Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Waniliowa_dziewczyna

KTO JEST SAMOTNY I DLACZEGO

Polecane posty

Gość LadyLisa
Ja jestem sama, bo chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem samotna bo jestem dziwna, na pierwszy rzut oka normalna dziewczyna ale tak naprawdę inna..mam niskie poczucie wlasnej wartosci, nie wierze w milosc, nigdy nie chcialam byc naiwna dlatego nie ufam ludziom, boje sie bliskosci, boje sie ze wszystko i uczucia to oszustwo, nie umiem sie zaangazowac,boj sie byc skrzywdzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trim345
Jestem samotny, bo nie potrafiłem sobie znaleźć dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestes samotny tylko nieudacznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem samotna bo: -nie wierze w siebie nie sadze żeby mnie ktoś pokochal nie mam atrakcyjnego ciala jestem zawiedziona mężczyznami, bylam b.czesto oklamywana pochodze z patologicznej rodziny nie mam rodzicow a zatem wzorcow do budowania związkow. nie wiem jak mam budowac cos nie majac o tym zielonego pojęcia boje się ze strace brata ukochana na swiecie osobe i będę sama boje się otworzyć na nowa znajomość, boje się ponownego odrzucenia ... tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jednak trzeba komuś zaufać, aby kogoś znaleźć...Inaczej to chyba nie da rady. Chyba, że znajdzie się osoba, która będzie miała cierpliwość, aby drugą osobę oswajać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyLisa
Najpierw trzeba zaakceptować siebie i być ze sobą szczęśliwym, widzieć pozytywy w życiu i tym co nas otacza na około. A potem nagle niespodziewanie okaże się, że w okół nas są życzliwi ludzie i ma się powodzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trim345
Moje zachowanie i wygląd nie jest atrakcyjne na tyle by przyciągnąć kobiety, które mi się podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyLisa
To prawda, uśmiech jest niesamowitym lekarstwem na wszystko. Kiedyś mój dobry znajomy zapytał mnie, jak mogę być taka pozytywna po wszystkim co mnie w życiu spotkało, a ja mówię-bo jak mnie życie kopie w de to ja mu oddaję jeszcze mocniej..pozytywnym nastawieniem :) I wszystko nagle staje się łatwiejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po prostu nie poznaje nowych ludzi :) cały czas obracam sie w tym samycm gronie, w ktorym niestety przewazaja panie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q___Q
- Jestem nieśmiały tak bardzo że nawet jak dziewczyna mnie podrywa to ja i tak nie mogę się przełamać. Miałem tak już chyba z 10 razy że dziewczyna była zainteresowana a ja nic. - Mam mało znajomych przez co rzadko poznaje nowych ludzi. - Chyba przyzwyczaiłem się do życia samemu i mimo że chciałbym mieć kogoś to nie szukam na siłę nikogo. - rzadko imprezuję. - mam trochę kompleksów przez co zdaje mi się że nawet jak kogoś poznam to i tak on będzie zawiedziony moimi wadami. - jestem romantykiem i w dzisiejszych czasach to jest jednak wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki ale inteligentny
Za samotnika się nie uważam gdyż mam kilku kolegów na których mogę liczyć jednak moja nieciekawa twarz i sylwetka powoduje że nie mogę znaleźć partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyLisa
Jeśli jesteś inteligentny nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościara
Ja samotna, bo tak się życie potoczyło, raczej nie byłam obiektem zainteresowań, z powodu urody oraz "dziwaczności". A z resztą sobie tak w głowie ustawiłam, "że wiem co jest dla mnie dobre" czyli jaki typ/rodzaj chłopaka byłby dla mnie DOBRY. Wg przyjaciół jestem wybredna, ale w zupełności nie jestem. Na wypad za miasto nie chodzę bo to mnie nie kusi. Ani na domówki, wolę miłe spotkanie wieczorem z przyjaciółmi. Mało mam znajomych, z którymi faktycznie utrzymuje kontakt. Zawsze miałam mało kolegów jak i do teraz. Nie jestem wyróżniająca, ani jakaś barwna postać. Zwykła dziewczyna żyjąca raczej w "swoim świecie". Osobowości nie mam trudnej, bo raczej jest pól zamknięta, trochę towarzyska, mam zupełnie inne poczucie humoru niż inni. Nie jestem taka, że od tak siebie zagadam, tylko z konieczności w danej okoliczności. Wolę coś porobić niż przebywać z ludźmi. Mam trochę problem z przebiciem się w tłumie, w sensie ODEZWANIA SIĘ i to tez przez to.Nawet nie znoszę chodzić na zakupy.Raz byłam na randce, która skończyła się dla mnie okropnie, bo nie z takim typem co trzeba.Czy coś robię, żeby to zmienić? Nie, nic na silę. Tylko staram się bardziej o siebie dbać i być odważniejszą. Jak to mówią "każda potwora znajdzie swego amatora" może i tak, na mnie pewnie jeszcze przyjdzie pora, być może to nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam chłopaka, ale poza nim kompletnie nikogo. Aż dziwne, że może tak samotna osoba być, ale cóż :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trim345
"Jeśli jesteś inteligentny nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem partnerki" Inteligencja to nie wszystko, trzeba też wpaśc kobiecie w oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem sama, tak jakos wyszlo Bylam wesola , pogodna, wygadana,ale gdy sie pierwszy raz zakochalam i nam nie wyszlo, zamknelam sie w sobie :( potem kazdy kolejny zwiazek to nie bylo to samo.. od tamtej pory zamknelam sie w sobie, unikam jakby ludzi, nie rozmawiam.. teraz tez rozstalam sie z facetem :( zycie jest do bani :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynaa24
Jestem samotna..nawet bardzo. Na twarzy próbuję zachować uśmiech, a z trudem powstrzymuje łzy. Jestem po długim 6 letnim związku (całkowicie zakończony, jest mi obojętny), poznałam kogoś, ale boję się uczucia tzn. bardzo chcę, ale ciągle w mojego powodu wychodzą kłótnie, zamykam się w sobie. Jest takim wartościowym facetem, boje się, że wszystko zepsuję.. Jestem samotna, bo dzisiejszy świat jest do du..., dla większości ludzi (oczywiście nie wszystkich) liczy się tylko kasa, faceci zmieniają laski jak rękawiczki, a kobiety się puszczają.. co za świat... nie pasuję do takiego towarzystwa Jestem samotna, bo oddałam się w pełni byłemu zostawiając i rezygnując dla niego ze wszystkiego ...(teraz wiem, że to był duży błąd) Jestem samotna, bo chociaż chciałabym usiąść i pogadać z rodzicami (są mi najbliższymi osobami) nie chcę, by martwili się mną, dużo mają swoich problemów.. Jestem również zagubiona i boje się zakochać, by znów tak mocno się nie sparzyć...chociaż nie wiem, czy już się nie zakochałam..:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×