zastanawiam się nad kupnem nosidła lub chusty dla córki proszę o pomoc

Córeczka ma 8 tygodni. Pomóżcie, bo już sama nie wiem czy nosidło czy chusta (boję się, że nie podołam wiązaniu chusty). A i o noszeniu w pozycji fasolki nie ma mowy. Córeczka uwielbia jak się ją nosi w pionie.

Ja mam chustę wiązaną...oczywiście wiązanie trwa i żeby zrobić to bez krzywdy dla dziecka najlepiej wybrać sę na warsztaty chustowania...ja na takich byłam i idealnie wiem jak wiązać...jednak mimo to mam też chustę kółkową i ta sprawdzila mi się najbardziej aż do roku czasu...bo szybko,łatwo i przyjemnie :):)mały ją uwielbiał....na lato rewelacja....ale są też specjalne nosidełka dla takich maluszków...poszukaj tu... www.gomama.pl

mieszkam w małej miejscowości i niestety nie ma tu takich warsztatów

Jak napiszesz do mamy z tej stronki , ona Ci jakiś fajny filmik podeśle :):)

a masz chustę ze splotem skośno - krzyżowym czy elastyczną?

ja mam nosidło, specjalne dla niemowląt, które jeszcze nie trzymają sztywno główni, kupiłam ze wzg na kolki-jestem zadowolna, jest chyba do 12 kg. Ale przyznaje rzadko używam-jak miał kolki to była min godzina dziennie, potem jak szłam do sklepu np. tylko lekkie szybkie zakupy, albo jak szłam z psem.

może ktoś jeszcze pomoże?

ja nosiłam synka jak był malutki w chuście elastycznej w pionie. najpierw się bałam, ale nauczyłam się najprostszego wiązania i nie kombinowałam, szybko szło :)) miałam z firmy lenny lamb.

a jakiej firmy to nosidło?

powiem szczerze w smyku były drogie i od 3go miesiąca, on miał też ok 8 tygodni. Zlecieliśmy większość sklepów i albo były same chusty (bałam się wiązania i były wg drogie jak na to ile czasu używałam) albo właśnie od 3go mca. Weszłam do tesco, znalazłam, pisało chyba 0+, kosztowało 99 zł. Jakiej to jest firmy nie mam pojęcia

Mam do sprzedania nosidelko chicco-uzywane 2 razy, zielone, bardzo porzadne a nie jakies badziewie womaru. Cena 100 z wysylka. Zapraszam do zakupu.

Ja mialam na poczatku chuste tkana lanny lamb. Maly mial kilka tyg,chyba z 6. Ciezko bylo ja wiazac,z warsztatow tez nie mialam mozliwosci skorzystac. Potem mialam ekastyczna,ciut lepiej. Zadowolona bylam dopiero jak synek juz byl wiekszy i kupilismy nosidlo babybjorn. Jednak takiego maluszka bym nie wlozyla w nosidlo. Chusta lepsza. Chociaz ciezko sie wiaze. Uzywalismy sporadycznie,malego wcale nie uspokajala.

MOja chusta tkana storchenwiege...i taka sama kółkowa....rewelacja...a jeśli chodzi o nosidełka dla melństwa takiego to zobacz na tej stronie co ci wyżej napisałam....tam są właśnie na końcu dla maluszków...na ostatniej stronie w dziale nosidła....a chicco sobie daruj...tragedia dla takiego maleństwa...fatalny sposób ułożenia dziecka...ortopeda kategorycznie zakazał...bo też takie miałam...

Pewnie, naucz dzieciaka od początku, że ma być przy Tobie i widzieć Ciebie. Potem będziesz płakać, że nie możesz nic zrobić - sprzątnąć, ugotować, czy wykąpać się w spokoju. Od małego dzieci trzeba uczyć samotności i samodzielności.

Chusty - jak w murzyńskiej wiosce.

nie mam siły jej nosić na rękach lubi żeby ją nosić, a poza tym mieszkam na 4 piętrze, nie zniose sama wózka, a jak małą włożę do nosidła czy chusty to wyjdę sama nawet gdy mąż w pracy.

teraz tylko zastanawiam się czy wybrać tkaną czy elastyczną

do wózka czy na chwilę rozumiem, ale tak przez cały czas? faktycznie, jak u murzynów.

A widziała któraś maminsynka murzyna????:)

no pewnie, dlatego lecą na spaślaki, u nich to atawizm

pierdaczycie i tyle. Moje dziecko w nosidle było ok 1h dziennie, gdzieś od 2-4 mca życia Teraz sporadycznie w domu jest oprócz mnie: tata, babcia i dziadek i tak ciągle chce do mnie, a zostawiłam samego w łóżeczku, w bujaczku, czy teraz na krzesełku. Piersią nie karmiłam i tak samo każdy mu dawał jeść z butli oprócz mnie...

Ja mam i chuste i nosidelko, chusta " mercedes" wsrod hust ale to zawijanie to makabra ona ma 5 metrow - nie trzeba komentowac jak fajnie sie to wiaze a nosidelko praktyczne klik klik po sprawie ale szczerze mowiac obydwu rzeczy uzylam pare razy, nawet pachnie nowoscia Jesli chodzi o tak male dziecko to nosidelko odpada chociaz ja mam takie ze moze lezec nawet skosnie wiec w sumie nadaje sie hihi :)