intercyza

mamy niedługo ślub. szczerze mówie, że ją kocham ponad wszystko. posiadam 450ha, tereny inwestycyjne, żwirownie, pare domów, pola golfowe wyszedłem z propozycją intercyzy jak prawnicy doradzali.. jednak moja narzeczona powiedziała, ze nie zgadza się na intercyzę, ponieważ nie widzi sensu istnienia małżeństwa. ciągłe przeliczanie, moje twoje. nie poznaje jej, kocham ją i cierpie z jednej strony, co jest nie tak? ona pracuje jest po studiach spełnia sie zawodowo. prosze pomóżcie.

Tak ją kochasz, że wykorzystać to owszem, a jak coś nie wyda, to s********j kochaniutka szpagatami co? Rozumiem że za seks jej będziesz płacił i pranie i sprzatanie, gotowanie co? To nic nie kosztuje? Darmową kuchcę chcesz brac i myślisz, że za kocham będzie robiła?

ja bym też spisała intercyzę, to normalne że małżeństwo może się rozpaśc. ja z mężem nie podpisywalismy z tego względu, że mamy mniej wiecej po tyle samo przed slubem, ja od moich rodzicow dostalam mieszkanie a on od swoich dom, i w razie rozpadu idziemy kazde na swoje, a ja po jego dom rodzinny w życiu bym łapy nie wyciągnęła.

to jej powiedz że w takim razie nici ze ślubu, to ty wnosisz duzo do małzenstwa a on śmie ci dyktowac warunki. potem sie rozejdziecie i bedziesz musial krolewnie polowe oddawac mimo ze do tego reki nie przylozyla, niech spada na szczaw.

masakra, pieniądze szczęścia nie dają !!!!!! co ja musze teraz od niej wysłuchiwać.mamy za tydz. jechać w alpy ... 4 miechy do ślubu.... a ona mówi mi, że nie wyobraża sobie, ze nie będzie mogła dysponować moimi dochodami moim..kontem.. teraz będzie wyjeźdżała na wczasy sama, o dzieciach mam zapomnieć... ja planuje otworzyć na nią interes, żeby nie czuła się źle. konto bankowe na życie oprócz tego. no niczego jej nie może zabraknąć. niech odkłada swoją pensję nawet... ja zaczynam się załamywać.. czy ona słucha się swojego ojca (biznesmena) czy myśli sama, prosze pomóżcie czy ja jestem materialistą? czy trzeźwo patrzę? na czym polega miłość>? mam paru znajomych co chodzi w skarpetach przez brak intercyzy...

Gdybym miała podpisana intercyze to do tej pory byłbym bezdzietna. On by sobie majątek pomnażał, a ja siedziałabym w pieluchach i prosiła go o każdy grosz. Niedoczekanie. W naszym kraju intercyza nie jest popularna, ale jak nie chcesz skończyć w skarpetkach to jednak powinieneś ją mieć.

ztego co mi wiadomo intercyza obejmuje dobra wypracowane W TRAKCIE MALZENSTWA a nie przed jego zawarciem. To co miales przed zawarciem malzenstwa jest z mocy prawa twoje...tak mi sie wydaje, nie znam sie na tym ale wydaje mi sie ze jest to i tak wlasnosc odrebna Intercyza precyzuje pewne rzeczy i zabezpiecza obie strony - takze ja w przypadku twojej plajty

jej chodzi o dochody z tych działalności.....