dlaczego nie idziecie demonstrowac

? Narzekacie na brak pracy,wysokie ceny,zadluzacie sie,nie stac wasz na wlasne m,zyjecie ledwo od pierwszego do pierwszego i dziekujecie za to co macie i siedzicie cicho? Wystarczy wam wasz ulubiony program w klamliwej w tv i jest dobrze?

Nie idę bo to i tak nic nie da , Duda walczy o swój stołek jak kiedyś p.Wałęsa. Ludzie którzy z nim walczyli klepia biede a on i jeso rodzina opływaja w luksusach to po pierwsze, po drugie na szczęście nie mieszkam w Warszawie.

Po cholere mam demonstrować? Normalny jesteś? I co to da? Chcielibyście żeby w Polsce było tak jak w bogatych państwach Europy Zachodniej tylko że one nie zostały zniszczone w czasie II wojny światowej, nie było tam komuny, etc. Nie mam pracy i jest mi źle ale nie ma cudów, w Polsce i tak jest dobrze biorąc pod uwagę naszą historię i to jak byliśmy zacofani kiedyś....

Jak kazdy zalozy ze to nic nie da,to pewnie ze nie da.

Dlaczego Was nie ma na demonstracji tylko siedzicie przy kompie?Skoro jesteście za demonstracjami to biegusiem knasajcie i krzyczcie, byle głośno żeby guru Tusk usłyszał! Przysrywa graca gracy a obaj jednacy:D

ja nie narzekam na brak pracy.. Nie pracuje bo nie mam takiej potrzeby . To moj wybór

A ja się zapytam co/kto to jest graca? :D

[gość Po cholere mam demonstrować? Normalny jesteś? I co to da? ] gratuluje! jestes niewolnikiem idealnym :) nic sie nie zmieni; na nic nie masz wplywu; kazdy podejmuje decyzje za ciebie a ty mozesz tylko wegetowac dalej. debilne programy w TV, idiotyczne bajki dla dzieci, kolorowe pustostany w gazetach - to wszystko od namlodszych lat urabia czlowiea w poczuciu niewolnictwa. ten/ta co to wyzej napisal jest wlansie idealnym przykladem jak dobrze dziala ten system.

bo nie jesteśmy durnymi nierobami którzy nie maja nic lepszego do roboty

a po cholerę tam iść? To nie PRL, gdzie wszystko zależało od rządzących, bo wszystko mieli w swoich łapach. Wolny kraj, wolny rynek, każdy może się kształcić, zakładać własną firmę jak w państwowej czy prywatnej mu źle. Nie wiem przeciwko czemu miałabym protestować. Że nic nie mam, bo nic mi sie nie opłaca? Za mało płacą, to szukam pracy dodatkowej. Nigdzie nie ma tak, że idziesz do pierwszej pracy i od razu stać cię na wszystko. Jesteś dobry w czymś to i pracę masz. A krzyczeć i wyrażać swoje niezadowolenie może każdy i liczyć na to, że pan prezes wszystko ci da :) To nie socjalizm, że dawali ci większość za darmo, bo płacili równowartość 20 dolarów, a resztę w garści trzymali i mieli co rozdawać. A wy bierzecie przykład z krajów zachodu. Porównajcie jak jest w bloku wschodnim i wyjdzie na to, że jednak najgorsi nie jesteśmy No, ale jak ktoś podstawówkę skończył i żąda 5 tysięcy w pierwszej pracy, to sorry.. I ruszyć się dziś nigdzie nie można, bo cała warszawa przez nich stoi :(

Do gościa nade mną. Cieszę się, że są jeszcze mądrzy Polacy a nie durnie którzy uważają, że im się należy bo tak i już.

[gość bo nie jesteśmy durnymi nierobami którzy nie maja nic lepszego do roboty ] nawet nie wiesz kto i przeciw czemu demonstruje! :D :D :D i jak w tym kraju ma sie na prawde cos zmienic, jak takie stado baranow tu zyje?? tępe ignoranctwo :D

nie mieszkam w warszawie, ale pewnie cala rodzina by poszla ;) choc i tak nie wierze ze to cos zmieni. trzeba by ich wszystkich silą wywalic ze stolka.

ten z wywodem o wolnym rynku, kolejny ignorancki idiota :O wiesz, ze kodeks pracy ci rządzący zmienili? nie wiesz, nie? to sobie go teraz poczytaj. co do zakladania firmy, masz racje!!! mozna!! po za tym, ze polska to jak 7 krąg piekła w zakładaniu i prowadzeniu firm, to pewnie, ze mozna; zaloz i za dwa-trzy lata napisz jak bylo, ile wtopilas, ile jestes winna skarbowce i ile zezarl ci ZUS :)

do warszawy kursuja pociagi ;) z mojego zakladu pracy, kierownictwo naklanialo na jak nawieksza ilosc demonstrantow i zalatwilo autokary do warszawy :P

nie idziemy bo ktoś musi pracować, żeby związkowcy nieroby mogli pojechać na darmową wycieczkę do stolycy

ale czego oczekujesz po takim wyjściu na ulice??? Bo nie bardzo rozumiem co takie demonstracje mają wnieść. Pogonicie prywatnych pracodawców? I od tego będzie lepiej? Bo Tusku raczej nie może im nakazać więcej płacić. Co da zwalenie ze stołków tych, którzy tam są? Nie chcecie podatków płacić ale brać od państwa ile się da. To skąd to państwo ma wam dać? Prywatną mennicę otworzyć i kasę drukować? Bo jak wam nie zabierze, to innej możliwości rozdawnictwa socjalnego nie ma przecież. Więc o co w tym wszystkim chodzi? Żeby kazdy miał pracę, nic nie robił, ale kasę dostawał? Jak było kiedyś w naszym kraju?

Autorze, fajnie, że jesteś jednym z tych, którzy wi(e)dzą więcej :) Przyjdzie taki moment (myślę, że całkiem niebawem) kiedy się ludzie w*****ą porządnie i zrobią rozpierduchę.

http://www.youtube.com/watch?v=wKqk4iaMHO8 można? można.

no tak, każdy kto nie strajkuje i ma inne zdanie to dla ciebie idiota :( Ja nie narzekam, jak sobie pościelę, tak się wyśpię. A od narzekania i demonstrowania jeszcze nikomu lepiej się nie żyło. Sam coś zrób ze sobą jeden z drugim, bo krzyczeć to każdy głupi potrafi. Tylko gardło cię rozboli, ale życie musisz przeżyć sam i zrobić coś sam a nie czekać aż ktoś ci coś da

"Tylko gardło cię rozboli, ale życie musisz przeżyć sam i zrobić coś sam a nie czekać aż ktoś ci coś da" a co TY robisz sam/a? niebieska czy czerwona?

nie wiem co znaczy niebieska czy czerwona, jakimś szyfrem piszesz :) Poza tym co ty jakiś dziwne przykłady z Brazylii podajesz? Pojedx tam to zobaczysz czemu oni strajkują..

ręce opadają. jak Ci niewiele trzeba do szczęścia! w przykładzie Brazylii nie mówiłam o powodzie - Ci ludzie są przykładem na to, że MOŻNA. jak się CHCE.

Ale rozumiem, że Ty mieszkałeś/aś w Brazylii i wszystko jest dla Ciebie jasne. Teraz mieszkasz w Polsce i wszystko jest dla Ciebie ok. Idź po obiad do marketu i zjedz go przed TV. enjoy!

mieszkałam w PRL-u i wtedy wiedziałam w jakim celu są strajki. Teraz powodu nie widzę. Ale dzisiejsi młodzi chcieliby mieć wszystko od razu, strasznie konsumpcyjne pokolenie nam sie zrobiło. I myślą, że jak wyjda postrajkować, zrobić jakąś zadymę to i na piwo starczy i na fajne gadżety i pracować nie bardzo trzeba a rząd da i na mieszkanie i na samochód i na ciuchy i na wszystko

no nie widzisz powodu - ciężko coś zobaczyć z zamkniętymi oczami...