Co zrobić

Chłopak wyjechał do Anglii do pracy. Zostałam sama razem z moimi kłopotami. Nie ma go i jest mi smutno. Wczoraj napisał mi że spotkamy się dopiero na wiosnę :( ja powiedziałam mu że nie wiem czy my i to wszystko ma sens. Kocham i tęsknię, ale zastanawiam się czy nie skończyć tego wszystkiego i czy nie zostać sama. Co mi radzicie bo nie wiem co zrobić. Proszę pomóżcie.

A dlaczego do Anglii nie ma roboty tu????

Wyjechał tam bo tu nie mógł nic znaleźć

I chyba nie myślisz, że do wiosny będzie Ci wierny?

A czemu nie szykuję dla ciebie miejsca tam? Pracujesz, studiujesz? Myślę, że nie opłaca ci się czekać na niego, chyba ze długo się znacie i ufacie i tak dalej, ale nie chcesz chyba widzieć go na wiosnę przez 2 tygodnie, a potem on znowu tam wyfrunie? W takim wypadku czekanie nie ma sensu :/

Dlaczego nie pojechałaś z nim?????

Nie mogłam pojechać bo mam szkołę. Znam się z nim dwa lata. Mówi że mnie kocha. Ja nie wiem już co robić żeby przestać myśleć o tym :(

Żadnych realnych szans na ten związek nie widzę.....:-)

Mi też mówił ,że kocha.....hehe

Główne pytanie, to czy on wiosną wróci do Polski na zawsze, czy tylko na urlop? A nie zaprasza ciebie na wakacje, ferie świąteczne czy zimowe? Przecież ogromna część związków się rozpada przez taką rozłąkę. Czy po prostu jesteś za młoda, żeby sobie fruwać do Anglii?

Powiedziałam mu żeby narazie dał mi czas i nie kontaktował się ze mną bo muszę wszystko przemyśleć ale ja nie mam pojęcia co będzie dalej

Zaproponował mi że w przyszłe wakacje zabierze mnie gdzieś. Z tego co mówił to ma przyjeżdżać na urlopy, nie na stale do polski. Ja nie mogę wyjechać bo mam szkole i muszę ją skończyć. Został mi jeszcze jeden rok technikum.

Ech, mieć urlopowego chłopaka, niefajna rzecz :/ Lepiej albo uwolnijcie się od zobowiązania już teraz, albo kończ niewiadomo po co technikum i jedź zasuwać na taśmie w Anglii, jeżeli tylko potrafisz sobie wyobrazić opuszczenie rodziny i koleżanek dla tego właśnie jednego człowieka.

oby wam sie udalo tak malo par przetrzymuje rozstanie w dodatku wyjechal do kurwidola UK oj oj ....troche doopa proba dla jego charakteru

Mój chłopak próbując mnie namówić na wyjazd razem z nim sam się niemal przyznał, że będąc tak daleko mógłby się skusić na inne kobiety, bo przecież on ma potrzeby :/

Nie wiem czy wyjechała bym za granicę gdybym skończyła szkołę. Za dużo ludzi i spraw miała bym do zostawienia. Czuje się opuszczona i zostawiona sama sobie. Czasami wkurzam się na niego, ale kocham go i wiem że ja go nie zostawię dla innego. On też mi tak mówił że inne go nie obchodzą ...