Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamcia2212

Karmienie piersią

Polecane posty

Gość mamcia2212

Zauważyłyście że wiele osób traktuje KP jak coś dziwnego wręcz niesmacznego? Ja karmię swoją prawie 9 msc córkę i wiele razy ( nawet jak córcia miała kilka tygodni) spotkałam się ze słowami: po co? na co? daj butlę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2mce
no dokładnie mam tak samo... ja nie namawiam mam karmiących butelką do KP, uważam, że każda ma prawo wybrać to co jest dla niej i dla jej dziecka lepsze. A ciągle tylko słyszę jak dziecko płacze pewnie jest głodny - daj butlę, jak ma wysypkę pewnie coś zjadłaś - daj butlę itd... mam czasem dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
oj ja ciagle slyszalam ze pewnie mam malo pokarmu albo zlej jakosci. wkurzalo mnie to niesamowicie bo slyszalam to glownie od kobiety ktora nie karmila bo miala "slabe mleko". na szczescie przetrwalam i przez 6 msc moje dziecko nie poznalo smaku mm, pozniej musialam wrocic na miesiac do pracy wiec byla dokarmiala ale po miesiacu odstawilam mm i znow sama piers tzn sa posilki stale ale jesli chodzi o mleko to tylko moje :) teraz juz staram sie zlewac tego typu teksty ale zaczynaja sie nowe...takie duze dziecko i jeszcze na piersi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmienie piersia jest zdrowsze dla dziecka i mamy, i zwyczajnie latwiejsze. W UK ucza jak karmic i namawiaja zeby chociaz kilka dni po porodzie karmic piersia, zeby dziecko otrzymalo przeciwciala. W Polsce za to ped na butelke. Jak pokarmu nie ma to wiadomo ze bedzie sie butelka karmic, ale jak jest to dlaczego z tego nie skorzystac. Ta gadka ze mleka za malo, ze niewartosciowe. A jak to niby sprawdzaja te matki? Skoro dziecko zadowolone to jets ok. Male dziecko normalnie je co 2-3 godziny, a im sie wydaje ze to ciezko bo jak dadza butli to spi przez 5 godzin, bo biedny brzuszek strawic tego nie moze. Poza tym butla to krowie mleko, ktore podobno mozna wprowadzac dopiero po 1 urodzinach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
oczywiscie masz racje ale tak wiele kobiet tego nie rozumie :/ jak dla mnie to jest cos najbardziej naturalnego na swiecie :) inne ssaki nie maja mozliwosci podac butli i jakos zyja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamcia - śladem innych ssaków tyłka po kupie też nie podcierasz?! Coś nas chyba od reszty ssakow różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmienie piersią jest dobre ale nie przesadzajmy z gloryfikowaniem tej metody karmienia, mleko mamy to żaden nektar bogów! Jego jakość zależy od stanu zdrowia mamy, jej diety, itp. Karmienie bardzo ogranicza mamę jako kobietę. No chyba że używa laktatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz ale nie każda mama może spędzać 4 godziny dziennie z dzieckiem "przy cycu" i nie każda mama jara się myślą jaką ma heroiczną postawę karmiąc z krwawiących brodawek..... dla niektórych mam ważne jest by dziecko było syte a nie ta cała ideologia wokół tego w jaki sposób osiągnie się ten cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie chodzi o to co jest lepsze a co nie. Niech każda mama sama zdecyduje a inni się w to nie wtrącają i nie komentują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam takie pytanie... Po co jest urlop macierzyński skoro "nie macie czasu" spędzać z dzieckiem 4 godzin dziennie na karmieniu?? Przecież po to masz wolne od pracy żeby się tym maluchem odpowiednio zająć i poświęcić mu maksimum uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
hehehe standardowo znalazl sie ktos zyczliwy ;P czy ja napisalam ze mm to jakies zlo? ktos nie chce to niech nie karmi piersia i nic mi do tego...tylko czemu matki karmiace piersia sa w kolko atakowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
oo popieram poprzedniczke :) od czegos jest macierzynski i wychowawczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od kochanej teściowej (która karmiła dzieci butlą) słyszałam dokładnie to samo, że mam mało wartościowy pokarm,itp co chwila chciała dokarmiać, dopajać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
a w czym niby KP ogranicza matke jako kobiete??? Bo nie kapuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to znaczy, ze zdrowe dla mamy? Pod jakim względem?? Ból, uwiązanie, ograniczenia, zniszczone cycuszki - samo zdrowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
kochana tescioweczka :D skad ja to znam? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
a pod takim ze chroni mame przed rakiem sutkow i jajnikow, ze pozwala na szybsze obkurczenie macicy i pozbycie sie zbednych kilogramow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowe dla mamy bo: -szybciej obkurcza się macica -zmniejsza ryzyko raka piersi Doedukuj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
a zniszczone cycuszki to wielki mit :P a nawet jesli to masz problem jesli jedrne cycki sa dla Ciebie wazniejsze niz dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
czy ktos mi moze odpowiedziec jakie sa te niby ograniczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2mce
cycuszki poranione to są jak się nie umie dobrze przystawić do piersi... ale to koronny argument karmiący butlą. żeby nie było ja karmię i piersią i butlą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rak jest uwarunkowany genetycznie, więc mnie nie rozśmieszaj. Obkurczanie macicy - 2tyg. w te lub we wte nie robi różnicy. Kilogramy - nie roztyć się jak maciora w ciąży, byś umięśniona i wysportowana przed, to po szybko się wraca do formy - pamięć mięśni. Moje 'maleństwa' są za duże i zz ciężkie, abym karmiła. Jak bym przysnęła to by się dziecko mi zadusiło. Dziękuję, wolę mm. Przynajmniej jestem wolna, jem co chcę, napije sie czego chcę i nie jestem uwiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje Twojemu dziekcu jesli uwazasz ze karmiac piersia jest sie uwiazanym do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2mce
a już najgorsze są te przepychanki co lepsze... niech każda karmi jak uważa i drugiej się nie wtrąca bo co to kogo obchodzi. niech każdy pilnuje swojego nosa... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
kochana ja tez jem co chce, piwko slabe wieczorem tez wypije a nie mam potzreby upijania sie i wcale nie czuje sie uwiazana :) za duze i za ciezkie tzn jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie to zalezy chyba z kim sie przebywa,bo w moim otoczeniu to dziwnie sie patrza na te dokarmiajace mm,na te co rezygnowaly z butli,kobiety na prawde dlugo karmia. Nie wiem od czego to zalezy. Uwazam,ze kazdy ma prawo sam decydowac jam karmi dziecko. Wazne by dziecku i matce bylo dobrze. Zgodze sie ze dzieki kp szybciej obkurcza sie macica,chroni to przed nowotworami i sie chudnie,tak prynajmniej bylo w moim przypadku,bo dopiero jak przestalam karmic to waga stanela w miejscu. A ograniczenia? Jako kobiete karmienie piersia nie ogranicza. Karmilam tylko przez 3 miesiace ale czulam sie wrecz bardzo kobieco,mojemu mezowi tez sie bardzo podobalam. Moze bylam wiecej przemeczona,bo kp wyciagalo ze mnie duzo kcal.i nie bylam w stanie nadrobic tego jedzeniem. Jadlam nawet b.kaloryczne rzeczy typu pizza i chipsy jako przegryzka. Nie zapominalam o zbilansowanych posilkach,tylko ze bylam.wiecznie glodna,wiecznie cos musialam jesc i podgryzac a waga leciala w dol... Ograniczenie czulam pod takim wzgledem,ze dziecko nie tolerowalo butelki i nigdy nie wiedzialam na ile h sie najadlo. Jak ze soba zabieralam malego to nie bylo problemu,zawsze gdzies znalezlismy zaciszne miejsce albo wrocilismy do auta. Ale wyjsc gdzies samej? Moglam tylko pomarzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiunia_1984
Zgadzam się z poprzedniczką, ja również jem co chce, a dziecko kolek nie mialo od poczatku mimo ze jadłam wszystko na co mialam ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dla mnie to uwiązanie i to niesamowite. Od początku nie chciałam karmić, raz spróbowałam, żeby nie było i nie wyszło, więc od początku butla. Mogę ją podać ja, ojciec dziecka, moja mama lub mój tata ewentualnie ktoś z rodziny. Wychodzę kiedy chcę, robię co chcę. Mogliśmy pojechać na wakacje i spokojnie zostawić rodzicom dziecko, które było najedzone i spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
ja nie czuje zadnych ograniczen. przez pierwsze miesiace nie czulam potrzeby wyjscia gdzies samej bo chcialam cala swoja uwage poswiecic dziecku. teraz gdy mala je inne pokarmy nie ma problemu z wyjsciem bo na kilka godzin moze zostac z kims innym. mysle ze jesli od poczatku jest sie nastawionym na nie karmienie piersia to takiej osoby nic juz nie przekona do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2212
a wyjazd na wakacje zostawiajac niemowlaka... hmmm chyba nie umialabym sie wyluzowac i umarla bym z tesknoty po kilku godzinach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×