Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość córka swojej matki

do mam które nie chrzciły

Polecane posty

Gość mama 3 latki
Goście dokładnie. Konsekwencja w wierze wydaje mi się oczywista. A nie laska, która do ślubu chce być dziewicą i z narzeczonym nie uprawia seksu ale tylko...klasycznego. Bo oralny czy analny to ok, ale błona jest więc ona jest dziewicą. Albo młodzi nie mieszkają razem przed ślubem bo chcą zgodnie z nauką kościoła po ślubie. Nie przeszkadza im to w reguralnym uprawianiu seksu ale przecież oni nie uznają tego za grzech. Aż żal kościoła, że jego członkowie traktują tą instytucję jak śmietnik. I zgadzam się, że wielu agnostyków czy ateistów o nauce kościoła wie znacznie więcej niż ci malowani katolicy. Tych prawdziwie wierzących bardzo szanuję za konsekwencję włąśnie bo to nie jest łątwe żyć całkiem w zgodzie z tą nauką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwie sie, skad jeszcze w Polsce sa akie prymitywy, ktore uwazaja ,ze nie chrzcza tylko zydzi czy swiadkowie jehowy. Mnostwo ludzi w Europie( gdzieniegdzie wiekszosć) juz nie chcrzci ( UK, Francja, Czechy, Niemcy Skandynawia), takze Austarlia - po prostu inne czasy, inne spojrzenie na swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mieszkaja ze soba, ale seks we wszystkich wariantach bardzo chetnie uprawiaja :P taka jest wiekszosc "katolikow" w tym kraju i wiekszosc moich katolickich znjomych tak robi :D :D popieprzeni obludnicy :D a jak sie ich pytam na co ci ten slub koscielny skoro sie nie zgadzasz z naukami i uwazasz je za przezytek i co ten slub zmieni w twoim zyciu to mowia: tak tzreba :D z***biscie nie? panny z wieloletnim doswiadczeniem seksualnym przed oltarz w weloniku popierdalaja :D przeciez to żalosne, juz bardziej żalosnym nie mozna byc :D ale mieszkac absolutnie razem nie mozna "bo co ludzie powiedza?" :D :D nie chcrzic dzieciaka? o matko niewyobrazalna rzecz! :O wielkie katoliczki, niosly dzieciątka do swiatyni w pierwszym dniu zycia zeby tylko ksiadz go zwilzyl woda, a antykoncepcji uzywa wiekszosc :D a to podobno jest grzech wg waszej katolickiej wiary :D czyz nie? ale jak sie zapytasz jakiego jestes wyznania to kazdy: jestem katolikiem! jestem katoliczka! :D koorwa jacy oni śmieszni sa :D ja jestem zawieszona miedzy agnostycyzmem a ateizmem ale szczerze gardze takimi ludzmi i sie z nich smieje; KK szczyci sie z***bistymi statystykami, a znajac jakosci wyznawcow to niezbyt sie jest czym szczycic :P a tu sie nie ma z czego cieszyc, nalezy usiasc i plakac nad tym szambem mentalnym oraz moralnym jakie reprezentuja Polacy :O gdybym ja miala takich cudacznych "wyznawcow" jak wy to spopielilabym was w pierwszej kolejnosci, przed bluzniacymi ateistami i balwochwalcami :D :D - "Tak nie wierzą ale jak ktos w rodzinie ma wypadek to siedzą w kaplicy w szpitalu i proszą Boga o pomoc . Jak to moja babcia mowila"jak trwoga to do Boga " - sorry ale mnie bys w kaplicy nie zobaczyla nawet gdyby cala moja rodzina byla o krok od smierci, bo te modlitwy i tak mozna o kant d**y rozbic, taka maja skutecznosc :D jak ktos ma umrzec to umrze nawet mimo odmowienia 50x rozanca w kaplicy szpitalnej :P na przezycie wplyw maja jedynie lekarze i wydolnosc organizmu poszkodowanego. klepanie formułek trafiajacych w proznie w zaden sposob na to niw plynie ;) juz lepiej w tym samym czasie isc i oddac krew albo oscze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dziwi z kolei to że ludzie widzą jedno słuszne wyznanie, klapki na oczach- wierzący= katolik... Nieraz tu widziałam wypowiedzi; ksiądz mi nie będzie mówił co mam robić bo sam święty nie jest, nie będę się spowiadać z seksu przedmałżeńskiego, antykoncepcji bo DLA MNIE to nie grzech, zapłaciłam i miałam świstek że odbyłam nauki, chrzestny niepraktykujący ale zaświadczenie dostał, itd... Jeżeli komuś nie pasują zasady kościoła katolickiego, to dlaczego pcha się akurat do tego zgromadzenia wiernych, z takimi a nie innymi zasadami? Przecież wiary i wyznania są różne, każdy znajdzie to do czego jest przekonany, ewentualnie pozostanie bez wspólnoty wierzących ale z Bogiem w sercu... Nie wiem ile osób myśli o tym że według kk przystąpienie do spowiedzi, zatajenie grzechów (takich które są grzechami według kk) a potem do komunii to świętokradztwo i potem sakrament jest nieważny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokladnie, mnie tez dziwi to ze ludzie sie tak tego katolicyzmu trzymaja jakby to byla jedyna religia na swiecie :O jak wam sie cos nie podoba to przejdzcie na cos innego co za problem :O a nie jestescie w KK tylko zeby ludzie nie gadali i zeby sie pokazac w kosciele w bialej sukni :O przeciez to żalosne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia z 19.49:43 lepiej tego ujac sie nie dalo. Zgadzam sie na 100% z twoja wypowiedzia. Milo jest czytac madre wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mnie to obchodzi co inni sadzą o moich decyzjach? nie pozwalam sobie na "naciski". Krótka piłka - nie wasze dziecko, nie wasza sprawa. Nie będziemy dyskutować na ten temat. Powód jest jasny - niewierzący rodzice nie będą odstawiać szopki dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powod??? ja piepsze ... żenada ............ moim zdaniem robicie blad, zeby tyle lat dziecko bez chrztu, bójcie sie boga.... masakra po prostu, chrzest raptem 100-200zl kosztuje, a nie takie male bezbronne dzieci zyja w grzechu tyle lat ...>>>> co za fanatycy, nie uwazasz, ze religia powinna byc na zasadach dobrowolnosci a nie przymusu? To, ze ty myslisz, ze bez chrztu bedziesz zyc w grzechu to twoj zabobon, a nie moj. Przystepowac do chrztu powinny tylko osoby dorosle, tak bylo kiedys w dawnych czasach, a nie male dzieci, ktore o sobie samym nie moga stanowic, to jest wymuszenie I nie ma nic wspolnego z dobrem dziecka... Dobrymi checiami pieklo jest wybrakowane. W Polsce czesto jest tak, ze to biznes I nie ma nic wspolnego z bogiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytałam wszystkich wypowiedzi.. mam za słabe nerwy :) Ja nie chrzcilam, ponieważ sama nie chodze do koscioła. Wierze w Boga jako sił sprawczą, wierze w dobro jako słuszną drogę życia i sumienie jako wyznacznik tego dobra.... ale nie wierze we wszystkie dogmaty religii katolickiej, nie przekonują mnie przykazania kościelne i odrzuca mnie cała to zła strona koscioła - dążenie do pieniedzy czy władzy politycznej. Niemniej sprawy religii traktuje bardzo poważnie i szanuje wierzenia oraz sposób wyznawania każdego kto pozostaje w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Dlatego uważam że chrzczenie dzieci przez rodziców którzy sami do koscioła nie chodzą, obiecywanie przed Bogiem ze się bedzie dziecko wychowywac w duchu religii i zasad koscioła katolickiego jesli samemu sie zgodnie z tymi zasadami nie zyje .. to czysta obraza Boga oraz uczuc religijnych osób wierzacych i wyznających. Nigdy nie sklamałabym przed Bogiem, że bede dziecko przyprowadzac do koscioła, jesli wiem, ze nie będę. A ktoregos dnia może poznam wyznanie/religie/sektę którą bedę mogła z czystym sumieniem wyznawac i szczerze uczestniczyć z obrzędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×