czy on mnie zdradza doradzcie mi

jestem z chłopakiem 2 lata, niepokoi mnie jedna sprawa.. myśle ze mnie zdradza... zawsze gdy jest u mnie to chowa telefon, pare razy słyszałam jak przyszedł mu sms w nocy no niby ciekawe od kogo? no nie grzebie mu w telefonie... nawet czasem jak piszemy ze sobą to nie na temat odpisze jakby nr pomylił ale zawsze jakos wytłumaczy ze to do mnie, i np. wczoraj był u mnie i od razu powiedział ze bateria padła i cały czas telefon był wyłączony i nawet 'niby' nie mogł go właczyc a jak dojeżdżał już do siebie do domu to jakos dziwnie zadzwonił dziwne... jak mu o tym mowie to mowi ze mnie kocha i wydaje mi się z tym telefonem... ja nie wiem co mam myslec... proszę o jakies porady...

miałam to samo , okazało się po osmiu miesiacach związku , że był w jeszcze jednym od 3 lat tylko zapomniał mi o tym powiedzieć. Na pewno jest coś na rzeczy , zacznij dyskretnie pełną kontrolę

o jejku to straszne co piszesz... ale jak to sprawdzić?? może i on ma kogos na boku.. nie wiem co mam robić:-(

przykro mi to mowic, ale to sa jawne dowody, ze pisze z inna ! i to na jakies 99 %

ja tez tak mysle... ale jak z nim rozmawiam to wmawia mi ze tak nie jest i ja NIE WIEM CO ROBIĆ... Z jednej strony wydaje mi się ze to dziecinne i by tego nie robił bo po co jak ma mnie no a z drugiej no jest jak jest... jak mu to powiedziałam to mi powiedział zebym sobie smsy zobaczyła no i specjalnie sprawdzam a on wszystkie skasował no bezczelnie cos tam mu pogadałam i się zamknął

Musisz przejrzeć mu komórkę , nie masz wyjscia bo będziesz się zadręczać. Zacznij sprawdzać czy robi to co mówi i jest tam gdzie mówi kiedy nie jest z Tobą. Mnie tak mamił przez 8 miesięcy , nawet jak zajrzałam do telefonu , to mi wmówił , że to kobieta z którą kiedyś się spotykał i ona nie chce odpuscić. Że to zakończył zanim mnie poznał. Po 8 miesiącach i innym jego wyskoku , napisałam do tej kobiety sms , oddzwoniła i okazało się , że prowadzi podwójne zycie

tez mi sie wydaje ze cos ktos jest na boku. inaczej tel. by nie chowal. sproboj w nocy jak spi przejrzec tel.

ale jak mu sprawdzam telefon(ostatnio bardzo często) to tam NIC nie ma zadnych smsów, połaczeń nawet w kontaktach zadnej dziewczyny pewnie wszystko kasuje jak do mnie nie przyjezdza... pluje sobie w twarz ze nie zobaczyłam tych smsów co przyszły mu w nocy on wtedy spał... jest tez tak ze jak ktoś napisze do niego to zawsze mi pokazuje jak kumpel napisze czy tam ktoś, a czasem to przyjdzie mu sms usunie i nic nie powie... nie mogę tak go sprawdzać bo on troszkę ode mnie mieszka...

Masz 15 lat? Mama i tata dumni, że sypiasz z leszczem? Pogoń dziada i poszukaj innego.

nie mam 15 lat i nie powinno Cię interesować z kim sypiam... a do moich rodziców się nie wtrącaj.. jak nie masz pojęcia jak mi doradzić to nie rozumiem po co w ogole napisalas/es..

To poczekaj na okazje , a nie znasz kogoś z jego znajomych kto mógł by chcieć Ci coś więcej powiedzieć?. Daleko od siebie mieszkacie?bo jak nie to zacznij mu składać niezapowiedziane wizyty

Szczerze - nie uznaje nawet tajemnic w związku, w partnerstwie. Telefon, komunikatory czy portale społecznościowe powinny być na wyciągnięcie ręki - "chcesz ? to sobie sprawdź". Kasowanie sms przy tobie, mijanie się z prawdą jest jawnym kłamstwem i wybacz droga koleżanko ale na kłamstwie nic nie zbudujesz. I gwarantuje ci że wcześniej czy później z nim zerwiesz, być może po większych bolączkach. Radziłbym ci z nim teraz zerwać, podziękować i skwitować że nie czujesz się komfortowo w tym związku, to nie jest to i już.

Zdarza się , że nie odbiera telefonu kiedy jest u Ciebie lub wychodzi zeby zadzwonić?

ale ja go kocham, a i moje koleżanki są nim zafascynowane i mi go zazdroszczą

ktoś się podszywa... no jakies20-30 km..tak o to wszystko ok tylko ten telefon... nie jezdze tak bez za powiedzi i nie będę ale to już inna historia może i ma cos wspólnego z tym, ale nie będę pisać na forum. teraz dopiero zdałam sobie sprawę ze to nie jest normalny związek...

jaka odległość was dzieli , jak często sie spotykacie?

Czy ty jak dzwonisz zawsze od razu odbiera telefon , czy dopiero oddzwania po kilku minutach?

wcześniejszy 'ostatnio mu reka..' i 'ale ja go kocham..' to nie ja pisałam. nie, nigdy nie było czegos takiego ze nie odebrał przy mnie czy wychodził gdzies dzwonic. a zawsze jak probuje z nim zerwac to mi nie daje mowi ze kocha ze już będzie ok itp., ja zresztą tez go kocham. a zzdrugiej strony jakby mnie kochal to by nic przede mna nie ukrywał

Poczekaj na okazje , jak się kiedyś powtórza nocne sms to przeczytaj i będziesz wiedziała na czym stoisz

wcześniej jak nie pracował to spotykaliśmy się codziennie i w sumie nie było takich akcji a teraz pracuje i widujemy się w weekendy i się zaczely te smsy itp. to chyba sama sobie teraz odpowiedziałam...

ale jak zawsze jest sam na zakupach to nigdy się nie odzywa, dopiero jak wraca do domu to dzwoni, i zawsze długo bardzo mu schodzą te zakupy gorzej niż mi. i wszystko mi się zgadza wczoraj był na zakupach pare godzin się nie odzywał, wieczorem do mnie przyjechal i tele wył..

Załóż sobie konto z tym nickiem-będziesz miała spokój. Jest tutaj zbyt wiele idiotów by móc spokojnie porozmawiać

nie będę zakładała ja tutaj bardzo rzadko wchodzę. chciałam się po prostu doradzić, wygadać..

a może ktoś z was miał taki problem jak ja??

Kochana, no nie wygląda to dobrze...Na Twoim miejscu sprawdziłabym dyskretnie tel faceta.

ale pisalam ze sprawdzałam i tam NIC nie ma...

Pewnie wykasował. Mój facet też tak kiedyś zrobił. Wpadł bo sprawdziłam raporty dostarczeń w komórce.

i wiecie co Dziewczyny? jak sobie to wszystko przeczytałam i siedze i mysle o tym to nie wiem czemu z nim jestem... no zdradza mnie, NIE JEST kochany, mily, uczuciowy itp. ale kocham go.. tylko kocham. doła złapałam strasznego przez to... nie wiem co mam robić...

Czasem rozmowa z facetem wprost do nieczego nie doprowadzi. Będzie kłamał. Jeśli czujesz, że coś jest nie tak - sprawdz. Jeśli Twoje obawy się potwierdzą - podziękuj za wspólnie spędzone chwile i wykop za drzwi. Jeśli Cię zdradza, to Cię nie szanuje. Nie pozwól sobą pomiatać. Jeśli się na to zgodzisz, potwierdzisz jego zdanie o sobie- można Cię okłamywać, byle zręcznie. Nie bądż głupia. Zasługujesz na kogoś, kto będzie Cię szanował.

DZIĘKUJE CI za to co napisałaś, dalo mi trochę do myślenia.. tylko nie wiem jak się dowiedzieć, jak go sprawdzić... z telefonu nic się nie dowiem bo wszystko kasuje a nic mi przecież nie powie..