Obraził się na mnie , bo mu kasy nie pożyczyłam.

5 minut temu, Miecz napisał:

Przy dwustu rzutach kością wynik będzie bardziej prawdopodobny.

Ale nawet mi niektóre rzeczy się nudzą. Chociaż uważam się za osobę wyjątkowo wytrwałą. Żeby nie napisać - upartą jak osioł. 

1 minutę temu, Baba napisał:

Uciekam już. Serio muszę. Nie mam pani do sprzątania i zakupów.

Przez te wszystkie lata zmieniasz nicki. Magda też. Ja nie czytam wszystkiego. Nie prowadzę rozmów prywatnych o ludziach z forum.  Idę na żywioł. Widzę temat gdzie można się podpiąć w normalną rozmowę i wchodzę w to. 

Szukam ludzi z pozytywną energią. Nie mów mi, że ja za tobą biegam i atakuję stale. Powiedziałem raz i póki co zdania nie zmienię. Jesteś wyjątkowo złośliwą osobą,  nie przebierasz w środkach, bywasz wulgarna. Można z tobą  normalnie pogadać, ale bardzo rzadko. 

Ty chyba myślisz, że trzeba pokazać pazur, żeby nie zostać amebą. Mam nadzieję, że to tylko strategia na potrzeby forum i prywatnie jesteś miłą osobą.

Na forum najczęsciej jawisz mi się jako pieniaczka bez zahamowań.

Najczęsciej- nie znaczy zawsze! 

Nie należę do żadnej grupy. Takie mam własne uwagi do twojej osoby. 

W skrócie masz o mnie złe zdanie i nie odpowiada Ci moja osoba. Masz rację, że wystarczy napisać to raz  Wydaje mi się, że nie zabiegam o interakcję z Tobą, nie hejtuję Cię. Myślę więc, że nie ma przeszkód do współistnienia bez wzajemnych uwag (chyba, że te uwagi są jednak potrzebne jakimś celom, ja nie mam ich potrzeby względem Ciebie). 

3 minuty temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Nie wydawaj mi poleceń, Madziu. Aktualnie siedzę obok kierowcy (jesteśmy w drodze). 

Wiem, bo nie masz prawa jazdy pani Strzelec Myślałam, że wracasz pociągiem do ojca

Wiem, że zawsze twoje musi być na wierzchu, ale miej że kobiecino jakiś umiar w swojej śmieszności

7 minut temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Grono czytających jest zróżnicowane. Powtarzam - nie jesteś tu żadnym ogólnym autorytetem. Możesz liczyć na parę  koleżanek (które jednakże zachowują umiar) plus jednolitą masę hejterskich trolli (tych, które akurat zainteresowane są mną). Poza tymi osobami są jeszcze inne i nic nie zrobisz z tym, że myślą indywidualnie. 

Teraz bez złośliwości. W swoim zatrzetrzewieniu tracisz zdrowy rozsądek. Uwierz mi. Ktoś bystry, jeżeli miałby w tym swój cel, wypunkowałby Cię w jednym poście.

5 minut temu, Baba napisał:

Uciekam już. Serio muszę. Nie mam pani do sprzątania i zakupów.

Przez te wszystkie lata zmieniasz nicki. Magda też. Ja nie czytam wszystkiego. Nie prowadzę rozmów prywatnych o ludziach z forum.  Idę na żywioł. Widzę temat gdzie można się podpiąć w normalną rozmowę i wchodzę w to. 

Szukam ludzi z pozytywną energią. Nie mów mi, że ja za tobą biegam i atakuję stale. Powiedziałem raz i póki co zdania nie zmienię. Jesteś wyjątkowo złośliwą osobą,  nie przebierasz w środkach, bywasz wulgarna. Można z tobą  normalnie pogadać, ale bardzo rzadko. 

Ty chyba myślisz, że trzeba pokazać pazur, żeby nie zostać amebą. Mam nadzieję, że to tylko strategia na potrzeby forum i prywatnie jesteś miłą osobą.

Na forum najczęsciej jawisz mi się jako pieniaczka bez zahamowań.

Najczęsciej- nie znaczy zawsze! 

Nie należę do żadnej grupy. Takie mam własne uwagi do twojej osoby. 

Masz nastroik. Czemu się tam nie udzielasz, tylko jakiś płacz widzę? I proszę się mną więcej nie wycierać, bo ja sobie tego nie życzę

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Myślałam, że wracasz pociągiem do ojca 

Nie, wracamy z mężem z zakupu do mojego hobby, który trzeba było odebrać osobiście dość daleko od domu  

Laleczki voodoo, Madziu, powtarzam, tego spróbuj  

W ogóle skąd pogląd, że dorosły człowiek po rozstaniu wraca do rodziców, ciekawe. Nie mieszkam od czasu studiów w domu rodzinnym. W takim przypadku wróciłabym po prostu do swojego dorosłego życia, które wiodłam wcześniej. Ale rozumiem, że inni (może ty) mają inaczej. 

Przed chwilą, Miecz napisał:

Teraz bez złośliwości. W swoim zatrzetrzewieniu tracisz zdrowy rozsądek. Uwierz mi. Ktoś bystry, jeżeli miałby w tym swój cel, wypunkowałby Cię w jednym poście.

Dziwne, bo mnie się wydaje, że jestem zupełnie spokojna i całkiem merytoryczna, a to ty straciłeś przewagę hejtera i rzucasz swoje kopiuj/wklej uwagi. 

4 minuty temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

W skrócie masz o mnie złe zdanie i nie odpowiada Ci moja osoba. Masz rację, że wystarczy napisać to raz  Wydaje mi się, że nie zabiegam o interakcję z Tobą, nie hejtuję Cię. Myślę więc, że nie ma przeszkód do współistnienia bez wzajemnych uwag (chyba, że te uwagi są jednak potrzebne jakimś celom, ja nie mam ich potrzeby względem Ciebie). 

Święte słowa! Wczoraj mnie zaatakowałaś. Zatem żyj i daj żyć innym.

1 minutę temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Nie, wracamy z mężem z zakupu do mojego hobby, który trzeba było odebrać osobiście dość daleko od domu  

Laleczki voodoo, Madziu, powtarzam, tego spróbuj  

W ogóle skąd pogląd, że dorosły człowiek po rozstaniu wraca do rodziców, ciekawe. Nie mieszkam od czasu studiów w domu rodzinnym. W takim przypadku wróciłabym po prostu do swojego dorosłego życia, które wiodłam wcześniej. Ale rozumiem, że inni (może ty) mają inaczej. 

Czyli nie wracasz do Zielonej Góry i nie będzie rozwodu?

19 minut temu, murb napisał:

Wybacz, że wrzucę kamyk do Twego ogródka jakże w stylu zen ale nie zawsze byłaś rzetelna. A raz nawet nie byłaś i dotyczyło to akurat mej osoby. I powiem więcej - absolutnie nie musiałaś wyciągać tego, co wyciągnęłaś w sytuacji kiedy topór wojenny został zakopany. 

Także ten ...

Sorry, ale póki co to ja ustalam, co i kiedy wyciągam Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek czekała na aprobatę  i nie zamierzam zaczynać teraz. Poza tym, to co 'wyciągnęłam', było co najwyżej drobną złośliwością a nie brakiem rzetelności.

1 minutę temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Dziwne, bo mnie się wydaje..

To błąd. Ktoś to może wykorzystać. A szkoda byłoby takiej persony jak Ty.

12 minut temu, murb napisał:

Radiostacja Kafeteria przestaje nadawać. Powtarzam  - przestaje nadawać. 

 A więc wojna! Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory.

3 minuty temu, Miecz napisał:

Święte słowa! Wczoraj mnie zaatakowałaś. Zatem żyj i daj żyć innym.

Zaatakowałam cię... Aha. No ok. 

1 minutę temu, Miecz napisał:

To błąd. Ktoś to może wykorzystać. A szkoda byłoby takiej persony jak Ty.

Twoje uwagi przestają cokolwiek wnosić, służą tylko podtrzymaniu interakcji. 

Przed chwilą, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Zaatakowałam cię... Aha. No ok. 

A nie? Masz problemy z pamięcią? Złożyłem deklarację Twojemu mężowi. Ona ciągle obowiązuje.

4 minuty temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

W skrócie masz o mnie złe zdanie i nie odpowiada Ci moja osoba. Masz rację, że wystarczy napisać to raz  Wydaje mi się, że nie zabiegam o interakcję z Tobą, nie hejtuję Cię. Myślę więc, że nie ma przeszkód do współistnienia bez wzajemnych uwag (chyba, że te uwagi są jednak potrzebne jakimś celom, ja nie mam ich potrzeby względem Ciebie). 

Wszystko można. Problem polega na tym, że nie jesteś jedyną uszczypliwą? osobą na tym forum. 

Mówię za siebie i tylko do mnie proszę mieć pretensje o to.

Wiele tych wohen sięgało dna. Były pozbawione podstawowych zasad kultury. Wolna chamska amerykanska.

A wygranych ciągle brak

3 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

Czyli nie wracasz do Zielonej Góry i nie będzie rozwodu?

Nigdy nie byłam w Zielonej Górze (ale facet, który był sprawcą tego nieporozumienia, wspominał kiedyś na forum, że chyba mają tam jakiś lokalny festiwal związany z winem? może się zainteresuj, jak tak cię to jara ). 

Bez laleczek voodoo Madziu - ni uja, będziesz musiała żyć z tą traumą  

1 minutę temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Twoje uwagi przestają cokolwiek wnosić, służą tylko podtrzymaniu interakcji. 

Jak zaczną wnosić to będzie po Tobie. Nie mam wyjeba/nego ego w kosmos jak Ty, ale znam swoją wartość.

2 minuty temu, Miecz napisał:

A nie? Masz problemy z pamięcią? Złożyłem deklarację Twojemu mężowi. Ona ciągle obowiązuje.

Kojarzę twoje złośliwe posty w eter, dotyczące twoich "małpich upodobań" i mój jakiś delikatny komentarz. Jeśli to atak, rozumiem, postaram się oszczędzić ci więcej urazów. 

1 minutę temu, salix napisał:

Sorry, ale póki co to ja ustalam, co i kiedy wyciągam Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek czekała na aprobatę  i nie zamierzam zaczynać teraz. Poza tym, to co 'wyciągnęłam', było co najwyżej drobną złośliwością a nie brakiem rzetelności.

W takim razie może należy zaznaczać co jest rzetelne a co złośliwie bo mit rzetelności może lec w gruzach.

Oczywiście, że tylko Ty decydujesz kiedy wyciągasz i co. Ja mogłabym zadać pytanie - w jakim celu. Ale już zmam odpowiedź - z powodu złośliwości. 

Chociaż ja akurat jestem zdania, że podlegamy złudzeniu wolności i samodzielności. Ale to chyba nie miejsce na taką dyskusję. 

1 minutę temu, Miecz napisał:

Jak zaczną wnosić to będzie po Tobie.

Strasznie się boję  

6 minut temu, Fifofa napisał:

 A więc wojna! Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory.

Zabezpiecz kapiszona żebyś sobie krzywdy nie zrobił.

Nie nabijam się z niektórych rzeczy.

Czasami mam wrażenie, że czytam "pudełka" i płacz "celebrytki", dlaczego tylko nieliczni mnie tutaj lubią? Czy jeszcze nie poznali się na mojej doskonałości?

3 minuty temu, Baba napisał:

Wszystko można. Problem polega na tym, że nie jesteś jedyną uszczypliwą? osobą na tym forum. 

Mówię za siebie i tylko do mnie proszę mieć pretensje o to.

Wiele tych wohen sięgało dna. Były pozbawione podstawowych zasad kultury. Wolna chamska amerykanska.

A wygranych ciągle brak

Masz dużo racji. 

Przed chwilą, Miecz napisał:

Czasami mam wrażenie, że czytam "pudełka" i płacz "celebrytki", dlaczego tylko nieliczni mnie tutaj lubią? Czy jeszcze nie poznali się na mojej doskonałości?

Znowu się powtarzasz. Rozumiem, że repertuar i dysputa wyczerpana. 

1 minutę temu, NieTakiKróliczekZły... napisał:

Kojarzę twoje złośliwe posty w eter, dotyczące twoich "małpich upodobań" i mój jakiś delikatny komentarz. Jeśli to atak, rozumiem, postaram się oszczędzić ci więcej urazów. 

Delikatny komentarz! Kobieto, Ty naprawdę masz coś z głową albo niedowartościowaniem.

5 minut temu, Miecz napisał:

A nie? Masz problemy z pamięcią? Złożyłem deklarację Twojemu mężowi. Ona ciągle obowiązuje.

A może nie? Może trzeba robić przedłużkę? 

10 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Masz nastroik. Czemu się tam nie udzielasz, tylko jakiś płacz widzę? I proszę się mną więcej nie wycierać, bo ja sobie tego nie życzę

Nastroik akurat mój nie jest  

A koncert życzeń, to na innej platformie obsługujemy.

1 minutę temu, Miecz napisał:

Delikatny komentarz! Kobieto, Ty naprawdę masz coś z głową albo niedowartościowaniem.

To też już było. Ale rozumiem, to był "atak", postaram się więcej cię nie ranić. 

1 minutę temu, Miecz napisał:

Delikatny komentarz! Kobieto, Ty naprawdę masz coś z głową albo niedowartościowaniem.

Bądź obiektywny - było starczy siusiak a mogło być znacznie gorzej. Doceń to.