przemoc w seksie

i znow jestem sama.....chce mi się wyć że nie poznałam takiego faceta który ma takie same pragnienia,,,ze lubi dać klapsa zwiazac zg*****ć .moze jestem nienormalna ale takich jak ja jest duzo

Dlaczego uważasz, że jesteś nienormalna? Czemu chcesz wyznaczać granicę seksualności?

Jolu, nie tylko Ty masz takie pragnienia, nie tylko Ty ;)

czy faceci boja się dominujących kobiet?

Nie, i jest wielu którzy chcieliby z takimi być. Ale to też trzeba trafić.

Wielu też jest tzw. "switchami" czyli lubią i być zdominowani i dominować

Faceci pragną dominujących kobiet, ale muszą być one naprawdę dominujące. Potrafisz to?

taka właśnie jestem..

To może, jak lubisz dominować, to odważ się zrobić pierwszy krok?

i widzisz jak się temat rozwinął? Też tu pisałam i oddałam swa opinie.. Ale widzę , że niektóre kobiety są oburzone tym co Nas kręci.

Naprawdę jest dla Ciebie takie ważne oburzenie innych kobiet?

to ja rzuciłam ten temat naforum.okazało sie ze jest nas dużo

Też bym się tym nie przejmował. Może to akt zazdrości? :D

Jolu... jest nas więcej niż jesteś w stanie sobie to wyobrazić :) Wiele kobiet ma to "uśpione", wynika to z moich obserwacji i rozmów "tak przy okazji o różnych rzeczach" ;)

Ale ja się tym w ogóle nie przejmuję. To pewnie zazdrość ,że oni nie są aż tak ,,śmiali'' Chociaż pewnie jest i garstka kobiet co wolą normalny sex.

Kalineczka, a co dla Ciebie znaczy ostry seks? Może jakieś przykłady?

Otóż to. Co prawda przywykłem do tego, że lepiej "głośno" o tym nie mówić bo zaraz zacznie się, że czubek etc etc. Dlatego dopiero jak kogoś dobrze poznam staję się bardziej otwarty. Póki co to działa. Można wiele zyskać a niewiele stracić :)

Najbardziej to zakłócie w kajdanki, bicie z umiarkowanym stopniem bólu. G***t tak,ale oczywiscie w relacjach nam dogodnych. Szarpanie za włosy gdy mu robię loda. Lubię np. jak klęczę i robię loda, a on wtedy chce go na siłe bardziej włożyć. Uwielbiam go bić pejczem, gdy jest zakłuty w kajdanki. Też podam Wam mój przykład sexu jednego z wielu brutalnych dla mnie. Siedziałam w kuchni i się krzątałam. Gdy podszedł od tyłu i od razu włożył ciągnąc mnie tym samym za włosy. Mocno mnie rzucił o blat i posuwał no.Przy tym były oczywiście uderzenia . Zaciągnął mnie na siłe do sypialni, i tak kazał mi np. abym włożyła go sobie do ust,pożniej położył mnie na ziemie i był sex analny. Sama niewiem czy powinnam to pisać.

Ja nie będę pisał, ale miałem ostrzejszą przygodę - ale niestety zdarzyło się to tylko jeden raz... To tylko kwestia umowy, Twoje potrzeby są zupełnie normalne i większość facetów z chęcią je zrealizuje...

to tylko kwestia znalezienia odpowiedniego partnera, który także lubi takie gierki

oczywiście też miałam ostrzejsze,ale nie będę tego tutaj wypisywała. bo po co ? ale lepiej powiedzieć to niż później gadać , że partner jest kiepski w łożku jeżeli ssie nie powie o swoich potrzebach tak?

wszystko to kwestia zgrania się i chęci realizacji potrzeb i fantazjii

Spoko, ja nie mam problemów z mówieniem o swoich potrzebach, ale z realizacją już jest gorzej...

;) a ja nie mam problemó i z mówieniem i z realizacją choc przyznam,że na początku sie trochę no wstydziłam ale teraz oboje z mężem nie mamy z tym problemów. Na początku to tylko o tym mówiłam , i zawsze mi gadał dużo gadasz a mało robisz. Wiec musiałam przełamać się i do dzieła.

Ja się nie muszę w niczym przełamywać, ale niestety moja dziewczyna jest bardziej oporna...

w sumie kalineczkaa to co można dziś nazwać "normalnym seksem" ? ważne by nie było nam nudno w łóżku i by zawsze towarzyszył temu żar emocji i podniecenia

normalny według mnie jest ciągła pozycja na misjonarza i tak jak ktoś wspomniał w sypialni i w zgaszonym świetle tylko. Owszem też taki seź uprawiamy,ale nie ciągle..to jest do znudzenia

ale to jest cholernie nudne :P kobieta w łóżku przy odpowiednim kochanku zmienia się diametralnie. Chcę być ostro rżnięta przez faceta a nie chłopca, który wie co ma z nią robić i ....nigdy nie pyta o pozwolenie tylko bierze ostro w obroty...

"Zawsze bierze w obroty" - Twoja definicja faceta jest dość dziwna. Cechą faceta jest także to, że wyczuwa, że kobieta nie ma czasami ochoty na seks, a nie jak prostak bierze ją "zawsze w obroty"

własnie..bez słow , pytań. Odrazu do rzeczy, a jeżeli sie nie spodoba to się powie o tym. Niewiem ktoś tu też wspomniał , że pytał żonę lecz ona sie nie zgodziła. Ale rady już dostał widać od profesjonalisty ;) Po za tym trzymam za niego kciuki , aby jego żona uległa. Ale my tu nie o nim ;) Więc teraaz jak już Wy mężczyźni wiecie o Nas sporo a nawet i za dużo , to może Ty się wypowiesz jak lubisz być do sexu ,,zmuszany'' to znaczy jak ma cię kobieta zajść aby cię podniecic ?