Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to źle że podaje dziecku smoczka źle się z tym czuję

Polecane posty

Gość gość

Miałam zamiar nie podawać córce smoczka, po tygodniu zauważyłam, że wkłada do buzi paluszka i go ssie. Stwierdziłam, że lepiej już żeby doiła smoka niż palec, ale źle się z tym czuję :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zle sie z.tym czujesz?bo ktos na kafe stwierdzil,ze nie powinno sie? Jak ja widze swoje dziecko,ktore ssie non stop co popadnje,albo palec albo swoja warge to sama mu podaje i nie mam wyrzutow. Tyle ze w ciagu dnia staram sie zajmowac malego ile wlezie by nie myslal o ssaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popadnie nie popadnje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze...Ja też planuję wychowywać dziecko bez smoczka, nawet tydzień temu pisałam o tym na kafeteri, ale jeśli moje dzieciątko również będzie wkładało paluszki do buzi to niestety będę musiała podać smoczek, bo jak to jedna z mam napisała smoczek można później wyrzucić a paluszków nie! Nie obwiniaj się za to!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie chciałam dawać smoczka, bo bałam się, że będzie ciężko oduczyć. Ale wolę, żeby dydała sobie tego smoka niż palce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam podobnie ;). też chciałam bez smoczka, ale się nie dało, już w szpitalu dziecko było dużo spokojniejsze ze smokiem...ale już w domu starałam się dawać tylko jak się zaczynał denerwować, nie że ciągle ze smokiem...no i na spacerach, od jakieś 4 miesiąc już na spacerach bez smoka, a w domu tylko do usypiania...teraz ma 11 miesięcy i nadal szczególnie na noc usypiam go ze smokiem, ale sam jak zaśnie najczęściej wypluwa, a jak nie, to sama my wyciągam. Nie bardzo rozumiem po co dziecko szczególnie już ok. roku i czy po, ciągle np. siedzi ze smokiem w wózku....takie dziecko na spacerze, to już się mocno wszystkim interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smoczek jest spoko. byle z umiarem, jak wszystko. Moim zdaniem nie da się wychować dzieciaczka w ogóle bez smoczka. Nie przejmuj się dziewczyno, dawaj smoka dziecku i ciesz się macierzynstwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba123
oczywiscie, ze sie da wychowac dziecko bez smoczkow. Ja nie dawalam moim 2 corka, bo w rodzinie mamy ortodonte i wszytskich uswiadamia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że da się wychować
dziecko bez smoczka. Moja córka jest tego przykładem. Nigdy nie miała smoczka w buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co dokładnie powiedział ortodonta? Bo mnie to ciekawi... słyszałam, że jeśli daje się dziecku smoczek to może mieć później wadę zgryzu MOŻE ale nie musi ale to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są dzieci które nie chcą ssać smoczka, wtedy się da bez smoczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka nie dawała córce smoka a teraz powiedziała,że przy drugim już w szpitalu będzie wpychać. Raz, że dziecko ma odruch ssania, który musi zaspokoić, dwa że bezsmoczkowe dzieci w razie problemów z laktacją koszmarnie jest ciężko nakarmić butelką, bo każdego smoka wypluwają. Ja w smoku nie widzę nic złego o ile jest stosowany z umiarem a nie jako knebel/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z umiarem, czyli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi jeszcze e szpitalu pier...a polozna powiedziała że smok to zło i jak dziecko chce possac to trzeba dac cyca a nie smoka. Wisiała mi na cycu z 3 h nawet umyć się nie miałam jak. W domu smok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko daj spokój. po to ktos wymyślił smoczk zeby ułatwić zycie rodzicom i dziecku . Dawniej dzieciaki ssały woreczek z cukrem (chechłacz ) i nikt nie robił z tego afery. .Sa dzieci ktore mają silny odruch ssania i smoczek naprawde pomaga .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malo ktore dziecko nie uzywa smoczka. Nie ma w tym nic zlego. Lepiej smoczek niz palec. Moja corka uzywala,nie non stop,tylko do zasypiania i jak byla rozdrwzniona,do uspokojenia. Bez problemu przestala uzywac w wieku 14 mcy. Syn nie uzywa,ale on po prostu nie chce,n razy mubpodawalam,jak go nie szlo uspokoic i wypluwal. On to raczej na raczki i nosic :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×