Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie kończy się flirt a zaczyna zdrada

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, które zachowania waszego faceta nazwałybyście flirtem, a które potraktowały już jako przegięcie: - pisanie koleżance z pracy, że jest słodka, piękna, że bardzo by za nią tęsknił, że lubi jej poczucie humoru - sporadyczne wyjścia na kawę, obiad z tą koleżanką - przywożenie jej pamiątek z wakacji - długie rozmowy z nią Dodam, że my też spędzamy razem czas, chociaż długo pracujemy, mieszkamy razem i jesteśmy 6 lat ze sobą, jeździmy razem na wakacje, ale jeszcze mi się nie oświadczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna z tych rzeczy nie kwalifikuje się na zdradę. No chyba, że ją pokochał i kocha, to to wówczas będzie zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to może jednak nie mam się czym przejmować aż rak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko jest zdrada emocjonalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dita333
Ty chyba żartujesz... Odwróć sobie sytuację. Ty komuś tak piszesz i się tak zachowujesz. Albo tobie ktoś tak pisze i Cię tak traktuje. Co sobie byś pomyślała o facecie, który się tak wobec ciebie zachowuje?? hę? Laska ma go na haczyku. Co oznacza, że go nie chce ale sprawia jej przyjemność jego zachowanie. Życie jest za krótkie na takie zabawy. Ja bym kazała wybierać. I walizki za drzwi. Nie bawię się tak. Ty się baw jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym walizki wystawila jakby moj facet w ogole mial kolezanke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh po pierwsze to jest 6 lat razem no i widzę, że on się stara, tzn. jest dla mnie dobry, mieszkamy razem, z nią się widzi w pracy... Sama nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nim...albo po prostu op*****l. To jest zdrada emocjonalna, facetowi najwyraźniej bardzo zależy żeby się tamtej przypodobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadając na pytanie, gdyby jakiś kolega zachowywał się tak w stosunku do mnie, to bym pomyślała pewnie, że mnie podrywa, to prawda. Ale ona wie, że on ma mnie i widać (przeczytałam kawałek rozmów na facebooku :/ ), że ona nie chce być tą trzecią. Ale dalej z nim tak "milusio" rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej na pewno jest milusio (samoocena jej pewnie podskoczyła). Poza tym to nie ona jest tu problemem tylko Twój partner. Bo pomyśl co by było gdyby ona jednak była nim zainteresowana, co wtedy? Wierność faceta nie powinna zależeć od chęci jego potencjalnej kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby moj chlopak rozmawial z jakas kolezanka prywatnie albo sie umowil to by mi serce peklo. Jestem nienormalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dita333
Wiesz, dobrym można też być dla psa i kota albo dla kolegi z pracy. Facet ma cię kochać i szanować, a on ewidentnie okazuje atencję innej kobiecie co nijak ma się ani do jednego ani do drugiego. Moja przyjaciółka miała podobną sytuację. Mówiłam jej to samo. A ona, że tamta to tylko przyjaciółka. Taaa... tamta po prostu go nie chciała, ale jak zerwała ze swoim i facet poczuł okazję to poleciał na pysk do niej. Jednak dalej go nie chciała i wrócił po 3m-cach. Na szczęście go nie przyjęła, choć się wahała. Przestań, babo. Szanuj się. Nie pozwól się tak traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirandda
wszystkie po kolei to przegięcie! masakra... zdrada jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jakby moj chlopak tesknil za kolezanka to normalnie zalamanie nerwowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mozna mowic, ze to tylko przyjaciolka lub kolezanka? Ja Was podziwiam dziewczyny. Jakbym znalazla jakiegos smsa prywatnego do kolezanki to by byla awantura, placz, lzy. Nie wiem co by musial zrobic zebym mu wybaczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać naiwna byłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj chlopak, nie bedac jeszcze moim chlopakiem wytlumaczyl mi dlaczego niemozliwa jest przyjazn, kolezenstwo bliskie miedzy kobieta i mezczyzna. I dlaczego to jest nie fair jak sie jest w zwiazku. Powiedzial krotko: "Bo nie mam ani jednej kolezanki ktorej bym nie chcial przeleciec." Brutalne ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dita333
A tak w ogóle z innej beczki... A na ch.j ci facet, który jest z tobą ale myśli o niej??? Mój facet ma mnie kochać i być ze mną. Cały. Jeśli rozumiesz co mam na myśli. Naprawdę nie rozumiem. Walizki za drzwi. Naprawdę. Albo kończy z nią albo walizki za drzwi. Prawdopodobnie nie robisz tego tylko dlatego, że czujesz że wybierze ją. Tzn. nie powie tego wprost, bo po zachowaniu już widać, że tchórz z niego, ale powie, żebyś nie przesadzała, a on kontaktu nie zerwie. Dlatego boisz się konfrontacji. Że ona "wygra". Ja tam wolałabym byś sama niż z facetem śniącym o jakiejś du.pci, brrrrrrrrrrrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym nie trafiła na te rozmowy, to pewnie bym nic nie wiedziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, dzięki za opinie... Mamy plany kupić mieszkanie, myślałam, że jak się razem snuje plany, to to coś znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no najwyraźniej nie dla niego...ale ciesz się, że to teraz wyszło, a nie po zakupie mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie, nie. Moze i to cos dla niego znaczy te mieszkanie. Po prostu dziwie sie, ze jestescie 6 lat razem i Ty sie zastanawiasz czy przesadzasz czy nie. Pewne reguly gry ujawnia sie juz na poczatku zwiazku. Moj facet od razu wiedzial, ze flirty sa :"be". Najpierw wytlumacz swojemu ladnie i pieknie co robi zle i ze ma to skonczyc a jak nie pomoze to wtedy pakuj mu walizki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nim nigdy nie było takich problemów aż do tej koleżanki. Natomiast moja koleżanka stwierdziła, że on się tak tylko dowartościowuje i mam się nie martwić skoro to ze mną mieszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj kolezanki... masz sie martwic... I co z tego, ze z Toba mieszka...? Straszna mi przewaga. Rozwiaz ta sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirandda
dla mnie to norma jak jestem z kimś to nie zarywam do innych. to proste. to się nazywa MONOGAMIA. Przykro mi autorko, ale ten facet ewidentnie jest wierny bo nie ma okazji a to nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dita333
Ale może coś znaczy to mieszkanie... Chodzi o ustawianie granic i reguł w związku. Musisz być zdecydowana i pewna swoich racji, krótko i bez w dawania się w dyskusje i polemiki masz mu zakomunikować, że oczekujesz szacunku i nie podoba ci się jego zachowanie. Ma to skończyć albo ty skończysz związek. Co to za mizianie się do innej baby? jak można na to pozwalać??? A koleżanki nie słuchaj. Może ona z tych, co facet "nieważne czy chlał,pił czy bił, ważne żeby był":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, to jeszcze mam ostatni argument, chociaż nie wiem, dlaczego go bronię... On potrafi jej napisać, że chętnie by z nią gdzieś poszedł, ale nie może , bo ja. No to jednak jakoś się sam pilnuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakos sie pilnuje, DO CZASU! FLIRTUJE Z INNA!!!! Otworz oczy! Ty masz byc NAJWAZNIEJSZA!! Jak mozna tesknic za kolezanka? Jakby moj facet tesknil za kolezanka to bym go spakowala i kazala sie wyniesc do kolezanki i zyczyla im szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×