Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile razy w tygodniu jecie mieso

Polecane posty

Gość gość

I czy zawsze macie 2 daniowy obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6/7 srednio tylko jedno danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięso jem codziennie kilka razy z wyjątkiem piątku. 2-daniowy obiad tylko w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patistudenkta
a szynka to mięso?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi mi o mieso na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie,zawszeb2 daniowy obiad,w niedziele cos specjalnego,kaczka,dzik,sarna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od poniedziałku do soboty zawsze I danie. Mięso jest tak 4 , 5 razy w tygodniu. W niedzielę zupa + II danie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1/2 w tygodniu. Nie wyobrazam sobie wpierdalac miecha codziennie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiad z jednego dania Mięso góra raz w miesiącu (niekoniecznie na obiad)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiad zawsze jednodaniowy. Mięso 4 razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obiad przeważnie dwudaniowy, mięso przynajmniej 5 razy w tygodniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obiad dwudaniowy, mięso tak 5/6 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś sobie nie wyobraża codziennie "wpierdalac" mięcha? No to ma mala wyobraźnię. Nie jem zbóż (także kasz i mąki), ziemniaków i mleka, więc w moim menu króluje mięso w towarzystwie warzyw i owoców. Ryby góra 2 razy w tygodniu, bo nie mam dostępu do świeżych, a z puszki za często nie można. Jak ktoś lubi, niech jada naleśniki, kluski, makarony i pierogi. Ja wolę mięso, ryby, warzywa i owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4-5 razy w tygodniu, nigdy nie mamy 2 daniowych obiadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas 7/7. Zawsze jedno danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiad praktycznie zawsze dwudaniowy (1x w tyg się zdarzy że jest 1 danie). Ogólenie wygląda to tak 4x w tyg mięso 1x w tyg ryba 1x w tyg obiad na słodko (naleśniki, leniwe, ryż z jabłkami zapiekany, makaron z truskawkami, racuchy) 1x w tyg cos innego (np pierogi ruskie, pierogi z kapustą i grzybami, łazanki, ziemniaki+jajo sadzone+marchewka duszona lub cos podobnego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięsa na obiad nie jemy (nie licząc ryb), chyba że np. zrobię zupę na rosole to ja z małym czasem mięso do kanapek dojadamy albo sobie robię w sosie. No i u mamy przeważnie mam mięsne. Obiad przeważnie dwudaniowy, chyba że coś na słodko jest- leniwe, naleśniki itd to przeważnie coś ciepłego innego sobie szykujemy, ale proste dania. Rzadko się zdarza że np. zupa zostanie a ja przygotowuję nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co dzien, moj maz jest poprostu glodny jak nie zje kawalka miecha na obiad, dla mnie mogloby nie istniec,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mięso - codziennie dwudaniowy obiad - nigdy często nie mamy obiadu a jakieś kanapki czy coś takiego, dziecka to też dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie (wyżej, z mięsem codziennie) dzień bez mięsa jest do niczego, źle się czuję, głodna, wściekła i osłabiona, takie coś jak naleśniki czy cokolwiek niemięsnego, to ciekawe danie na podwieczorek, kolację, może śniadanie ale nie na obiad, za to obiad z kanapek na ciepło z mięsem, może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweewelina
obiad 2 daniowy to mam tylko w restauracji:), czyli raz na 1-2 tyg, a sama robie tylko 1 danie, zwykle jest to drugie danie, zupe dziecko je w szkole, a my nie przepadamy za zupkami bo lubimy tresciwie zjesc:) mieso mamy 4-5x w tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asica pieknolica
Jemy mieso 2-3 razy w tygodniu,dwa razy na obiad ryby (dorsz,losos), raz w tygodniu sa zawsze krewetki z makaronemi warzywami. Raz w tygodniu pierogi ruskie lub z owocami na slodko zalezy co zazycza sobie dzieci-zawsze mam gotowe ,zamrozone,wlasnej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Średnio 4-5 razy wolowine, cielecine, kurczaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps i obiad jednodaniowy, tu gdzie mieszkam zup sie za duzo nie jada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie mieszkasz, że zup się tam nie jada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość codziennie mieso
Obiad jednodaniowy. Czasem 2 jak mamy checi. Bez miesa bede wiecznie glodna i oslabiona. Wystarczy ze zrobie krotka przerwe w mojej miesnej diecie i zelazo leci mi na leb i szyje,spada morfologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym gotowala obiady bezmiesne to moge od razu gotowac dwa dania :/ po 2 h ssie mnie w zoladku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bardzo zle ze tak nie ktorzy z was jadaja tyle razy mieso nie zdrowo i nerki choruja wiecej warzywnych dan mniej mieska i bedzeicie sie lepiej czuli 4x w tygodniu max

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę, że niektórzy są stworzeni do jedzenia mięsa a inni wręcz przeciwnie :) ja nie jem mięsa od 12 lat, po śniadaniu czy obiedzie (wiadomo bezmięsnym) nie jestem głodna od 3 do 5 godzin, anemii też nigdy nie miałam :) ale nie neguję tego, że komuś wege dieta może nie służyć i bez mięsa czuje się źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×