CHLOPAK MNIE NIE SZANOWAL

zalicza sie do tzw. TOKSYCZNYCH MEZCZYZN a mimo to tesknie czasem za nim, za tymi dobrymi wydarzeniami.. czy taki stan kiedys minie, czy mi to przejdzie moge powiedziec ze chyba zaczelam go nienawidziec za te wszystkie swinstwa ktore mi robil, teraz emocje opadly i zaczynam tesknic.. :(

oj Skarbie daj sobie z nim spokój,świat jest pełen takich debili ale wierze że trafisz jeszcze na normalnego :)

dziekuje :) niestety narazie nic na to nie poradze, ta tesknota sama sie we mnie odzywa.. doskonale wiem ze zycie z takim facetem to nie jest zycie taki ktos nie powinien w ogole przebywac wsrod normalnych ludzi tylko w zakladzie zamknietym..

Kopa w dooope jak nie szanuje , co to jest, niech spada..

Szacunek to podstawa, zapamietaj :)

Nie martw się,przejdzie ci.pierwszy rok jest bardzo ciężki,później jest juz z górki.ile z nim byłas?macie dzieci?

Bylismy 1,5roku razem, nie mam ma szczescie z nim dzieci Bywa ze tesknie, wiadomo ze po rozstaniu po prostu tej osoby brakuje..

być może to nie 'chamstwo' czy brak wychowania a jego niedojrzałość,może brak kontaktu spowoduje ze zacznie się nad sobą zastanawiać,często na takie zachowania ma wpływ środowisko w jakim przebywa(debilowaci koledzy),nie mniej jeśli kobiecie coś nie odpowiada,to lepiej cierpieć tęskniąc i kochając niż mieć na co dzień takie fatalne zachowania

poblem w tym ze on sie prawdopodobnie nie zmieni a swoje zachowanie tlumaczy tym ze nie ma dla kogo sie zmieniac , bo ja z nim nie mieszkam , gdybym mieszkala to co innego, ale ze mnie obok niego nie ma wiec on nie widzi powodu dla ktorego mialby pracowac nad soba wydaje mi sie ze to tylko takie gadanie mieszkalam z nim, widzialam co robi , wiem ze jak chce to potrafi ale tez niektorych nawykow dorosla osoba nie zmieni..

Niektorych trzeba szacunku nauczyc..

kobiety kochają facetów, którzy je nie szanują, agresywnych,wulgarnych, chamowatych to jest ich ideał. Normalny facet jest dla nich nieatrakcyjny.

Szacunek jest najważniejszy! Zapomnij o nim i szukaj mężczyzny, który będzie Cię szanował.

Mój ojciec dał mi kiedyś jedną radę, kiedy byłam głupią nastolatka z burzą hormonów: szanuj siebie, bo jeżeli nie będziesz, to nie oczekuj szacunku od innych ludzi. Wzięłam sobie do serca tą radę i mam męża, który nigdy nie zapomina o szacunku dla mnie. 16 lat razem i nigdy nie zrobił nic, bym poczuła się poniżona. Szanuj siebie i wymagaj szacunku dla siebie przez cały czas, nie tylko w dobrych chwilach.

Dpbra rada , trzeba sie szanowac bo nikt nie poszanuje

Hahaha, jakbym słyszała mojego byłego! Identyczne hasło: jak zamieszkasz ze mną, to będzie inaczej. Jasne, że nie będzie i byłoby inaczej. Tylko po przeprowadzce byłoby trudniej się od niego uwolnić. Szanujmy się dziewczyny :)

dokladnie , zamieszkalam z nim i potem nie mialam jak sie od niego uwolnic bo byl ze mna 24/h ale w koncu sie udalo :)