Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lans z wózkami

Polecane posty

Gość gość
Ja mam prawie 40-stke,wychowalam trójke dzieci i powiem wam jedno co mi sie nasuwa na jezyk-jestescie P*****LNIETE naprawde jak nigdy nie przeklinam tak nie moge tego inaczej skomentowac. Az strach pomyslec ze takie kobiety jak wy beda,sa matkami. Szkoda mi tych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaauuuuuttoorkaaa
co prawda to prawda;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia ta cara
Anielka skoro myslisz ,ze pisze tu tylko exdebill pod roznymi nickami to jestes nawiedzona.Oswiece cie nie da sie napisac pod roznymi nickami w tej samej minucie :P musi uplynac ta jedna minuta, a tu jest wiele wpisow w tej samej minucie:P I druga sprawa nie masz co robic??? Nawet jesli nie masz dzieci i jestes teraz w ciazy powinna wychodzic na spacery ,by dotlenic siebie i dziecko.Po drugie jak uwazasz ,ze 2 godz z dzieckiem na dworze to malo to jestes malo powiedziane nienormalna.Najlepiej pouczac innych,smiech mnie bierze nie masz nawet wlasnych dzieci a pozjadalas wszystkie rozumy.Powiem ci ,ze taka typowa kafeterianka jestes,piszesz bzdury i siedzisz caly dzien na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zauważyłam że Anielka ma jakieś haluny ,trzeba być jakimś ułomkiem stale wmawiać ludziom że są jedną i tą samą osobą . , W innym wątku tym Anielki, o wyborze wózka ,miałam ją za normalną osobą pytającą o poradę ,podpowiedź ,teraz widzę że to jakaś bezczelna ,przemądrzała osoba która ma swoją odpowiedz na wszystko ,wielka znawczyni wózków ,firm ich produkujących i rewelacyjna "zastępcza mama" bo wszystko wie opiekując się cudzymi dziećmi przez parę godzin ,normalnie żal Anielko ,ciekawe jak Twoje dziecko się urodzi czy będziesz taka kozara ,wszechwiedząca ,bo ręczę ci że pobyt z cudzym dzieckiem nawet przed większość dnia i nocy to nie ma jak porównywać z własnym dzieckiem ,więc daj sobie spokój ,ciesz się ostatnimi spokojnymi dniami ,tygodniami ciąży nie zapluwaj się jadem bo zaszkodzisz sobie i dziecku ,wybieraj wózeczki ,pieluszki oglądaj sobie dziecięce miłe strony i idź z tego tematu bo tylko się błaźnisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuu uuu uu
Ja przed porodem, jak wybierałam wózek dla córki, to kierowałam się podobnymi kryteriami jak Anielka - musi być duża gondola, wygodna, żeby dziecko miało duużo miejsca. Urodziłam na początku czerwca i szczerze, to byłam przekonana że zimę jeszcze przejeździmy w gondoli, żeby Małej było cieplej, żeby była lepiej osłonięta od wiatru, itd. A z moich planów oczywiście guzik wyszło :D Jak córka miała 3 mce (wrzesień) to zaczęły się pierwsze afery w wózku, które trwały własciwie nieprzerwanie do grudnia, kiedy to się przesiadłyśmy do spacerówki, a spacery znów były przyjemnością, a nie ciągłą walką... Jak się już robiła purpurowa od płaczu, brałam ją na ręce, a drugą ręką pchałam wózek. Mała oczywiście za jakiś czas zasypiała, wtedy ją można było przełożyć do wózka, smacznie sobie pospała i powrót do domu. Ja sfrustrowana i umęczona, spacery to był horror. Nie pomagało podnoszone oparcie w gondoli, nie pomagało nic, trzeba było wziąć na ręce, bo dziecko ciekawe tego co się dzieje, i nudzi mu się patrzeć na niebo i gałęzie. Co dziwne w domu w ogóle nie domagała się noszenia, lubiła leżeć na dużym łóżku, kocu na dywanie, itd. Nie mam balkonu, więc nie mogłam sobie ot tak śpiącego dziecka wystawić na dwór, zostawały spacery. A naładowana informacjami o tym jaki to zbawienny wplyw na świeże powietrze na dziecko, męczyłyśmy sie i ja i corka jakiś czas, aż stwierdziłam że mam to w d***e. Ubierałam ją ciepło, kladłam u siebie w łóżeczku i otwierałam okno w pokoju. Gondola poszła w kąt, na szczęście córce podpasowała spacerówka, najpierw na półleżaco, więc spacery to była przyjemność :) Kupiłam jej śpiworek z owczej wełny na zimę i wcale nie była gorzej osłonięta jak w gondoli. Aha, gondola miała wewnątrz 80 cm, córka teraz ma dokładnie 80 cm, mając niespełna 16 mcy :) Ostatnio ją znalazła, właziła do niej i kazała się bujać. Z męzem się śmieliśmy, że o rok za poźno ją polubiła ;) Teraz, jak patrzę na to z perspektywy czasu, to o wiele wcześniej włożyłabym córkę w spacerówkę, tylko na leżąco. Osłonić dziecko od wiatru nie jest trudno, nie trzeba do tego gondoli, a może wtedy spacery byłyby przyjemnością. Wózek mam polskiej firmy Dada, 3w1, jedyny minus to waga, ale nie muszę do nosić, więc nie miało to dla mnie znaczenia przy kupnie. Teraz, po przemyśleniu, wziełabym o wiele lżejszy wózek, łatwiej skłądany, bo pojechanie gdzieś samochodem z wózkiem to była wielka wyprawa. No, ale nic, każdy mądry po szkodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weź nie pierdol
3 kolejne nicki nie czynią cię nową osobą :D Jesteś monotematyczna i przewidywalna do zrzygania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
a dzięki za podniesienie tematu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałam wszystkich wypowiedzi, tylko sam początek... Dlaczego macie jakieś "ale" do osób, które kupują drogie wózki? Jeśli kogoś stać a wózek mu się podoba to czemu nie? Osobiście uważam, że dobre wózki zaczynają się od 2500zł. Dla jednych to dużo, dla innych w sam raz. Jeden będzie zadowolony wózkiem za 1000zł, dla innych będzie to badziewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
zatem pkt1. - widzę wyraźnie, że nie łapiesz ani ironii (masz prawo, chociaz jakoś inni mogą), ani nie rozumiesz, że znak zapytania może oznaczać wyrażenie wątpliwości lub tez pytanie retoryczne; - na tym właśnie polega dyskusja, że się odpowiada na pytania i zarzuty, ale nie dziwię się, że się temu dziwisz, bo przy Twoich zdolnościach jedne dyskusje jakie masz to z ludźmi o identycznych poglądach - czyli wzajemne poklepywanie się po pleckach i kiwanie głową, z pozostałymi - jeśli już - dwa zdania o pogodzie; nie są to insynuacje - mam siostrę równie 'zdolną' manipulatorkę, nikt już z nią gadać nie chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
pkt 2: choćbyś napisała, że masz sama ta 5 dzieci, nikt ci nie uwierzy, bo w dyskusji wyszło dziecko z przedszkola: 2013-09-22 19:50:24 [zgłoś do usunięcia] Anielka Helenka (...) Nie bój się, potrafię przewidzieć jak będzie wyglądało, życie za pół roku. 2013-09-22 20:44:29 [zgłoś do usunięcia] Anielka Helenka (...) pisz sobie swoje posty i najlepiej pod jednym nickiem, bo to wstyd tak wkoło kulić ogon. 2013-09-22 19:50:24 [zgłoś do usunięcia] Anielka Helenka (...) I w ogóle jaki masz kosmiczny nowy nick smiech.gif To od fallusa? Matko... Haha! :) reszta po przerwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość011
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie wy tymi wozkami dojedziecie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia ta cara
Bo to Helenka nie wdaje sie w dyskusje ,ona tylko prowadzi monolog :) hehe,A tak swoja droga exdebill 2 godziny spaceru w Szkocji to nawet mozna powiedziec niezly wyczyn:)Ale to wie tylko ten kto tu byl lub mieszkal.Ja tez mieszkam w Szkocji i dziecko mam z pazdziernika to wiem jak jest :) .Deszcz jeszcze mozna zniesc ale ten wiatr i latajace kosze na smieci juz nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam w domu 3 wózki nigdy nie patrzyłam na firmę - kupując je - patrzyłam na koła kupiłam wózki we Francji - gdzie kosztowały po 300, 400 euro tu kosztują 1600, 1500 xlandery z tym że we Francji przy łacznych zarobkach (jesli żona i mąż pracuja) niech zarobią 2500 - 3000 euro, więc 300, 400 euro to nie wydatek tu te same wózki trzeba pracować cały miesiąc na jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
dwie godziny to się od Anielki wzięło, ja nie miałąm takich sztywnych ram, przy pierwszym dziecku tak wypadało, że szliśmy do parku blisko domu do południa i drugi raz po południu (też mam dziecko z października) i to razem mogły być dwie godziny, ale pewnie nie zawsze - plus minus, zależy, czy się kogoś spotkało, jaka była pogoda, w weekendy jeździliśmy na wycieczki za miasto to i spacery były dłuższe, a jak okropna pogoda to wiadomo - program minimum; z dwójką to już w ogóle inaczej się wychodziło, więc były więcej w ogrodzie, a mniej w terenie do czasu jak drugie pewnie zaczęło chodzić, z całą pewnością z młodszą mniej bywałam na dworze niż z synem w pierwszym roku ich życia, a jest i odporniejsza i bystrzejsza od niego, więc nie wiem kurcze, może czasem za dużo powietrza szkodzi?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia ta cara
No a ja teraz jestem w ciazy i termin mam na koniec pazdziernika :) i znow ten pazdziernik:)Ahh ta piekna jesien tutaj.Choc w tym roku wrzesien jest naprawde cieply jak na Szkocje jestem mile zaskoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
stuknęło mi w tym mies. 6 lat w Szkocji i pierwsza jesień była naprawdę fantastyczna - dużo słońa i ciepło i generalnie wrażenia pogodowe z pierwszych trzech lat pobytu miałam bardzo pozytywne, było lepeij niż myślałam, a że czasem tyłek urywa jak zimny wiatr zawieje, to tym milej sie odpala kominek:) (wiadomośc specjalna dlla Anielki, która mi zaraz zarzuci, że dziecko jednak przebywało dłużej w foteliku na wycieczkach niż dwie godziny - przeważnie nie, bo jak się zaczęliśmy dalej wypuszczać z domu to już mogliśmy je nosić na sobie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie znudzilo ci sie
lizanie wlasnej d**y :D Ile mozna na litosc boska? No ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia ta cara
No to ja juz jestem 8 lat tutaj a maz 9lat. A z jakiej czesci Szkocji jestes ,ja mieszkam 25min od Edynburga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
samochodem od centrum Edynburga mam ze 30 min;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupiłam w zeszłym roku wozek xlander xa 2012, i jestem bardzo zadowolona, 3 w 1 kosztowal mnie ok.2300, ale mam zamiar wykorzystać go do kolejnego dziecka, co do tych wszystkich jezdzacych krzesell to nawet jeśli modne to wg mnie wygladaja okropnie i na bardzo niewygodne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrosne biedaczki !!! :) Kto nie zazdrosci ten nie komentuje!!! Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie widziałam sensu w kupowaniu drogiego wózka bo ten najgłębszy wykorzystałam może z 10 razy a spacerówkę kupiłam za 500zł i użytkowałam do 3o roku życia dziecka, teraz kupię drugą jak się małe urodzi. Po co mi wózek za 15500- 2000 koleżanka byłą takim i nie zamieniłabym się z nią jej ciężej się pchało i w ogóle cięższy - nie wiem czym się podniecać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 roku nie 30 ;) ps poza tym to ile ktoś wydaje na wózek moim zdaniem nie jest odwzorowaniem tego ile ktoś ma w portfelu, przynajmniej nie w większości przypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wozek 2w1 za 2000 zl i parasolke za 1000 zl i w zyciu by mi nie przyszlo do glowy gadac, ze to jakis luksus ;). poza tym mam jeszcze jedna spacerowke uzywana za 20 euro, bo potrzebowalam miec zapasowy wozek, wiec maz wyszukal uzywany. wozek to wozek, nie cudujmy ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze sie ta mamusia za dychę zwinęła Anielka czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka Helenka
Boże drogi, kobiety, wy cały tydzień na forum siedzicie? :D Nie macie żadnych zajęć? Mało tego, że cały tydzień, to jeszcze całe dnie! Nie możecie sobie poszukać pracy? Co to za życie? Nie żal wam czasu? Ex, twoje zawsze musi być na wierzchu i auto poparte. C tu komentować. Szkoda czasu. Naprawdę tak nudno w tej Szkocji, że codziennie trzeba podbić listę na polskim forum? Zresztą podobno jesteś strasznie urobiona jak to na klasyczną polską matkę przystało, co próbowałaś mi w ubiegłym tyg. usilnie udowodnić, zasłaniając się tym, że ja przecież nie wiem jak wygląda prawdziwe życie. Hmm. No właśnie widać kto tu się bardziej nudzi od nadmiaru czasu tak zwanego nieproduktywnego. Łącznie z tymi przemądrzałymi pseudo doświadczonymi matkami. Och jakie one biedne urobione.. tylko dziwne, że frekwencje podnoszą na forach bity tydzień. :D Kupa śmiechu! A do pouczeń pierwsze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
następna specjalistka od zarządzania cudzym czasem:) nie siedzę cały tydzień na forum, siedzę od kilu lat! maszjakiś problem jeszcze?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka Helenka
Od kilku lat? Jeśli do tego prawie każdego dnia, co można obserwować po datach ostatnich postów, to mam ci do powiedzenia tyko tyle: get a life! Może poszukaj sobie na miejscu jakiejś pracy. A jeśli masz pracę, to przydałoby ci się jakieś hobby, bo ewidentnie masz za dużo czasu, którego nie lubisz na nic pożytkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
biegasz i sprawdzasz co gdzie i kiedy pisałam? mówiłam - masz paranoję, lepiej ją lecz, bo dziecku ciężko będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×