Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cleo1983

problem małżeński

Polecane posty

witam. mam problem i nie bardzo wiem gdzie mogę o tym napisać, poradzić się itd. itp. Postanowiłam tutaj, widzę w innych tematach, że jest szansa, że ktoś mi pomoże. Słuchajcie... Jestem od roku męzatką. Na początku było fajnie, mój mąż lubił się chwalić ludzią jaką ma fajną żonę itd. I naprawdę było fajnie, bynajmniej przez pierwsze parę miesięcy. Ale potem on zmienił pracę i się zaczęło :/... Tam mają często imprezy firmowe i wszyscy chodzą z partnerami. I na początku chodziłam z nim, ale potem on zaczął gadać że jestem zaniedbana że sie mnie wstydzi itd. Przeszkadza mu że jestem za chuda, że jak patyk, że się źle ubieram i że nie mam gustu. I stopniowo od tej pracy zaczoł na mnie marudzić bez przerwy. Już mu się nic nie podoba i nie zabiera mnie na te imprezy. Często czuję od niego kobiece perfumy kiedy wraca, ale myślę i on tak mówi że po prostu jak tańczy z jakąś inną to trochę przenika itd. wątpie że on mnie zdradza. Ale jest bardzo niemiły tak czy inaczej. Mówiłam mu że mnie rani, że chce z nim chodzić na te imprezy ale on jest bardzo stanowczy. jak mam go przekonać do siebie? zależy mi na nim i naszym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
zmien klucz w zamku do drzwi wejsciowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzysz w to, że cie nie zdradza? to jesteś zapewne o ogromnym błędzie, a facet nie ma do ciebie za grosz szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomodl sie do Ducha Sw o rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co o rozum? Jesteśmy razem krótko i mi na nim zależy. On też potrafi czasem być naprawdę szarmancki uwodzicielski itd. Wszystko zaczęło się psuć po tej zmianie pracy. Nie wiem naprawdę co w niego wstąpiło bo to zawsze był fajny facet - jest odpowiedzialny dojrzały (ma ode mnie 10 lat więcej), ale od kąd jest w tej firmie to jakby nabrał kompleksów. Po pierwszym tygodniu w pracy oddał stare garnitury i koszule swojemu bratu, a kupił sobie inne dużo droższe markowe. Chciałabym żeby wrócił taki mężczyzna w jakim zakochałam się przed ślubem, ale nie mam pomysłu jak to osiągnąć. Ciągle tylko teraz martwię się czy mnie nie skrytykuje itd. Ostatnio poszłam do fryzjera i kosmetyczki, to jak wróciłam to się spytał po co robię z siebie klauna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam komu się wygadać, bo moi rodzice mieszkają w Niemczech, a ja po ślubie przeprowadziłam się do niego - 200 km od miejsca gdzie do tej pory mieszkałam. Nie jestem blisko z ludźmi tutaj gdzie mieszkam, a przez telefon to tak mi głupio :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły duch
tobie zależy na związku, jemu prawdopodobnie nie zależy. Brnij w to dalej,a obudzisz się z ręką w nocniku. Mówi ci to facet z długoletnim stażem małżeńskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa1234
a nie pomysłałaś, że chodzi o kobietę w nowej pracy? skoro celowo chce chodzić sam na spotkania i w taki sposób się do Ciebie odnosi? zero szacunku, dziwię się, że sobie na to pozwalasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak o rozum, o madre rozegranie tego - jesli oczywiscie jestes wierzaca. Kafateryjne rady moga Ci jedynie zaszkodzic. Nie wiem co stalo sie z Twoim mezczyzna, ze zachowuje sie jak male dziecko. Az ciezko uwierzyc, ze ktos potrafi sie az tak zmienic. Masz mame? Moze pogadaj z mama? zachowuje sie strasznie zle, jakby z pogarda troszke. Nie ma ludzi idealnych - Ty nie jestes idealna, ale on doskonale wiedzial biorac Ciebie za zone. A jest opcja, ze sie zauroczyl? Wiesz tam moze byc masa IDEALNYCH dziun, ktore bez mrugniecia oka sa w stanie wskoczyc facetowi do lozka? Ile jestescie razem? Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze jedno nie bierz do serca rad kafateriuszy ktorzy beda Ci wmawiac jak bardzo siebie nie szanujesz. Facet zachowuje sie zle i podle, ale najpierw zbadaj dokladnie sprawe - nie podejmuj glupich decyzji pod wplywem "rad" wyzwolonych feministek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły duch
gościu wyżej. Ona będzie badała sprawę czego? Facet jej nie szanuje i to wystarczy. Czy zdradza? Czy to jedyny powód twoim zdaniem żeby go w d**ę kopnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościowa 1234 - wątpie żeby chodziło o kobietę bo to nie ten typ mężczyzny. Kiedy jesteśmy razem on nigdy specjalnie się za innymi nie oglądał. Nie wiem wszystko jest możliwe ale w tej sprawie mu wierzę. :/ gość - mama i tata są w Niemczech, a ja się przeprowadziłam 200km. Znam parę osób ale nie będę się zwierzać z takich spraw koleżanką z pracy, które znam od niecałego roku. A przez telefon nie chcę o tym rozmawiać. Trochę mi wstyd a trochę boję się że źle to wszystko wyrażę. Rodziców nie chcę poza tym martwić, że źle mi się wiedzie, bo oni są schorowani, a moja siostra dostarcza im i tak wrażeń. Na razie zaciskam zęby ale jak z nim jestem to czuję taką gulę w sercu... i mi się płakać chcę. on nawet kiedy się przytulamy potrafi mi powiedzieć "jesteś moim małym obciachem"... Nie wiem czemu się zmienił... To ta praca chyba bo on jest z biednej rodziny do wszystkiego doszedł sam. I teraz zarabia duże pieniądze i chce być strasznie światowy myślę że trochę o to chodzi. nie chcę nawet myśleć że ma inną :/ jakąś dziunię z pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zły duch gościu wyżej. Ona będzie badała sprawę czego? Facet jej nie szanuje i to wystarczy. Czy zdradza? Czy to jedyny powód twoim zdaniem żeby go w d**ę kopnąć? Oni sa malzenstwem a nie parka pietnastolatkow. Najpierw ona musi sie zorientowac co i jak. Poza tym ona go kocha. A Wy radzicie od razu: "daj mu kopa w d*pe". Niech wybada, przemysli i wtedy postanowi. "Jestes moim malym obciachem"?? Kurcze to troche zmienia postac rzeczy. On jest nienormalny;p?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cleo1983 gościowa 1234 - wątpie żeby chodziło o kobietę bo to nie ten typ mężczyzny. Kiedy jesteśmy razem on nigdy specjalnie się za innymi nie oglądał. Nie wiem wszystko jest możliwe ale w tej sprawie mu wierzę. :/ xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ale ty głupia i naiwna! no nie mam słów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa1234
no cóż - facet wraca wypachniony perfumami, obtańcowuje jakieś panny, Ciebie celowo nie bierze na imprezy bo "nie masz gustu, nie umiesz się ubrać, źle wyglądasz" itp itd... a Ty mu wierzysz? nie sądzisz, że to dość naiwne? bo ja bym właśnie w tym doszukiwała sie powodu zmiany jego zachowania - inna kobieta w nowej pracy. nie musi Cię zdradzać, ale może ktoś w taki sposób na niego działa, że odsuwa Cię od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły duch
powiem tak. Nawet przez myśl mi nie przeszło przez tyle lat związku aby do żony powiedzieć że się wstydzę. Jeśli trzeba by było to kupił bym jej drugą perukę, wstawił zęby, wymienił bym jej protezę nogi na nowszą, wstawił nowe gałki oczne i zatamował wyciek z ucha. I głupot bym nie p*******ł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie mam żadnych dowodów że on mnie zdradza. :/ jak mam się tego dowiedzieć? jeśli zapytam to się obrazi. Poza tym ciężko mi zdać sobie z tego sprawę... Teraz jak wrócił z pracy to od razu co ja mam na sobie i ile mam lat żeby nosić koszulki dla dzieci (miałam bluzkę comy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co - jakby mój mąż wracał wypachniony perfumami to zgarniałby niezły opierdziel, a za takie teksty o moim wyglądzie pewnie dostawałby w pysk. a on się przyzwyczaił do tego, że może Cię gnoić a Ty nic z tym nie zrobisz... ja bym mu wygarnęła, że właściwie po co się z Tobą żenił skoro nic mu w Tobie nie pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
pewnie koleżanki w pracy chodzą odstrojone, makijaz, fryzura, super ubranie i on ciebie porownnuje, a być może porównuje Ciebie do jakieś konretnej kobiety i na jej tle wypadasz słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam bpodobna
sytuacje:o zauroczyl sie dziewczyna w pracy:o koniecznie nalegaj na rozmowe na temat Waszego zwiazku, umow sie z kolezanka i wroc pozno wieczorem (nawet wyjdz sama) i powiedz, ze nie pasuja ci jego ciagle imprezy i ogolnie obsewuj go. a teraz cos jeszcze zmienil w ubiorze, pozniej wraca, chowa komorke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam bpodobna
doczytalam, ze zmienil cala garderobe:o rozgladnij sie tam za praca i nie siedz w domu. na 90% zauroczyl sie jakas laska w pracy i jeszcze jedno Twoj facet jest b. niedojrzaly mimo wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracuję ale żeby się przeprowadzić zmieniłam pracę na gorszą. Wcześniej u siebie w mieście byłam kierownikiem w sklepie a teraz pracuję w małym sklepiku obuwniczym. I zarabiam prawie 2 razy mniej w porównaniu z poprzednią pracą ale plus jest taki że też trochę mniej pracuje. Myślałam że to przyniesie korzyść naszemu związkowi... On nalegał na przeprowadzkę do niego do miasta - bo on zarabia ogólnie dużo więcej, a więc mniejsza strata jak ja zmienię pracę niż on itd. miało to sens i się zgodziłam ale on też chyba trochę dlatego traktuje mnie z wyższością. Bo długo nie mogłam znaleść pracy a jak znalazłam to taką sobie... Sama nie wiem. Ma tam w pracy towarzystwo które sporo zarabia i mają sporo pieniędzy jego koleżanki na spa, najnowsze ciuchy itd. A my spłacamy kredyt za mieszkanie i te jego garnitury to już był tak naprawdę wydatek na jaki nas nie stać. Przez to zamiast jechać na 2 tyg. za granicę jak był plan to pojechaliśmy na działkę jego rodziców. I właściwie nie miałam nic do powiedzenia "bo on ciężko pracuje i musi wyglądać jak ktoś a nie jak dziad w pracy".Także gdybym ja chciała się naprawdę odstrzelić jak te jego koleżanki to bym nie miała za co.....A nie jestem wcale jakoś zaniedbana..... Poprostu chyba przestałam mu się podobać i nie wiem co zrobić żeby to zmienić... Najgorsze że te komentarze negatywne o mnie to zdarza mu się wygłosić przy innych. Niby żartem ale czasem jest mi przykro. Piszecie że napewno kogoś ma ale akurat w to wątpie... Nie wiem może jestem ślepa... Może te perfumy i nowe ciuchy coś znacza...Ale On zawsze dużo od świata wymaga tak jest wychowany - twardy człowiek i chce żebyśmy się dostosowali do tych "bogatszych" z którymi bywa ale ja nie ogarniam już tego... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam bpodobna
ja tez dlugo nie moglam uwierzyc, ze zauroczyl sie. nie znaczy, ze przestalas mu sie podobac, ale najwidoczniej zachlysnal sie "tamtym swiatem" i nie dojrzal do prawdziwego zwiazku, jak imprezy i kolezanki sa dla niego wazniejsze niz Ty i Wasze malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
imponuje mu takie życie, kobiety zadbane, eleganckie, faceci w markowych garniturach. Jak kiedyś coś powie na Twój temat przy innych, to odpowiedz mu tak żeby go to też zabolało. Myśle, że on może wstydzi się ze pracujesz w obuwniczym, a nie tak jak jego koleżanki na stanowiskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam bpodobna
POROZMAWIAJ Z NIM POWAZNIE, SAMO NIC NIE ZMIENI SIE o negatywnych komentarzach rowniez, absolutnie nie powinien tak zachowywac sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko może on się poprostu wstydzi Twojej ortografii:D???? heuehehe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam bpodobna
a korpo to nic wielkiego, wiec naprawde nie ma czym zachwycac sie - facet jest poprostu mimo wieku niedojrzaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za ortografię - nie ukrywam że nie jestem orłem z polskiego. Jestem poprostu zwykłym człowiekiem , robię błędy a moje problemy teraz mnie przytłaczają. Dzięki za rady, ale to nie tak łątwo z nim porozmawiać na takie tematy. On dużo pracuje, wraca zmęczony i nie chcę go męczyć za bardzo a z drugiej strony ostatnio takie rozmowy kończą się awanturami. Jak powiedziałam że chce z nim iść na imprezę to zaczął krzyczeć i w końcu powiedział że woli zostać niż iść. No to powiedziałam żeby szedł. Nie chcę kłótni. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że wychodzę na zahukaną kurę domową ale to nie tak. Zależy mi na nim ja z nim spędziłam ostatnie 5 lat. Nie umiałabym bez niego żyć nie chcę go denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×