Lepiej dać księdzu na tace czy pomóc głodnym dzieciom w Afryce

czy kupic jakies rzeczy np jedzenie konserwy kasze i oddac do Caritasu/PCK/innej organizacji NGO ?

Obydwie opcje to strata kasy.

możesz dać też księdzu odbytnicy, twoja sprawa

Pani Ochojskiej można z czystym sumieniem, nad innymi bym się zastanowiła

możesz dać księdzu na tace - na pomoc głodnym dzieciom w Afryce.

kup karmę dla zwierząt i ciepłe koce i zanieś to wszystko do najbliższego schroniska dla bezdomnych zwierząt.

kup karmę dla zwierząt i ciepłe koce i zanieś to wszystko do najbliższego schroniska dla bezdomnych zwierząt. f Lubię to!!!!

Zwierzęta ważniejsze od biednych dzieci. Taaaaa......

biednymi dziećmi, niech się zajmie pro Life

daj księdzu za darmo na zakrystii, a kasę wpłać na caritas na biedne dzieci

Przynajmniej autorka będzie wiedziała, że jej pieniądze nie idą na marne i pomagają biednym zwierzakom. A glodne dzieci w Afryce? Szczerze mówiąc, to tylko ok 30% pieniedzy które my przekazujemy do różnych fundacji, trafia do biednych dzieci. A reszta idzie w p**du do kieszeni prezesow tych niby wielkich fundacji.

Najlepiej pomóc komuś z otoczenia, kto potrzebuje pomocy. Wyprawka do szkoły, paczka na święta, zakupy dla samotnej babci ... Pomagać ludziom obok siebie. Uważam, że pomoc ludziom na pierwszym miejscu, jestem nieczuła na krzywdę zwierząt (pomijając znęcanie się), los ludzki bardziej mnie boli.

Chcesz na prawdę komuś pomóc, lepiej zrób to bezpośrednio. Wpłacanie na caritasy i inne organizacje to napychanie tylko i tak już wypasionych d*p. Zobacz ile potrzeba pomocy w najbliższym otoczeniu. Płaciliśmy za obiady dla tych dla których był to jedyny ciepły posiłek. Kupiliśmy buty dla braci aby zimą mogli chodzić do szkoły bo wdowy ich matki nie było stać, więc jeden szedł do szkoły a drugi siedział w domu i tak na zmianę. To się wydarzyło współcześnie, na prawdę, Wystarczy najbliższa szkoła.