Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam dzieci które PORZĄDNIE WALNĘŁY SIE W GŁOWĘ uraz glowy pomocyyy

Polecane posty

Gość gość

Moje dziecko poślizgnęło sięi jak kłoda walnął tyłem głowy na panele :( Płakał jak oszalały,ale potem się uspokoił i bawił normalnie itp... Objawów Wstrząsu mózgu nie było.. Ale zastanawiam się nad pęknięciem czaszki? Możliwe to jest?? Mąż mówi,że jestem przewrażliwiona ale ja bym jechała zrobić jutro Rtg ... JAk Wy sobie radziłyście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radze pogotowie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rtg może być o wiele gorszy niż walnięcie głową o podłogę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogotowie?! :D :D :D Jak dziecko nie ma żadnych objawów niepokojących, to wystarczy jak pokażesz go lekarzowi przy najbliższej okazji w przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka nie raz uderzyla sie w glowe, czolo, tyl glowy. nie raz miala guza az glowa byla polowe wieksza. nic jej nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym proponowała żebyś skoczyła z mostu durna matko....nie masz o co pytać na forum???Może zacznij pytać....czy po 3 dniachtrzeba nakarmić dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwehf
Moja córka 3 letnia biegnąć pośliznęła się i tak uderzyła głową w stół, że się połamał! Pozbierałam ją i na rękach do lekarza w panice zaniosłam. Okazało się,że zrobiłsię tylko guz. Dzieci są niebywale wytrzymałe, w przeciwieństwie do stolików kawowych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pogotowie. Kazdy uraz glowy powinno sie skontrolowac. Autorka pisze, ze uderzylo dziecko mocno I bardzo plakalo wiec moze zamiast forum lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słyszałaś kiedyś dziecko które rąbnęło, by nie płakało? Jakby tak latać z każdym urazem, to połowe dzieciństwa ludzie spędzaliby na izbie przyjęć :O Najlepiej dziecku kask i ochraniacze wkładać :P A poważny uraz daje zazwyczaj jakieś objawy niepokojące, wystarczy uważniej obserwować dziecko i w razie wątpliwości najpierw zadzwonić z pytaniem, czy to może być coś groźnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Trudno radzić, jeżeli się niepokoisz to skonsultuj z lekarzem, ale na pewno nie badania na własną rękę; ja poobserwowałabym dziecko i jeżeli od razu nie poszłabym do lekarza to już później tylko ze względu na niepokojące objawy. Moja córcia niestety w wakacje tak się uderzyła, wjechał w nas rower ;-( robiłam jej zimne okłady przez godzinę a później obserwowałam /spałam z nią, patrzyłam jak się zachowuje, jak reaguje, jak wygląda.../ Dzwoniłam do znajomej lekarki i ona mi mówiła, że dziecko "odbija się jak piłeczka" i na guzie się skończy. Moja babcia mówiła, że jak dziecko pada to Pan Bóg poduszeczki podkłada a jak stary to diabeł kłody pod nogi rzuca ;-) coś w tym jest ;-) Jeżeli zachowuje się normalnie, bawi się, dobrze się czuje i ogólnie nie widzisz nic niepokojącego to najpewniej tylko guza nabił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie właśnie guza z tyłu głowy nie ma... Idę do lekarza jutro i dziecko obserwowałam (choć nie tak mocno ale nie raz się uderzył) jednak naczytałam się tu,że jest coś takiego jak bezobjawowe pęknięcie czaszki i schizuję czy przypadkiem on coś takiego nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
idz dla swietego spokoju ale nie na pogotowie jesli nic się nie dzieje tylko jutro idz do pediatry. napisze o mnie (nie jestem dzieckiem co prawda ale tez to było grozne) ja w ciaży (!!!) szłam szybkim krokiem(spieszylam się,szlam odebrac dziecko)zimą,akurat było takie miejsce gdzie cały czas jest cień i zrobiło się małe lodowisko (ja tego nie zauwazyłam bo zawsze przeciez patrze gdzie ide a zwlaszcza w ciazy byłam ostrozna no ale...) poślizgnełam sie ( a byłam w 5msc) i to tak porządnie ze upadłam jak długa do tyłu-najp[ierw poczułam okropny ból w biodrach,potem z tyłu szyja i na koncu oberwała moja głowa (tak upadałam-moje kosci stukneły w 3 miejscach). na drugi dzien poszłam do lekarza ogólnego,który zbadał mnie ogólnie (wogole był przerazony ze nie poleciałąm od razu na pogotowie),zrobił np taki test,ze zamknełam oczy i musialam stanac na 1 nodze i nie atracic równowagi i inne testy zrobił podobne,ogladał te miejsca gdzie się uderzyłąm no i po wywiadzie zadecydowalismy wspolnie ze nie ma potrzeby jechac na jakies dodatkowe badania gdyz i tak nie moglabym robic przeswietlenia bo bylam wciazy mowil ze jak urodze to wszystko wyjdzie czy peknieta jest miednica itp. no i przez jakies zcas (ok tydzien-2) bolało mnei strasznie w tych miejscach(miednica,kark i tył głowy) ale jakos potem zaczeło przechodzic i nawet o tym zapomnialam ale jak teraz pisze i to sobie przypomnialam to az mnei ciarki przeszywają. na szczescie mialam taki gruby plaszcz -wkoncu byla zima,wiec zamortyzował mi ten upadek w okolicach bioder(chociaz i tak cholernie bolało),kark mnei tez bolał ale lekarz mowil(i to chyba prawda bo tez czytala w necie) ze po upadku na biodra-mózg błyskawicznie wysłął sygnał o niebezpieczenstwie i w ułamku sekundy miesnie szyi się jakby scisneły,zeby ochronić kręgosłup-i stad ten ból (ale lepiej to niz zlamac kregi szyjne),a głowa byla na koncu no i w kapturze wiec uderzenie było najsłabsze. takze-zyje i mam się nienajgorzej a oczywiscie dzieciątku nic nie jest-urodziło się zdrowe i sliczne :) sorry ze tyle wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obowiązkowo na pogotowie! Mój syn w wieku 5 lat potknał się o kolegi rower i bez żadnej asekuracji uderzył czołem w chodnik. Guza miał takiego, że w życiu czegoś takiego nie widziałam. Nie wiedziałam czy jechać na pogotowie czy nie, zadzwoniłam do Ciotki lekarki i powiedziała, że na pogotowie, trzeba spr czy czaszka cała. Jak byliśmy no pogotowiu, lekarz potwierdził mimo że nic się nie dzieje warto spr czy czaszka nie pękła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale po co na pogotowie od razu, jak dziecko nic nie boli. A jak pojechałaś na pogotowie to spodziewałaś się że dziecku głowę w gips włożą, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nioslam 6-cio miesieczna corke na rekach i potknelam sie o jakis kabel lezacy na podlodze. corka wypadla mi z rak z wysokosci ok. 1.20-1.40 metra i spadla na glowe i plecy. ja tez sie przewrocilam. oczywiscie plakala strasznie ale nawet guza nie bylo....nic jej sie nie stalo i dzisiaj jest bardzo madra 3 latka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewfwf
moja córa upadła z rowerem na beton, trzymając się kurczowo kierownicy, więc głową uderzyła aż huknęło nic jej potem nie było ale martwię się że powstał jakiś skrzep i prawdę mówiąc nie wiem czy i jak to zbadać (minęło już półtora roku od tamtego wydarzenia i przynajmniej pozornie wszystko jest w porządku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn często miał guzy, jest bardzo żywy i roztrzepany. Miał robione eeg więc wiem, że raczej wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajomej córka niedawno miała pęknięcie podstawy czaszki.... mała ma 3 lata skończone. Bawiąc się z bratem spadła ze schodów uderzyła potylicą o podłogę. Dziecko praktycznie nie mogło oddychać i prawie traciło przytomność, na szczescie ojciec mial skonczony kurs 1 pomocy i do przyjazdu pogotowia nie dopuscil aby stracila przytomnosc. Wracajac do twojego pytania i tematu autorko mysle, ze przy zlamaniu podst,czaszki czy cos to dziecko by sie szybko nie uspokoilo bo dochodza inne objawy swiadczace o takim urazie. Chociaz uderzenie w czesc potyliczna jest uwazane za jedno z najniebezpieczniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się mi wydaje ,że miałby jakieś objawy..no nic i tak idę do lekarza dzisiaj z rana to zobaczę co mi powie,może mnie uzna za panikare ale mam to gdzies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha zapoomniałam napisać,że nie normalnie bym nie paniowała,ale tu przy upadku słyszałam taki "trzask" razem z "puknięciem " głowy o podłogę i to mi nie daje spokoju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ma 2.5 roku, 3 razy strasznie sie uderzyla i nabila guza. Raz to malo co a ja zawalu bym dostala... mloda biegnac z salonu uderzyla glowa o futryne.... i upadla,,, to bylo doslownie 0,5 cm od skroni:/ w ciagu kilku sekund na glowie wyrósł guz wielkosci piesci wypelniony krwia i przezroczysta ciecza:(.... dzwonilam do naszej pediatry i kazala mi po upadku nie pozwalac spac corce i obserwowac bacznie czy nie ma odruchow wymiotnych, zarowtow glowy, czy nie tracu rownowagi stojac. Przyznam szczerze ze przezylam chwile zgrozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moje dziecko sie uderzyło w tył głowy, podjechałam na pogotowie. Pani doktor też mówiła, że pewnie ok. Rentgen wykazał lekkie pęknięcie czaszki. Zrobili mu tomografie i było ok. Lepiej dmuchac na zimne i sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jesteście jacyś niedorżnięci. Czy wy się nauczycie czytać ze zrozumieniem? Nie piszcie swoich łzawych historii tylko udzielcie autorce wątku odpowiedzi. Dżizas. A na koniec... czy tomograf wg niektórych na prawdę leczy? Czy na tomografie i diagnozie pęknięcie podstawy czaszki sprawa się kończy? Nie uważacie, że ciąg dalszy jest istotny. Tylko straszenie wam w głowie biedni ludzie, prawdopodobnie straszenie w dzieciństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafciu
Ghostbusters Pogromcy duchów (2016) dostępny już do pobrania oraz online >>>http://d8x.pl/r/zVGghostbusters-pogromcy-duchow-2016 >>>http://d8x.pl/r/zVGghostbusters-pogromcy-duchow-2016 >>>http://d8x.pl/r/zVGghostbusters-pogromcy-duchow-2016 Gdy Manhattan opanowują duchy, do akcji wkracza całkiem nowa ekipa "Ghostbusters". Zupełnie nowa wersja jednego z największych przebojów komediowych lat osiemdziesiątych. Owszem, duchy wciąż grasują, wciąż są niebezpieczne, ale ich pogrmocami będą... pogromczynie! Nowa odsłona pokaże, czym naprawdę jest GIRL POWER! Erin Gilbert (Kristine Wiig) i Abby Bergman (Melissa McCarthy) są autorkami książki o duchach. Jednak ich praca zostaje zdezawuowana i wyśmiana przez naukowców. Ale nadchodzi czas rewanżu - kiedy duchy opanowują Manhattan, Abby i Erin wkraczają do akcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak się historia skonczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omg

Powaleni jestescie ludzie ktorzy obsmarowujecie ta kobiete. 😠To wy jestescie nienormalne matki i nie zycze ale zeby was bozia nie pokarala za takie glupie pytanie. Pewnie jestescie ze wsi wszeystkie te co pisza "oszalalss" "durna matko" "po co pogotowie" itd.😡 Walnijcie sie wyrodne matki w durne lby! Czy wiecie ile jest przypadkow ze dziecko uderzylo wie w glowe bo spadlo z drzewa slizgawki czy cokolwiek i wygladalo ze jest ok a pare dni pozniej juz sie nie obudzilo rano!!!! Bo sie krwiak i powiklania zrobily ktore oczywiscie z zewnatrz nie sa widoczne i wcale nie musza przeszkadzac dziecku w normalnym zachowaniu. Pani powinna isc zeby byc pewnym i dla niedoukow co pieprza glupoty powiem tak choc pewnie nie znacie jezyka angielskiego "better be safe than sorry" macie niedouki a teraz do translatorow😂 i zostawcie kobiete w spokoju jesli nie macie nic pozytecznego do powiedzenia. Mam nadzieje ze z dzieciaczkiem wszystko jednak wporzadku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omg

Powaleni jestescie ludzie ktorzy obsmarowujecie ta kobiete. 😠To wy jestescie nienormalne matki i nie zycze ale zeby was bozia nie pokarala za takie glupie pytanie. Pewnie jestescie ze wsi wszeystkie te co pisza "oszalalss" "durna matko" "po co pogotowie" itd.😡 Walnijcie sie wyrodne matki w durne lby! Czy wiecie ile jest przypadkow ze dziecko uderzylo wie w glowe bo spadlo z drzewa slizgawki czy cokolwiek i wygladalo ze jest ok a pare dni pozniej juz sie nie obudzilo rano!!!! Bo sie krwiak i powiklania zrobily ktore oczywiscie z zewnatrz nie sa widoczne i wcale nie musza przeszkadzac dziecku w normalnym zachowaniu. Pani powinna isc zeby byc pewnym i dla niedoukow co pieprza glupoty powiem tak choc pewnie nie znacie jezyka angielskiego "better be safe than sorry" macie niedouki a teraz do translatorow😂 i zostawcie kobiete w spokoju jesli nie macie nic pozytecznego do powiedzenia. Mam nadzieje ze z dzieciaczkiem wszystko jednak wporzadku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Omg napisał:

Powaleni jestescie ludzie ktorzy obsmarowujecie ta kobiete. 😠To wy jestescie nienormalne matki i nie zycze ale zeby was bozia nie pokarala za takie glupie pytanie. Pewnie jestescie ze wsi wszeystkie te co pisza "oszalalss" "durna matko" "po co pogotowie" itd.😡 Walnijcie sie wyrodne matki w durne lby! Czy wiecie ile jest przypadkow ze dziecko uderzylo wie w glowe bo spadlo z drzewa slizgawki czy cokolwiek i wygladalo ze jest ok a pare dni pozniej juz sie nie obudzilo rano!!!! Bo sie krwiak i powiklania zrobily ktore oczywiscie z zewnatrz nie sa widoczne i wcale nie musza przeszkadzac dziecku w normalnym zachowaniu. Pani powinna isc zeby byc pewnym i dla niedoukow co pieprza glupoty powiem tak choc pewnie nie znacie jezyka angielskiego "better be safe than sorry" macie niedouki a teraz do translatorow😂 i zostawcie kobiete w spokoju jesli nie macie nic pozytecznego do powiedzenia. Mam nadzieje ze z dzieciaczkiem wszystko jednak wporzadku. 

Ja jestem takim przypadkiem choć nie aż tak drastycznym. Niby nic, po prostu zemdlałam w jakiś upalny dzień, poleciałam jak kłoda do tyłu, miałam 8-9 lat.. Obudziłam się, wszystko OK, nikt się nie przejmował, problemów nie było. Tyle, że jakieś 10 lat później zaczęłam mieć bóle głowy i karku, promieniujące, nieraz tak silne że nie mogłam jeść czy spać po parę dni. Prześwietlenia wykazały, że mam uraz w kręgosłupie szyjnym, zastarzałe pęknięcie i przesunięcie kręgów, które mogło być właśnie wynikiem tego omdlenia lata wcześniej. Gdyby to zbadano od razu, zastosowano kołnierz, rehabilitację, to nic by mi nie było, a teraz czekam na operację kręgosłupa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×