Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem gruba brzydka nie mam przyjaciol i jestem stara panna

Polecane posty

Gość gość
dzieki za pocieszenie twarogowa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twarogowa
Wybacz, wole byc szczera niz mydlic oczy nadzieja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka_anka
ja też szczupła a powodzenia brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydale maja przerabane w zyciu... a w polaczeniu z otyloscia to juz calkiem... :( mam juz dosc bycia samotna dziewica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka_anka
a nie możesz trochę schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowilam juz, ze probowalam wiele razy i z marnym skutkiem :o udawalo mi sie schudnac pare kg, ale waga powracala, zreszta lubie jesc i to mi pomaga nie myslec o moim beznadziejnym zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka_anka
może zacznij ćwiczyć biegać będę za ciebie trzymać kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie, tylko powinnam tez przejsc na diete, a to kosztuje i wymaga silnej woli, ktorej u mnie brakuje... dostaje jakies tam pieniadze raz na jakis czas od rodzicow, ale wydaje to na jakies kosmetyki, ciuchy i raczej mi nie starczy na zdrowe jedzenie, ktore jest dosyc drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka_anka
nie jest drogie wystarczy jeść więcej owoców i warzyw zamiast słodyczy może załóż tu jakiś pamiętnik odchudzania będziemy cię wspierać:) ja mam brzydką twarz więc mi nic nie pomoże:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja tez mam brzydka twarz, wierz mi. zrzucenie kilogramow nic tu nie pomoze... w liceum przez jakis czas wazylam w sam raz, nie bylam tak gruba, a nikt sie za mna nie obejrzal, nie zagadal... na studniowke tez nie poszlam, bo nie mialam z kim a nie chcialam isc sama jak ta ofiara losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkazałamka
kochana! mam tak samo i na dodatek prawie 50 lat i osteoporozę. Napisz do mnie, moze razem cos zaradzimy: Izabela.Sinkiewicz@gothaer.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym Ciebie chętnie poznał i wtedy zbrakłoby Ci argumentów na swą złą sytuację. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas schudnac dla zdrowia, niekoniecznie dla wygladu ja tez jestem brzydka i nie mam przyjaciol ani faceta, jestem tylko troche mlodsza od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria348
Ciałka nigdy za duzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś czułam się najbrzydsza na świecie pomimo iż nigdy nie byłam gruba ale miałam mnóstwo innych kompleksów teraz czuję się ładna bo: -ubieram się w seksowne kiecki -noszę bardzo wysokie szpilki większość na platformie bo są seksowniejsze i wygodniejsze -dbam o fryzurę (noszę tą samą od 3 lat bo jest mi w niej do twarzy) -seksowny makijaż który optycznie otwiera oczy (czarna kreska i mocno wytuszowane rzęsy) -robię sobie dużo zdjęć w ulubionym makijażu fryzurze i często je oglądam -często oglądam w lustrze całą swoją sylwetkę To mnie uratowało kiedyś nie robiłam tych rzeczy chodziłam ubrana jak chłopak bałam się kobiecości odpychałam na kilometr facetów. Teraz mam męża i mu się bardzo podobam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem gruba i nie za ładna a jednak mam kochajacego męża i dwójkę wspaniałych dzieciaków, grono zaufanych przyjaciół z którymi można konie kraść.. myślę że to wszystko nie zależy od wyglądu ani tym bardziej od wagi tylko od samoakceptacji!! Ja siebie lubię taką jaką jestem więc i inni lubią mnie taka.. czasem myślę że fajnie byłoby schudnąć chociażby dla zdrowia ale jeżeli się nie uda to też będzie dobrze, moim zdaniem nic na siłę i najważniejsze to pokochać siebie!! Pozdrawiam i trzymam kciuki za to abyś zaakceptowała samą siebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam jeszcze ze mam dokładnie taki sam wskaźnik bmi jak ty czyli 36. Z tym że jestem sporo wyższa ale też i moja waga wskazuje więcej niż twoja.. duzo za dużo, wiem ale mam to gdzieś he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to teraz nie ma starych panien tylko sa singielki. Po drugie jak jestes gruba to schudnij i zadbaj o siebie, a jak nie to zaakceptuj to czego nie mozesz zmienic. Po trzecie jesli nie pochodzisz z uprzywilejowanej rodziny, to na mieszkanie musisz sobie sama zapracowac, zatem moze warto pomyslec jak to zrobic. Po czwarte praca sama do ciebie nie przyjdzie, na to tez trzeba sobiei zapracowac, a jesli nie jestes konkurencyjna na rynku pracy i nikt ciebie nie chce zatrudnic to moze powinnas zastanowic sie w czym tkwi problem. Po czwarte chlopak i kolezanki to dodatek. Skoro nigdzie nie wychodzisz, nie stac ciebie na wyjscie do kina, restauracji to raczej ciezko o nowe kontakty. Nie mysl o tym co swiat ma tobie do zaoferowania, tylko pomysl co ty mozesz dac swiatu. A z takim podejsciem do zycia i wlasnej osoby to raczej bedzie trudno. Bo nikt nie lubi malkontentow z glowa w chmurach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak facet ma nie patrzeć na wygląd jak będziesz zaniedbana to mu nie stanie nawet jak kocha cos tam w srodku twojego hehe i jak będzie ,zresz to tak masz,zeby cos mieć trzeba się postarac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahaha "dieta kosztuje" XD :D..jasnee. Przyznaj po prostu, żę jesteś leniem. O ile się nie mylę to będąc na diecie trzeba jeść mniej, więc nie wiem skąd problem z kasą. W Twoim przypadku zobaczysz nawet jak Twój portfel "odżyje". Skoro tyle ważysz to będziesz musiała żreć przynajmniej 3 razy mniej. W efekcie niezależnie od tego na jak ekskluzywnej diecie będziesz zobaczysz wzrost budżetu. Swoją drogą na Twoim miejscu już byłabym na głodówce i nie pisz mi, ze to niezdrowe bo ktoś kto waży jakieś 30 kg więcej niż ma wzrostu raczej nie przejmuje się swoim zdrowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naa pocieszenie powiem ze twój niski wzrost nie jest powodem do kompleksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos w tym musi byc bo ja mam 40 lat i nie ulozone zycie z powodu grubosci , przy identycznym wzroscie waze 105 kg i nawet ladna buzia mi nie pomogla gdy za mlodu wazylam 84 przez dlugie lata.Pilnuj wiec by nie tyc wiecej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
grube dziecko sie robi jak ma 10 12 lat i juz otyle wtedy coraz gorzej im starsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła i bezwzględna
wstrętna autorka, gruba świnia, manipulantka i idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 12:57 w Liceum byłas w sam raz to nie znaczy że cos z Toba nie tak ze nikt sie nie ogladał,faceci lubia szczuplutkie więc nie załamuj się,ja tez niby jestem w sam raz według kobiet ale dla facetów jestem stanowczo za tęga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiele lat miałam nadwagęi też nie mogłam schudnąc, a udało mi się w końcu, jak połączyłam dietę z ćwiczeniami i do tego wspomagałam się suplementem diety figura extraslim, który przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Bardzo szybko daje pierwsze efekty, dzięki czemu człowiek nie traci motywacji, żeby wytrwać na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pieprzę,dajcie się dziewczynie wygadać! Też jestem grubym,(coraz grubszym przez problemy z tarczycą)potworem i mam k...42 lata! Zapewniam Was,nic przyjemnego,nie jeść prawie nic i tyć jak tucznik! Jestem obiektem drwin w pracy,nie ma na mnie ciuchów,rzygać mi się chce,jak patrzę na siebie.Próbowałam aerobicu,nordic walkingu,biegów,ćwiczeń w domu z***biście ciężkich.Odkąd pamiętam,nie jem śmietan,majonezów,ciast nie robię,nie kupuję i nie jem.Chipsy uważam za truciznę,słodkich napojów nie piję.No i k....jestem coraz grubsza!!! Niech mi tu nie piszą bezmózgi,że mam się k...za siebie wziąć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanitas prawdziwa
Może to sprawka twoich genów, bo ja jem wszystko na co mam apetyt i w ogóle nie tyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:22 dziwne, bo też jestem 40+ i kiedyś miałam problem z tarczycą ale nie tyję wcale, jem słodycze duże ilości, ciastka, słodzę wszystkie napoje i waga ani drgnie w górę i to już tak od wielu lat, tzn jak drgnie to prędzej "leci" w dół np w niecały miesiąc pięć kilo więc o co chodzi z tym tyciem, na pewno nie jestem powodem tarczyca, jedno co to bardzo jestem aktywna tzn. cały czas się ruszam biegam, spaceruję, nigdy nie siedzę może nic się nie ruszasz i dlatego tyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo sa rozne problemy z tarczyca. Przy niedoczynnosci mozesz jesc dziennie 1 jogurt naturalny i miske salatki warzywnej, cwiczyc - i tyjesz, przy nadczynnosci mozesz jesc ile wlezie i chudniesz. Zapewne masz nadczynnosc, do tego cwiczysz, wiec normalne, ze chudniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×