Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

7 miesięczny synek nie chce jeść jak go karmię łyżeczką

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny nie mam już sił.... na początku wszystko było super.... do końca 5 miesiąca karmiłam synka wyłącznie piersią, potem zaczęłam rozszerzać dietę, na początku kaszki, na samym początku dawałam po troszkę z łyżeczki - z 3-4 łyżeczki, reszta z butelki z dziubkiem do picia. Potem coraz więcej łyżeczek aż gdy synek skończył 6 miesięcy już cała kaszkę dawałam mu z miseczki łyżeczką, zaczęłam wprowadzać zupki tak samo łyżeczką. Jadł ślicznie. Od jakichś 2 tygodni ( synek ma już 7,5 miesiąca ) coś się stało, synek zanosi się strasznie płaczem przy karmieniu ( karmię go na krzesełku do karmienia ), ciężko mi go karmić bo przy tym płaczu kilka razy już się zakrztusił i bardzo kaszlał.... Myślałam, że to może moje zupki mu nie smakują ( bo gotowałam mu sama zupki ) i zaczęłam kupować słoiczki, ale po nich tak samo ryczy jak go karmię łyżeczką, z kaszką rano już się poddałam, troszkę rozrzedziłam i podaję mu rano z butelki, to je ślicznie ale przecież nie będę mu podawać zupki czy deserku z butelki... Nie wiem co się dzieje, już tak ładnie jadł a tu nagle takie coś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby mu ida u mnie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm może masz rację.. synek ma 7,5 miesiąca i nie ma jeszcze żadnego ząbka... ale czy przy ząbkowaniu dziecko pije normalnie z butelki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ladnie pije z piersi czasami jak sobie urazi dziaslo to placze! Ale lyzka nie chce a jadl slicznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile miesięcy ma Twój synek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laylana
Poczytaj o BLW (baby-led weaning). Jest trochę bałaganu, ale dziecko stopniowo powinno skończyć z histeriami. Jest też mniejsze prawdopodobieństwo, że wyrośnie Ci grymaśny niejadek. Sama pomyśl chciałabyś jeść przemielone papki, które różnią się tylko smakiem, a i to niekoniecznie. Dziecko musi poznawać świat wszystkimi swoimi zmysłami. Ugotuj kawałek marchewki, jakiegoś brokuła posadź dziecko i niech samo zdecyduje co chce zjeść i czy w ogóle chce zjeść. Jeżeli karmisz piersią to twojemu dziecku do 1. roku życia powinno to w pełni wystarczyć. Oczywiście rozszerzanie diety jak najbardziej, bo dziecko musi poznawać inne jedzenie, ale bez zbytniej presji. Chce to je, jak nie to najwyraźniej nie jest głodne. To, że nie chce jeść może być spowodowane jakąś alergią. Wprowadzałaś ostatnio coś nowego do diety? Może dziecko po prostu bolał brzuch i zniechęciło się dojedzenia, bo chcę tego uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka od siedmiu boleści
rowniez polecam blw. moja teraz 14 mc. i je praktycznie wszystko. ale syf byl jak zaczynala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 miesiecy ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, u nas była awersja na początku, 3-4 łyżki i koniec-jak miał 4,5 mca. Podawałam z butli, deserki jadł łyżeczką. Potem sam chciał jeść łyżeczką (ok 6 mca) Aż z 2 tygodnie temu zjadł mi jako tako deser a obiadku za nic. Myślę kurcze, coś źle ugotowałam, na 2 dzień inne składniki zaś to samo. Rozmawiałam z pielęgniarką i mówi mi "niech pani ugotuje samego ziemniaka, rozgnięcie widelcem i doda śmietany" Że podawałam wcześniej jogurt naturalny, ugotowałam ziemniaki, zrobiłam papkę jak zwykle (ma problem z kawałkami) i dodałam jogurtu naturalnego i tak je. Teraz mu robię warzywa z mięsem i jogurtem :) Wcina jak szalony, wczoraj myślę "ile można jeść tego jogurtu, zrobię zupę" i nie zjadł. A mój syn jest w podobnym wieku, bo jest z 24.01 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram powyzej. Dzieci teraz rozwijaja sie szybciej . Posadz daj w miekkich kawalkach brokulu kalafior ziemniaka i samo dziecko lapka samo zje nawet jogurt wylej na tace z kreselka do karmienia i dziecko ma super zabawe zawsze cos zje i ty masz troche oddechu. Ja tak z moja corka zrobilam bo poprostu chciala jesc tak jak my. Dzieci sa madre a my je papkami zapychamy. Banane m ja sie najem a taka kaszka na gesto z bananem to pozywny oosilek. Na tace i jazda :-) ale balaganu co niemiara rozloz cos pod kreslem jakies stare przescieradlo bedzie mniej sprzatania . Powodzenia i ciesz sie dzieciaczkiem bo taka zestresowana mama to zestresowane dziecko. Zreszta zieci czasem odchodza od jedzenia z roznych powodow nie sa glodne rosna zabki boli je brzyszek lub poprostu maja foch. Zglodnieje porzadnie to zje uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×