Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chrzest bez ślubu kościelnego

Polecane posty

Gość gość

zastanawiam się, czy ochrzcić dziecko, a jeśli już to jak i u kogo. nie możemy mieć ślubu kościelnego, bo jedno z nas już takowy raz brało - błąd młodości, powiedzmy. nie jest to więc tak, że możemy brać ślub kościelny, a nie chcemy. ja z kolei nie chcę cywilnego bo dla mnie to żadna ceremonia tylko kontrakt finansowy, którego nie chcę - dla mnie ślub cywilny nie istnieje jako prawdziwe ślubowanie, jest dobry dla tych, którzy nie mają żadnego własnego majątku rodzinnego lub pracy, i chcą się w ten sposób prawnie zabezpieczyć - przepraszam z dosadność, ale tak to dla mnie wygląda, widziałam dziesiątki takich spraw. ale do rzeczy - nie mamy więc żadnego ślubu, mimo że żyjemy jak małżeństwo od 5 lat. i zastanawiam się, czy jest wobec tego szansa na chrzest, tym bardziej że jesteśmy zasadniczo wierzący. wie ktoś, gdzie szukać rozsądnego księdza, który ochrzci dziecko bez robienia problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idźcie do dominikanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelina
u mnie w miescie nie ma z tym problemu, rozwiedziona kolezanka ochrzcila dziecko, ktore ma z nowym partnerem a on zreszta jest Jehowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość księży ochrzci dziecko bez problemu, musisz popytać w parafiach i nie zrazac się ewentualna odmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, a jakie to miasto :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelina
na Podlasiu:) Białystok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ślub cywilny to wg kościoła nie jest ślub, gdy braliśmy ślub kościelny, byliśmy już po kościelnym i słyszeliśmy "nie jesteście jeszcze małżeństwem wg Kościoła) po drugie i to już dla Was najważniejsze Jeśli oboje jesteście ochrzczeni, należycie do danego kościoła katolickiego, np. przy ul Błotnej, aby ochrzcić dziecko w innym kościele-Ksiądz Kowalski z kościoła przy ul Błotnej musi wyrazić takową zgodę na piśmie. Jeśli jest to Wasze 1 dziecko-na 99% żaden ksiądz nie może robić problemów. Ale zadam inne pytanie, to z Was, które jest po kościelnym nie starało się o rozwód kościelny? TAK MOŻNA, ale tylko w niektórych przypadkach. Nie unieważnić małżeństwo, ale wziąć ROZWÓD KOŚCIELNY (moja teściowa brała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mieszkamy w Krakowie, tu jest taki problem że na stronie parafii pisze, że można ochrzcić dziecko bez ślubu kościelnego, ale trzeba wtedy dostarczyć akt zawarcia kontraktu cywilnej, czyli po prostu ślubu cywilnego. Tylko nie wiem na co im to - przecież księża nie uznają ślubów cywilnych, więc to taka hipokryzja- powinien ich interesować jedynie akt urodzenia dziecka i kto w nim widnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też bez problemu chrzczą wszystkie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliśmy już po cywilnym, przepraszam za błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie staraliśmy się, bo nie było takiego powodu. unieważnić - no cóż, nie byłoby wg. mnie w porządku unieważniać coś, co jednak małżeństwem było, skonsumowanym itd - krotko bo krótko, ale jednak. a o rozwodzie kościelnym pierwsze słyszę, chyba że mówimy o innym odłamie chrześcijaństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widac w waszym przpadku slub koscielny to bylo "prawdziwe" slubowanie, a jakie trwale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsensuuuuuuuuuuuu
u nas w parafi tez mozna w Radomiu tylko nie mozesz przystapic do komuni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?? ale o co Ci chodzi? nie ja go brałam tylko mój partner, prawie 20 lat temu, i im nie wyszło, zdarza się niestety tak często, jak za młodzi ludzie biorą ślub pod presją rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelina
[zgłoś do usunięcia] gość nie staraliśmy się, bo nie było takiego powodu. unieważnić - no cóż, nie byłoby wg. mnie w porządku unieważniać coś, co jednak małżeństwem było, skonsumowanym itd - krotko bo krótko, ale jednak. a o rozwodzie kościelnym pierwsze słyszę, chyba że mówimy o innym odłamie chrześcijaństwa... xxxxxxxxxxxxxx tak jest cos takiego, moja kolezanka stara sie o taki,ale jak nie masz ukladow w Kurii to może ciagnąc sie kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, rozwód kościelny jest w kościele w który teoretycznie większość Polaków wierzy, nie jest to inny odłam, sama byłam w szoku, ale istnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewaeweliny moja teściowa układów nie miała, miała 2 dzieci z tamtym mężczyzną, mój mąż jest synem jej drugiego męża, jego siostra miała 3 lata gdy on się urodził, a urodził się już po ślubie kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to fajnie że jest takie coś, ale z drugiej strony jak jego otrzymanie nie zależy od konkretów tylko od układów czy jak przypuszczam pieniędzy, to i w sens ślubu kościelnego tracę wiarę. Tak naprawdę ślubują sobie małżonkowie, nie trzeba do tego księdza... czytałam prawo kanoniczne i inne pisma. jeśli w momencie ślubowania nie kłamią, małżeństwo istnieje. jeśli nie byli szczerzy, jest nieważne. jeśli po iluś latach coś się zmieniło, to nie wiem - ale wiem że pomyłki się zdarzają, ludzie się zmieniają, i absurdem jest twierdzenie że mamy z jedną osobą być do końca życia, nawet gdy związek się rozpadł i ktoś już nas i tak nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po kościelnemu to nie rozwód tylko dyspenza jakoś tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelina
poza tym zapomnialam... mam przyklad w swojej dlaszej rodzinie wujek chcial by jego byla synowa dala rozwod koscielny jego synowi, na jakiej podstawie? PODSTAW BRAK, ale jakby sie zgodzila to temat by zalatwil wiec sie da za pewną kwotą:) i zeby szybko poszlo, ale tamta nie chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu mnie smieszy jak piszesz w tym kontekscie o tym co jest prawdziwym i nieprawdziwym slubowaniem. Jakby ten koscielny byl prawdziwym slubowaniem to twoj facet by siedzial przy swojej prawdziwej zonie a nie z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka L
rebe w naszej synagodze nie bierze duzo. musisz przynieść tylko ostry majcher i koszerną wódkę. shalom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×