Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość with us until you are dead

zła kobieta pomóżcie ludzie

Polecane posty

Gość with us until you are dead
No nie mów, że masz dziś dzień wolny od pracy? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
Oczywiście, że nie. Nie miewam dni wolnych od pracy :) Szukam Heleny. Nigdzie jej nie ma. Zaczynam się zastanawiać, czy nie zgłosić jej zaginięcia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroczne mrrrau
:) nie patrzcie na mnie ja nic nie zrobłem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
Przysięgasz ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroczne mrrrau
no baaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroczne mrrrau
ok lece powysyłać jeszcze maile i do roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
Może Helena znalazła w końcu faceta, który ją doprowadził do omdlenia. I teraz czekamy na kogoś, kto ją ocuci :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroczne mrrrau
niech tkwi w takim razie w stanie nirwany a co bedziemy ja wybudzac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
Właśnie, robota. Nie mam weny dzisiaj. Po plecach mi chodzi sobota dziwnie. Wstałam i byłam pewna, że to weekend. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
Ale pomrze z głodu i pragnienia, biedactwo! Choć tak po prawdzie, to czasami odnosiłem wrażenie, że już wcześniej pragnienie dawało jej nieco w kość ;-) Ale mogę się mylić. Na 100% się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
Bardzo zabawne. Helena w stanie nirwany, będzie kiedy zajrzy i zobaczy, jak ją pięknie obgadujecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
Będziemy się kłócić, będzie zabawnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
:) Jak dla kogo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroczne mrrrau
tak licze na klapsa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
:) Wiem, że liczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
Sugerujesz, że osoby postronne nie bawią się przy naszych kłótniach tak dobrze, jak Helena i ja? Przecież to tylko szermierka słowna, Helena jest w tym doskonała, a ja ją w tej chwili tylko dźgam delikatnie w plecy, bo leży na macie i śpi zamiast walczyć :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroczne mrrrau
duzo wiesz irenko :) padre sama walka bez zwyciestwa nie prowadzi do spełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
...tylko do nerwic, racja. Ale długa walka zakończona zwycięstwem nad silnym przeciwnikiem, to duuuże spełnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
Nic nie sugeruję. Po prostu trochę mi się przejadło. Nie sądzę zresztą, żeby Helena do końca podzielała Twoje zdanie. Oczywiście, to tylko takie moje luźne spostrzeżenie. Każdy bawi się tak jak lubi w końcu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroczne mrrrau
taaaaaaa i owszem . Jednak liczysz na wygraną? Padre jesteś zbyt dobry :) możesz sie zmierzyć ale zwyciezca jest tylko jeden:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
Tylko pytanie, czym w tym przypadku będzie zwycięstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroczne mrrrau
irenko spoko. dla mnie bedzie czymś innym niż dla padre. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
Ireno. Po dogłębnej, 2 sekudnowej analizie Twojej tezy, jakoby Helenie się przejadło, doszedłem do wniosku, że jest to ze strony Heleny wyrafinowana taktyka, coś jak atak z flanki pod Grunwaldem. Mrauu, masz rację, jestem zbyt dobry, i dlatego masz rację, zwycięzca będzie tylko jeden :-). Tak, to prawda, jesteś dziś w bojowym nastroju. Tak, to prawda, pokazałem wczoraj figę byłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
Nick zwariować idzie. Trajkoczesz jak karabin maszynowy. Poproszę wolniej i po jednej myśli na akapit. :D Co do Heleny - właśni o Tym mówię. Nie masz racji, ale nie będę Cię przekonywać bo po co ? Co do bojowego nastroju - widać :D Co do dobroci, mam za mało danych, żeby się ustosunkować. :D Jak pokazałeś figę byłej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
Miało być: jestem w bojowym nastroju, a nie "jesteś" w bojowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroczne mrrrau
o i jeszcze jednego mala , poczekam na odp i spadam:) do arbaitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
Jak pokazałem figę byłej ? "Ciężko nam się zdzwonić ostatnio. Zadzwonię dziś, co?" "Zajęty jestem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irene Adler
Przyznaję, ze skruchą, że nie pamiętam co czytałam na temat Twojej byłej. Ale po satysfakcji z jaką piszesz o fidze wnioskuję, że Ona się zdystansowała, a teraz po przemyśleniu chce to odkręcić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
Nie sądzę. Pewnie chciała tylko usłyszeć mój głos. Widzisz, jaki jestem dobry? Inni niszczą sobie nawzajem sprzęty domowe, piszą paszkwile do pracodawcy tudzież rozsiewają w mieście złośliwe plotki. A mnie wystarczy taki drobiazg. Normalnie św. Franciszek z Asyżu ze mnie :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość with us until you are dead
Hahaha, albo Franz Maurer ze mnie jest: nie chce mi się z tobą gadać...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×