Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skądś się tu wzięłam

Włosomaniaczki czyli zapuszczamy i dbamy o nasze włosy

Polecane posty

Gość skądś się tu wzięłam

Cześć dziewczyny ;) czy są tu jakieś "włosomaniaczki", które zapuszczają i dbają o pielęgnację naszych włosów? Jeśli tak, to zapraszam do dyskusji ;) podzielmy się naszymi sposobami na lepszą kondycję kosmyków, porost, czy też porozmawiajmy o kosmetykach. Mam nadzieję, że ktoś się znajdzie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skądś się tu wzięłam
Halo, nie ma nikogo takiego? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skądś się tu wzięłam
ja sie pochwale, ze moje wlosy lonowe i pod pachami maja juz 5 cm dlugosci :) wieszam sobie kokardki na nich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jennnnny
ja jestem:)! Co stosujecie na porost?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na porost nie stosuję nic, rosną same, 1,5 cm miesięcznie ponieważ są suche (rozjaśnianie) i wypadające zaczęłam używać szamponu Dermena, pozbyłam się odżywek z silikonami i przed myciem nakładam na nie olejek z pestek moreli i awokado włosy przestały się puszyć, nie kołtunią się i są mniej przesuszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiołkowamisia
Ja do niedawna nie lubiłam swoich włosów. Były matowe i pozbawione witalności. Kupiłam sobie specjalną odżywkę - dokładnie taką http://www.dslaboratories.pl/18,nia-conditioner.html i szampon z tej samej serii i teraz na razie jestem po dwóch tygodniach kuracji. Włosy trochę nabrały blasku, ale widać, że są odżywione i miękkie w dotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamanola32
Hej! Ja właśnie zapuszczam (obecnie długość za ramiona). Ostatnio, ponieważ mam włosy cienkie, farbowane i dość mocno wycieniowane, zaczęły wyglądać "niefajnie"- wywijać się we wszystkie strony, zlepiać w strąki - załamka. Ale! Ha ha - trafiłam na nową maskę do włosów Pantene pro v z serii czarnej "keratin treatments' - tzn najpierw na maskę, teraz mam również szampon i odżywkę. To jest coś czego szukałam całe moje życie (ogólnie nie oszczędzam na kosmetykach, lubię próbować- z reguły mam ponad 10 odżywek do włosów i tyleż samo szamponów masek).Najlepszy kosmetyk ever! Włosy są lśniące, sypkie, świeże przez cały dzień, nawet na drugi dzień nie muszę ich spinać bo wyglądają na świeżo umyte (z reguły myłam je codziennie) - na prawdę same ochy i achy. Jakiś czas temu laminowałam sobie włosy żelatyną - też działa super, tylko z tego co wiem nie można tego robić częściej jak raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ja jestem na etapie zapuszczania włosów i całkiem dobrze mi idzie. Włosy mam lekko za ramiona. Ostatnio zrobiłam sobie z ombre ( z jasnego blondu przeszłam na jasny brąz + blond końcówki). Całkiem fajnie wyszło. O dziwo moje włosy aż tak strasznie nie ucierpiały, mimo że fryzjerka miała fatalną farbę , która była na moją skórę za mocna bo wyszłam z raną na głowie. Codziennie łykam tabletki z witaminami dla kobiet. Włosy myję co dwa dni. Stosuje odżywkę loreala ( czarną, nie pamiętam nazwy). Kupiłam również olejek rycynowy … podobno działa. Trzy razy zrobiłam sobie maseczkę z olejku rycynowego, jajka, cytryny. Natomiast mam wrażenie, że na moje włosy ta maseczka działa wręcz odwrotnie – plącze włosy, w dotyku są jak siano. A u Was jak jest? Stosujecie olejek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×