Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Porozmawia ktoś

Polecane posty

Gość olka0987
Oj nie wcięło tylko praca pochłonęła mnie doszczętnie.... hahahah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra.. Mnie cos dzis normalnie nie chca wypuscic.. Wlasnie robie jakis trening .. o korupcji.. jeee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trening? Grunt, aby słuchacze wynieśli te mądrości i wdrożyli do życia korporacyjnego. :-D No chyba, że to typowy trening:-D odnosnie tego jak dawać i brać łapówki:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewoje moje wieczorowa pora.. Kochany przytargal nam dzis ksiazki z biblioteki i lezymy sobie kazde ze swoja kniszka i milo jest. A co u moich towarzyszek porannej niedoli? Jutro zagladacie tu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co męczysz? Ja uwielbiam czytać, ale lenić się jeszcze bardziej. Film łatwiejszy.;-) Ostatnio mnie wzięło na żywot MM. Biedna mała wiejska i naiwna blondyneczka:-( Miłego czytania:-) Dobranoc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka0987
Witam !!! Aktywne już czy jeszcze w krainie snów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzien dobry :) Nie, w krainie exela :) Wiecie co...? PATEK! TZn ja tam sie ciesze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka0987
Hej ja też w krainie exela i worda :) hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka0987
Ja też się cieszę ze już piątek, chociaż te weekendy tak szybko mijają ... Nie obejrzymy się i znowu będzie poniedziałek, a powiem Wam ze to jest najgorszy dzień tygodnia jak dla mnie.... heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo.. wiem, ze to oklepanie powiedzenie, ale ja tez nie znosze poniedzialkow. Ale w poniedzialek zawsze zaciskam zeby i dawaj, Najgorsze sa niedzielne wieczory.. To uczucie, ze koniec wolnego .. Juz od 17tej lapie poniedzialkowo-depresyjny nastroj :P Dobra, dosyc uzalania.. dzis mamy piatek, PMS jeszcze przede mna, swieci piekne slonce, goscie jutrzejsi odmowili odwiedziny, wiec mamy luz, trza sie cieszyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka0987
A u mnie tak "barówa" ze szok, na szczęście wieczorkiem idę na mecz ulubionej mojej siatkówki.....więc się cieszę bo trosze się oderwię od tej codzienności .. hihihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka sportowka z Ciebie, ze hej! W takim razie zycze udanej zabawy :) Ja wieczorem pewnie sprzatne mieszkanie metoda szybkosciowa, zeby moc rozkoszowac sie sobotnim rankiem nie zmaconym zadnym burdlem. Na szczescie tylko 40m kw.. Wiec akcja jest na prawde szybka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka0987
Brandi My mamy naprawdę wiele wspólnego.... pominę naszych mężów wiecznie zaczytanych..... a teraz okazuje się że nawet ze sprzątaniem mamy podobnie... w normalnym przypadku tez bym dzisiaj sprzątała hahahha :) zawsze sprzątam w piątek , koncze w sobote ale to już tylko do południa... hahahahaha :) w przeciwieństwie do Ciebie mam 140 m... dobre nie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
140 .. no niezle.. Czyli moja cala powierzchnia zyciowa jest wielkosci Twojego przedpokoju? Hihihihi.. Spoko, spoko.. My sie "dorabiamy" dopiero od pol roku.. Zarty, zarty.. Tak na prawde to kocham to mieszkanie. Male, ale bardzo przytulne i jesli kiedys przyjdzie nam sie wyprowadzic, to bedzie mi na prawde ciezko. A co do sprzatania.. hehe, no niezle. Widac to dobry sposob, skoro nie tylko ja go praktykuje. W sumie u mnie to sie ogranicza do wstawienia prania, odkurzenia (ten przywilej nalezy do mena), zdmuchniecia kilku pylkow kurzowych i zmycia garkow ( bo zmywarka mimo najwiekszych checi po prostu niegdzie sie nie wcisnie, nawet wersja mini-mini-mini) i po wszystkim. Mikrokosmos ma swoje zalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka0987
Wiesz...... Zanim kupiłam ten dom gdzie teraz mieszkam....miałam mieszkanko 55 m i nie masz pojęcia jak mi teraz szkoda ze już go nie mam... W piątek zajmowało mi sprzątanie góra 2 godzinki, a teraz 2 dni..... Kupilismy ten dom z nadzieja na gromadkę dzieci ( max3) ale jesteśmy sami i teraz z perspektywy czasu to żałuje ze sprzedałam tamto mieszkanie bo i po co mi te 140 m.... chodze tylko i sprzątam hahahahah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bywa i tak.. Ale z drugiej strony pomysl o waszych znajomych! Jak oni musza sie cieszyc, ze ktos z ich grona ma dom.. mozna sie wbic.. pewnie jakies podworko, grilla zrobic.. Maja na pewno mnogo frajdy z Wami :) Z nami nie maja.. Jak przyjezdzaja, to ukladamy ich jak sledziki :). Ale nikt nie narzeka.. A psa macie? :) Bo my sie wlasnie zastanawiamy nad jakims.. Bo nam sie syndrom opiekunczy wlacza powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka0987
Boże ... następny wspólny mianownik.... Pies nam chodzi po głowie już z rok i ciągle przekładamy... a bo była zima a on taki malutki sam,, a to ze pojedziemy na wakacje i jak tu takie maleństwo samo zostawić, ale teraz już na bieżąco śledzę allegro, bo koniecznie chcemy owczarka niemieckiego...... i szukam tzn. czekam az się pojawi w moim rejonie jakiś fajny bo nie chce mi się jechać na drugi koniec Polski po jednego pieska.... więc wypatruje cały czas intensywnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo.. super wybor! Przez cale zycie mielismy tylko owczarki niemieckie. Moj tata swego czasu mial hodowle. Teraz rodzice maja dlugowlosego, taka gapa smieszna, ale bardzo madry. No my duzego oczywiscie nie mozemy miec, bo nie mamy warunkow. Musimy dostosowac rase do mozliwosci. Piesek musi byc szczesliwy. Manchester terrier albo pinczer miniaturka, ew. buldog francuski, ale brzydkie to to jak noc listopadowa :) Ale jeszcze sie wahamy. Moj maz kocha psy, zna sie na nich i ogolna szajba, tylko wlasnie problem, ze nas na prawde czesto nie ma w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×