Wycieczka sprzeczka z nauczycielką

Jak ja kocham takie nawiedzone mamusie. Sama jestem nauczycielką, każdy rodzić patrzy tylko na swoje dziecko a nie na to,że dzień przed wycieczką pieniądze są wpłacone, koszt dojazdu, zakwaterowanie też jest już policzone i nagle ktoś się chce wypisać bo coś tam. a kto zapłaci za córki miejsc? Weź się trochę zastanów, trzeba było załatwić zastępstwo na jej miejsce, przecież to w twoim interesie a nie nauczycielki.

Nadal nie rozumiem, dlaczego dziecko nie pojechało na ten wyjazd. Przecież mogłaś jej kupić tampony mini. Ja w szkole chodziłam na basen, nawet w czasie okresu - z tamponami własnie.

Np przecież pisze ze nie chciała zwrotu pieniędzy za wycieczke .Naucz się czytać pani NAUCZYCIELKO

kurka bez pazurka Dziewczynka w piątej klasie (czyli pewnie około 12letnia) może mieć problem z zaaplikowaniem tamponu xxx Ty tak na serio? Ja w tym wieku stosowałam tampony - takie z aplikatorem. Tampax się nazywały. Proste w obsłudze. I błony dziewiczej nawet nie przebiłam.

a nastepna kwestia,ze w dniu lub przeddzień wyjazdu kasy juz raczej nie da sie odzyskac, to nie wyjscie do kina tylko zorganizowany wyjazd

Tak jasne ma namawiać 12 letnią !!!!córkę do tamponów tylko po to zeby pojechała na wycieczkę . Pogięło was?

ale autorka nie chce zwrotu pieniędzy

Taaa ma załatwiać kogoś na miejsce córki... Przecież nie chce zwrotu pieniędzy. Nauczyciele to jednak są tępi, k****.

A co jest złego w stosowaniu tamponów?? Wyjasnij mi.

A co jest złego w tamponach pytam sie,bo nie rozumiem!

Oj ktoś mnie ubiegl

Wybacz, ale nie wyobrażam sobie montowania tamponu takiej malej dziewczynce pechowiec.gif xxx Masz ograniczoną wyobraźnię. Mój brat, 12-latek, opowiadał mi w tamtym roku, jak dziewczyny z klasy na szkolnej dyskotece proponowały chłopakom, że zrobią dla nich striptiz za 50 złotych. Chlopaki naskładały tylko 23, ale jedna i tak im wszytsko pokazała. 12-latki prują się teraz jak kiedyś 20-stki, więc heloł, nawet nie wiesz, co twoja córeczka może wyprawiać, słoneczko.

ja tez nie rozumiem dlaczego nie zalozyla tamponu. Mama mi kupila tampony jak tylko dostalam okres (12,5 roku) - Tampax Mini. Sa malutkie i z aplikatorem i dziekuje jej za to, ze mi pokazala i wytlumaczyla co i jak. Nigdy przez to sie nie musialam krepowac, a pamietam niektore kolezanki uzywajac podpaski potrafily sie 50 razy dziennie pytac czy jej nic nie widac....

gość tampon? Jakieś nienormalne jesteście pechowiec.gif blone dziewiczą palcem da sie przebić bez problemu a wy chcecie małej dziewczynce takiego wielkoluda od razu ładowac. Przecież jak tampon sie wyjmuje to jest dużo większy! Dziewica nie powinna stosowac tamponów xxxxxxxxxxxxxxxxxxx Dobrze się czujesz? Jakiego wilekoluda? Idź do sklepu i obejrzyj jak wygląda tampon mini. Jak masz wielką rozklapioche i super maxi giga sobie ładujesz, to przypominam, że producenci dbają też o mniejsze, ciasne piczki.

heh chyba jakis zbok zaczal sie udzielac w temacie, bo zadna kobieta tak by nie pisala:D:D:D

Ja nie mówię, że 12latka nie jest w stanie używać tamponów tylko, że może to być dla niej problem. Za pierwszym razem wiele dziewcząt sobie z tym nie radzi. Stresują się, zaciskają mięśnie, tampony umieszczają zbyt płytko. Jasne- takie rozwiązanie zaproponować można co nie znaczy, że skończy się ono powodzeniem

Wkladanie i wyjmowanie tamponu jest bolesne. Raz próbowałam i nigdy więcej

Zakladanie i wyjmowanie bolesne????? Chyba, ze zakladalas jak nie mialas okresu....inaczej wogle nic nie czuc.

oczywiscie,ze czuc, zwlaszcza jak masz "sucho" przy wkladaniu

No to przeciez musisz miec okres!!! A po drugie, to zakladanie tampaxow z aplikatorem nie boli.

NAUCZYCIELKO - biedni ci twoi uczniowie...Nauczyciel nie umiejacy czytac ze zrozumieniem...Wcale sie nie dziwie, ze takie matoly wychodza po szkole :P

zabierz córe na wycieczke do Lichenia. moja parfia organizuje w przyszłym tygodniu. tel. kontaktowy 698-552-887. (pytać o ks. Mirka).

Do wyzej-to powaznie...?! Ja bym sie z nauczycielka nie sprzeczala... Osobiscie uzywalam tamponow od pierwszego okresu,jako baletnica. Natomiast jezeli nie jest to dla ciebie rozwiazanie i corka nie chce jechac,to podalabym przyczyne zlego samopoczucia,nie wchodzac w szczegoly i kropka.

Autorki pseudonim to "wybuchowababa" :D