w wersji light" . Każdy ma prawo do własnych przekonań, ale niech będzie konsekwentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie mama nie chrzcila , bo ateistka nie mialam problemow ani wsrod rodziny, ani znajomych, Fakt, ze inne dzieci mialy komunie tez nie był dla mnie problemem. Przeciwnie utwierdzalo mnie w niecheci do kosciola to, w tym, ze koledzy chodza do niego z musu a w komunii najważniejsze sa dla nich prezenty. Zawsze zylam uczciwie, wrecz ideowo i takie zaklamanie mnie odrzucalo.Rodzice dlali mi wolna wole - gdybym chciala, moglabym sie ochrzcic, chodzic na religie itp. Nawiasem mowiac o religii katolickiej wiem wiecej niz przecietny katolik, ale to, co sie dzije w kosciele mnie nie przekonuje do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×