Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka dama

Gdy miałam 18 lat liczyłam na jego pieniądze Moje story

Polecane posty

Gość taka dama

Byłam normalną dziewczyną z problemami w domu. (alkoholizm, przemoc psychiczna) Bardzo chciałam się wyprowadzić, poznać inne życie. Znalazłam Go w internecie. Bogaty, z dużym mieszkaniem, pięknym tarasem na Ursynowie. Własne przedsiębiorstwo, dobry samochód, starszy tylko o 8 lat. Przystojny, dobrze wychowany. Oszukała go dziewczyna. Wykorzystała, zostawiła. Leczył rany. Uciekałam do niego z domu (miałam 100 km). Spędzaliśmy razem czas, był seks, od samego początku zresztą, co przyznam obojgu nam się bardzo podobało. Chociaż byłam wtedy bardzo niedojrzała emocjonalnie, zbyt łatwa, ufna, lekkomyślna. Kłamałam, oszukiwałam. Rodzina nic nie wiedziała o tym co się dzieje, że kogoś mam. Zabiegałam o niego, a raczej o zamieszkanie u niego długo. Niestety, nie udało się to ani wtedy, ani nigdy potem. Popadł w długi, sprzedał wszystko, nawet mieszkanie, samochód, działkę rekreacyjną... Potoczyło się to bardzo szybko. Czuję w sercu żal. Wiedział jaką mam sytuację, a mimo to nie pomógł mi. Miał możliwości. Straciłam wiele pięknych lat... MARZYŁAM o tym, że weźmie mnie za rękę, przytuli, powie zostań, nie wracaj tam.... CZY Wy panowie, zdajecie sobie sprawę, czym dla takiej młodej zahukanej osoby jest choćby nadzieja na lepsze życie? TAK, liczyłam na jego pieniądze. ALE bardziej liczyłam na pomoc, chciałam aby pokazał mi, że dom może być ostoją spokoju, miłości, pozytywnych uczuć Do niedawna nie było mnie stać na wyprowadzenie się z "domu rodzinnego". Z moim marzeń nie zostało wiele. Stoję na życiowym zakręcie ciągle. Zamiast pięknej willi dom z okresu międzywojennego :) Ba, nawet nie musiała to być willa, wystarczyłaby mała kawalerka. Ale nie, on musiał pracować dniami i nocami, wszystko rzucić i zaryzykować. Ja straciłam (nie mówię, że tylko przez niego) kilka lat, ... Na NiczyM. Bał się, że wykorzystam Go tak jak jego ex. Wyssała z niego ile się dało. Zaczęło się robić gorzej - odeszła. Ja miałam czyste intencje. Potrzebowałam pomocy. Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój własny PENIS, najbardziej luksusowa rzez jaką posiadam, wchodzi w każdą C**Ę jak nóż w masło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Teraz role się odwróciły - on jest bankrutem (tzn dorabia się od nowa) Ja dostałam ogromny spadek (jak dla mnie) On sobie pożył z ex, wybawił, wyjeździł po świecie. Ja ... straciłam 5 lat. Nigdzie nie byłam, żyłam bardzo oszczędnie, ciężko pracowałam. Tkwiłam w chorej rodzince. Nie poszłam na studia. Mam żal do wszystkich. Do siebie również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy z tymi studiami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
i nikt cie nigdy nie nauczyl ze pieniadze sie zarabia? bylo sobie z nim machnac dzieciaka i pozwac o bajonskie alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Wyobraź sobie, że w zawodzie w którym chcę pracować, bez studiów nie mam szans. Dlatego do tej całej biedy, którą mam (bo majątek mam jedynie na papierze, w nieruchomościach) dodatkowy wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naćpałaś się? Czy powieściopisarką chcesz zostać i zapodajesz opowiadania na próbę? To z pretensjami to faktycznie pretensjonalne i bez sensu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Pewnie, jeszcze dziecka do tego wszystkiego mi brakuje :( Żałuję tylu lat zmarnowanych w chorych układach. Psychicznie juz wysiadałam w domu. Gdyby, nie to że żyłam weekendową znajomością (wtedy) to na pewno nie wytrzymałabym i choćby siłą uciekła. Znieczuliłam się na to co działo się w domu i trwałam w tym. Co za idiotyzm .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całość jest bez sensu, pracował za dużo ale zbankrutował i mimo tego miał możliwości żeby ci pomóc w zdobyciu willi... Musisz coś brać albo zwyczajnie głupia jesteś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Nie ćpam. Nie palę. Nie piję. Nie stać mnie. Dość mam problemów. To realna historia z mojego zycia. Zastanawiam się CO mam zrobić, aby wreszcie poczuć, że żyję? Jakoś nadrobić te lata? Odzyskać chociaż trochę beztroski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie ćpuny tak mówią :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Faktycznie bez sensu z tą willą. Mieszkam w starym domu obecnie, nie w willi. Miał możliwości. Ostatecznie mógł się ze wszystkiego wycofać i oboje mogliśmy zacząć normalnie pracować i nawet coś wynajmować. Potrzebowałam tylko pomocy w podjęciu decyzji o odejściu z domu. Małego wsparcia na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Nie ćpam. jestem w ciężkiej depresji chyba i nikt nie chce mi pomóc. Potrzebuję zmiany otoczenia. Od urodzenia mieszkam w okolicy jednego miasta i już mi zbrzydło. Tylu osobom pomagacie a na mój temat nawet krótko nikt nie chcę się wypowiedzieć. Świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odłóż to bo przedawkujesz, wylądujesz na odtruciu i później w psychiatryku, po tym co piszesz widać że tak skończysz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nie mieszaj jednego gówna z drugim bo zgłupiejesz do reszty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Gościu na bilet ci brakuje, że tak tylko sfrustrowany o jednym gadasz? Uważasz, że historia moich ostatnich 5 lat nie jest prawdziwa? Wcale mnie to nie pociesza......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cymbale czy to co piszę to oznaka frustracji? To k***a ty zapodajesz cieniutki tekścik z d**y wzięty świadczący że jesteś przygłupia, żalisz się że masz pretensje do wszystkich i kto tu k***a jest sfrustrowany mongolico? 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś ci zwraca uwagę że cienkie, że bez sensu, to oczywiście frustrat, więcej pokory cielisio bo rzeczywiście słabe, forma przerosła treść bez sensu 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Nie masz nic do napisania to się nie udzielaj. Proste. Historia prawdziwa a ja niczego nie biorę. Koniec. Nie pasuje to się żegnamy. Nie mam nastroju na ugadywanie się z jakimś rozkrzyczanym dzieckiem. Awantur w życiu mi już wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpłacz się k***a! :-) Moja opinia jest jakieś miliard razy bardziej wartościowa od tych twoich wypocin, chciałabyś być taka bystra wiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Coraz mniej na tym forum inteligentnych osób:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że pięć lat temu byłaś naiwna ale teraz jak już trochę życia poznałaś, to sama powinnaś dojść do wniosku, że to były mżonki i ten luby to nie był książę na białym koniu, którego jedynym sensem istnienia miało być ratowanie zubożałych księżniczek. Pięć lat pracowałaś uczciwie, odkładałaś i bardzo dobrze. Na tym polega życie, witaj w realnym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aby poczuć żew żyjesz, aby poczuć trochę beztroski, aby nie musieć wracać do patologii... IDŹ DO PRACY/ POSZUKAJ PRACY!!! Jak nie masz odpowiedniego wykształcenia, rozglądnij się za szkołami średnimi wieczorowymi, itd. (opałyt nie są wielkie, z opieki na szkołę cię będzie stać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka dama
Mam średnie, maturę, pracuję dorywczo w tej chwili. Moim problemem w tym momencie jest to, że mieszkam w sumie w tej samej okolicy od dziecka. Zero zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo baby są chciwe hieny, oszustki, manipulatorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było minęło. Nie wspominaj, odkładaj kase i wyprowadź sie. Ciesz sie ze ten czlowiek nie zrobil Ci krzywdy :) Bo ludzie sa rozni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×