Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martyna1988

Moja coreczka w nocy czesto sie budzi co robic

Polecane posty

Mam 18-sto miesięczną córeczkę, w nocy potrafi nawet 6 razy się przebudzić, z mężem jesteśmy wykończeni. Wstajemy, dajemy jej smoczka i tak na okrągło. Gdy była niemowlakiem przesypiała nam całe noce, od 10 miesięcy daje nam w kość. Co robić? Chodz ma kilka smoczków w łóżeczku to ona nawet nie próbuje sama szukać. Nie wiemy co jej jest... Byliśmy u kilku lekarzy, nie znają odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój sie tak budził do 2 lat ale domagał sie jedzenia :) samo przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zęby.... może spróbuj ją bardziej zmęczyć w ciągu dnia, więcej spacerów, może nie kładź jej już w dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocimamproblem
Mój syn przez niemal 2 lata budził się kilkanaście/dziesiąt razy na noc. Byli lekarze, leki, przetrzymywanie, męczenie, karmienie, głodzenie, pojenie, wietrzenie, grzanie - wszystko! 3 miesiące temu w rodzinie urodziło się nowe dziecko i chcieliśmy im dać łózeczko ze szczebelkami, w którym spał synek, a jemu kupić doroślejsze - i tak wkrótce by potrzebował. Pojechał z tatą do Ikei, wybrał łózko, materac, pościel, zapakował z tatą do auta i w podniosłym nastroju przytargał do domu. Skręcali we dwóch całą niedzielę. Młody ma hopla na punkcie tego łóżka. Chce spać tam i tylko tam, sam. PRzesypia całe noce. wiem, niewiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm głodna nie jest, próbowałam nie raz dać jej mleka, bez skutku. Nie kłaść jej spać też odpada, sama pójdzie do swojego łóżeczka i uśnie. Może faktycznie te ząbki, ale od 10 miesięcy nie przespała całej jednej nocy. Niedawno kupiliśmy jej większą maskotkę, myślałam że potrzebuje czuć że ktoś jest koło niej, pomogło na jedną noc obudziła się raz... Kolejnej to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja 15 miesięczna która ma tak samo niestety. Jestem wykończona jeszcze nie przespała ani jednej nocy od narodzenia. Dodatkowo jeszcze je w nocy próbowałam wody herbatek dużych kolacji wymeczenia nic nie działa. W dzień śpi raz trochę ponad godzinę. Nie mam pomysłu co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak wy te dzieci wychowujecie, ze wam sie budza. u mnie obydwoje nie budzili się po miesiącu. Jak wy dajecie rade funkcjonować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocimamproblem
Dziewczyny uwierzcie mi, że problem bywa prozaiczny. Przez 18 miesięcy przespałam 4 noce, 4! Mamy świetnego pediatrę, który bardzo martwił się o synka (i o mnie też) bo dziecko potrzebuje nieprzerwanego cyklu w nocy, a jak budzi się co 15 min to ani nie wypoczywa, ani nie kategoryzuje w pamięci tego co się nauczyło, itd. Młody przyjmował nawet spore dawki Neospazminy i Melisalu. Psycholog dziecięcy doradził szukać co jest problemem, zmienić piżamkę na inny materiał, bez stópek, bez metek, wywietrzyć mocno, zmienić pościel na inny kolor, materiał, dać światło, zgasić światło - próbowałam i nic... a okazało się, że nasze dziecko bało się szczebelków, może się czuło jak w klatce? nie wiem... wiem, że wraz ze zmianą łózeczka, zmieniło się nasze życie :) 800 zł najlepiej wydane w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio chodzę jak.zombie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocimamproblem
do gościa, spanie to nie kwestia wychowawcza tylko osobnicza, są takie dzieci i koniec. mój syn nie spał 18 miesięcy, za to mając rok rewelacyjnie chodził, pięknie mówił i nie sprawiał problemów z jedzeniem i wychowawczych... coś za coś ;) nie ma dzieci idealnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W łożeczku nie śpi już od kwietnia, kupiliśmy jej śliczne łóżeczko z baldachimem, więc u mnie też nie poskutkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocimamproblem
z leków dostawał Melisal i Neospazminę w dawce przeliczanej na kg ale nie pamietam jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest to kwestia wychowania. Odpowiedni plan dnia i podporządkowanie dziecka a nie siebie pod dziecko i sprawa załatwiona. Nigdy nie leciałam na każdy płacz, dawałam się wypłakać jak wiedziałam, ze dziecku nic nie jest i płacze "bo tak". Dziecko łatwo wpada w nawyki- i te dobre i te złe. I albo się dziecko uczy od noworodka albo męcz się mamo- taka prawda. Nie wszystkie dzieci są idealne same z siebie- moje nie były, ale wystarczyło ciut pracy na początku i zbieram tego słodkie owoce. W życiu nie powiedziałam, ze jestem zmęczona dziećmi, czy ze niewyspana, zaniedbana itd. Ale tego trzeba chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdury. Niby jak się wychowuję dziecko żeby spalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj troche to sie dowiesz. to jest cały proces a nie chce mi sie referatów pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gośćia: to nie tak z tym wychowaniem, moje córeczka bardzo szybko zaczęla raczkować chodzić, mając 18 miesiecy zdejmie sama buty, skarpety, spodnie i pampersa, w kwestii wymowy ma kuzynkę 8 miesięcy starszą i są na tym samym poziomie, ostatnio zaczeliśmy stosować kary na niej idzie sama na swoje łóżeczko i położy sie jak przestanie płakać dopiero przyjdzie się przytulić. Może jest troszkę rozpieszczona ale nie ma się co dziwić to nasze jedyne dziecko, może w nie których sprawach odpuszczam jej wiem nie powinnam alee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jest to kwestia wychowania. dziecko do spania samodzielnego w łóżeczku przyzwyczaja się od wyjścia ze szpitala gdy ma te 3 dni. Jak się popracuje na poczatku odpowiednio w tej kwestii to nie ma potem problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z podobnym problemem
do gościa z 13.09.13 Moje dziecko ma stały plan dnia i miało go od pierwszych tygodni życia, przesypiało mi pięknie noce od trzeciego miesiąca życia, a jak skończyło pół roku to zaczął się problem. Budzi się kilka, kilkanaście razy. Tak ma i nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to trzeba coś z tym zrobić ;) Przy planie dnia łatwo "wywalczyć" spanie po nocach nawet jak dziecku "odbije" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z podobnym problemem
jestem bardzo ciekawa jak to zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja autorki zauwazylam podstawowy blad twój przy córce. Jak to napisalas idzie sie wyplakac do łóżeczka. Lozeczko nie jest od kary i placzu dziecka tylko od poczucia bezpieczenstwa i spania. Wiem co mowie bo maz parę razy wlozyl córkę do łóżeczka za kare na placz i tez pojawily sie problemy ze spaniem a spala pieknie od malutkiego cala noc. Przestal to robić i spanie w nocy wrócili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×