ciasto

Witam jestem początkowy w kuchennych sprawach i robię kopytka jednak ciasto jest dalej lepkie i się rozwala chociaż dałem już sporo mąki wkurzylem się i wsadzilem ciasto do zamrażarki z myślą że stężeje. Jest tu jakąś gosposia hehe?

a z czedo ty to ciasto na koptyka robisz ?:)

ja na obiad swojemu mężowi daję cipuszkę:)

Zwal se konia do ciasta to się polepszy.

Z czego ty robisz te ciasto na kopytka? Zamrażarka w tym ci nic nie pomoże. Za mało mąki może masz i dlatego ci się klej

To pewnie strasznie wychudzony ten mąż, tak na kopytka mam nadzieje że trochę stężeje w niskiej temperaturze hehe to Jastarnia szansa bo nie chce dawać więcej mąki

Ziemniaki z przyprawami mąka 1 jajko xd

Jak nie dodasz więcej mąki i dalej ci się będzie rozwalać to uwierz że przez cedzak będziesz musiał te swoje kopytka przecedzać bo ci całe ciasto w wodzie się rozpadnie

Kurcze dałem już z pół kg nie chcę przesadzić

a ile tych ziemniaków miałeś?

Ok 12 jak dla 4 osób na obiad zakładane do zamrażarki linkę jak to wygląda

Może to też od ziemniaków zależy że się ciasto klei jeszcze.

Myślałem że głównym składnikiem są ziemniaki a nie ta j****a mąka ostatni raz się wziąłem za to hehe

pewnie ziemniaki malo odsaczyles albo w ch*j wodniste był

zalezy od ziemniakow zwalszcza gdy sa mlode ale teraz o tej porze to juz sie nadaja dodales jajko dodales maki zwyklej dodaj dwie lyzki ziemniaczanej i sol zadnych innych przypraw sie nie daje takie ciasto co bardzo wazne wyrabia sie krotko zbytnio nie ugniatajac bo robi sie zbyt luzne zatem teraz aby je uratowac zrob waleczki ktore bedziesz kroil na kopytka a robiac je delikatnie podsypuj maka zwykla wode zagotuj z sola i odrobina oleju gotuj je chwilke i uwazaj aby nie wykipialy oraz nie bulgotaly na drugi raz pytaj wczesniej zanim wezmiesz sie do gotowania :)