interesuje mnie zjawisko tzw chemii miedzy dwiema osobami

ktos moze mi to opisac, jak to sie czuje? Dziekuje z gory

a co piorun strzelil w kalafior?

ktos cie kreci , podoba ci sie , a wcale nie musi byc mega przystojny , ma to cos. Reakcja chemiczna na kogos , szybciej bije ci serce , zaczynasz zachowywac sie jak glupek ,a przynajmniej ci sie tak wydaje , wydaje ci sie ,ze ten ktos widzi ze ci sie podoba i robi na tobie wrazenie . Po prostu podoba ci sie i tracisz glowe.

a to dziala w obie strony?

Mysle ,ze tak . Jesli mowimy i tzw. chemii miedzy ludzmi to dopada ona obydwoje . To nie to samo gdy ktos nam sie podoba , bo w tym przypadku druga osoba nie musi nic czuc , a nawet nie byc swiadoma i nie musimy jej sie podobac . W przypadku chemii obydwoje czuja to samo i ciagnie ich do siebie .Tak mysle.

czy to tez chemia, kiedy jest sie przy tej osobie i cos takiego dziwnego czuje sie w srodku, w brzuchu? taka slodkosc?

dwie osoby czuja do siebie pociag,cos iskrzy miedzy nimi

i co jeszcze?

ciezko ujac w slowa;) to sie czuje

kiedy bierzesz nóż i dźgasz na mieście gościa który podoba się kobiecie którą ubóstwiasz to właśnie jest miłość

Powiem to słowami mojego kumpla. 42 lata, 2 dzieci, zona. Poznał kobietę i mówi że to była "Jedność umysłów", że jakby powiedziała "Tak" to by rzucił wszystko. Kiedy czujesz ogień i tak silną chęć bycia z kimś, że możesz zostawić wszystko dom, rodzine, kraj to jest dla mnie wielkie pożądanie.

a jesli jest tak, ze kiedy spotykam tę osobę i stajemy twarzą w twarz, patrzymy na siebie i nie wiadomo co powiedziec, tylko tak stoimy i patrzymy... o czym to świadczy?

czy możliwe, by dzialala ona tylko jednostronnie? ze tylko jedna osoba ją czuję?

...

no to jak z ta chemia?

czy istnieje cos takiego jak przeznaczenie i te 2 osoby to czuja?

i czy obie to czuja?

pyta niedorozwinięty facet czy baba?

zeby mozna bylo mowic o chemii to zawsze musi to byc miedzy dwojgiem ludzi. Jesli ktos ci sie podoba ale on tego nie odwzajemnie to nie mozna mowic ze jest miedzy wami chemia. Według mnie to jest cos takiego ze wasze mozgi podpowiadaja wam ze jestescie do siebie "dopasowani". Partner moze miec wady, nie byc tak pieny i madry ale ciagnie was do siebie jak dwa magnesy! To sprawia ze kazdy pocalunek jest dla was magiczny a nie takim zwyklym lizaniem;) Moglibyscie poznac kogos ladniejszego madrzejszego, kogos z kim mielibyscie wiecej tematow do rozmow ale nie poczujecie tego samego jak nie ma chemi

bylem kiedys z taką dziewczyną i była miedzy nami ogromna chemia. min. sex byl dzieki temu niesamowity. Sam do konca nie wiedzialem co mnie tak do niej ciągnie. Ona mowila ze traci głowe jak tylko jest przy mnie. Niestety pojawily sie problemy i nawet to ze byla meidzy nami chemia nie wystarczylo, rozstalismy sie. Nawet nie moglismy zostac przyjaciolmi bo kazde spotkanie konczylo sie tak samo( w łóżku) Chemia sprawia ze pomimo dostrzegalnych przez nas wad u drugiej osoby i wielu problemow to i tak chcemy z nią byc. Ale czasami sie nie udaje

Jeśli chodzi o korepetycje z chemii to najważniejsze znaleźć dobrego korepetytora. . Szukając w internecie trafiłam na stronę Preply https://preply.com/pl/skype/korepetycje-z-chemiaTutaj znalazłam profesjonalnego nauczyciela a co najważniejsze przez Skype, bez wychodzenia z domu!