Który z tych trzech kierunków najlepiej studiować

Rozważam: 1) UAM w Poznaniu - studia prawniczo-ekonomiczne 2) Uniwersytet w Gdańsku - international business 3) Także UG - Międzynarodowe stosunki gospodarcze Kochani, pomożecie?

bezrobocie or bezrobocie or bezrobocie - twój wybór :O

UAM Poznań, zdecydowanie

I tak skończysz w McDonaldzie albo Biedronce. Lepiej idź na prawdziwe prawo.

Mam już dość słuchania o tym bezrobociu. Wbrew pozorom jak się umie zadbać o staż i przykłada się do tego co się uczy to myślę, że mam duże szanse dostać dobrą pracę. Jestem dobra z Wosu, polskiego i matematyki i z tym chcę wiązać swoją przyszłość. W liceum byłam równocześnie na dwóch profilach: humanistycznym i finansowym (czyli takim matgeo). Właśnie z tymi przedmiotami chcę wiązać swoją przyszłość:) Pozdrawiam

ja bym wybrała numer 1 z tych trzech

Nie chcę iść na prawo. Wiem na czym polega praca prawnika, bo spora część mojej rodziny to albo sędziowie albo specjaliści od prawa gospodarczego i wiem, że to nie dla mnie.

Wbrew pozorom jak się umie zadbać o staż i przykłada się do tego co się uczy to myślę, że mam duże szanse dostać dobrą pracę. * * oj dziecko dziecko, teraz liczą się znajomości, a nie twoje stopnie w indeksie :O

Wbrew pozorom jak się umie zadbać o staż i przykłada się do tego co się uczy to myślę, że mam duże szanse dostać dobrą pracę. xxxxxxxxxxxxxxxx od razu widać, że gówniara z ciebie i nie masz pojęcia o życiu!!!

gość Nie chcę iść na prawo. Wiem na czym polega praca prawnika, bo spora część mojej rodziny to albo sędziowie albo specjaliści od prawa gospodarczego i wiem, że to nie dla mnie. xxxxxxxxxxxxxx nie dość że leń, to jeszcze idiotka!

Nie wyzywajcie mnie. Uwierzcie mi, że na staż się załapię gdzies na pewno. I tak prawdopodobnie będę pracować w firmie mojego taty. Zastanawiam się tylko, który z tych kierunków jest najbardziej przydatny.

tylu masz sędziów w rodzinie a idziesz na marny staż? nie mogą ci załatwić etatu??? ale z ciebie kłamczucha!

tatuś ma firmę, tak? w takim razie niech on ci doradzi

i tak skończysz w kieszeni u tatusia, więc po co ci studia, skoro z ciebie taki ograniczony matoł?

bo mam jeszcze jedną siostrę i muszę obciągać tatusiowi co noc, żeby mnie zatrudnił w firmie, mnie, a nie tą zdzirę moją siostrę:? kocham tatusia!!!

nie przesadzajcie, znajoma po ekonomii w UAM ma dobra prace i nie przez znajomosci, na studiach jezdzila na zagraniczne wymiany, ciekawe staze, fakt,ze zawsze sie bardzo przykladala do nauki

Dziękuję bardzo za wyzwiska. Myślicie, że ja mam wszystko pod nos podsunięte? Nikt za mnie się nie nauczy a w przyszłości ROZWAŻAM pracę w firmie taty. Prowadzi firmę ochroniarską i z pewnością będzie potrzebował zastępstwa. Wykształcenie jest chyba niezbędne?!????

:D