Lans z wózkami

http://www.mamasandpapas.com/about_us/ mam nadzieje, ze umiesz czytac po angielsku to sie osmieszylas, a autorka piszaca o mamas and papas jednak miala racje:)

90% spoleczenstwa ma to w d***e ale one to robia zeby im mamuski zazdroscily a nie reszta spoleczenstwa na facebooku tez sie trzeba pochwalic wklejajac link typu bryka dla naszego maluszka

Hahaha88 dobrze mowi. Ludzie maja w******e na to, jaki kto wozek przed soba pcha. Ja mam wozek za 500 euro, to pewnie taki sredniodrogi, nie wiem. Kupilismy go, bo spelnia nasze wymagania techniczne. Jestem zadowolona I szczerze mowiac nie mam pojecia, czy ludzie sie na mnie patrza albk na ten wozek, czy ktos uwaza, ze to taniocha, czy ze obrzydliwie drogi. Nie patrze na inne wozki, inne matki, nie odczuwam zazdrosci ani wyzszosci, jak mnie mija ktos z knnym wozkiem, jaki bh on nie byl. Czy wy macie w glowie olej czy gnojowke? I kurde jaka fachowa wiedza na temat wozkow, typy, marki, modele, jezus maria, wy z tych wozkow doktoraty robicie xzy co?

No umiem, ale ty chyba nie. 30 lat temu firmę założyło dwoje małżonków no i co z tego? Chyba nie jesteś tak ograniczona, żeby wierzyć że przetrwała ona w takiej formie do dziś i że jest jakimkolwiek rodzinnym biznesem. :D Toż to od wielu lat sieciówka i masówka. Do tego ani ekskluzywna, ani tym bardziej włoska. Mają umowy z różnymi producentami, którzy robią dla nich towar tzw. flagowy (czyli marki własnej). Wózki robi akurat na 100% Peg-Perego, spacerówki parasolki jeszcze inny prod., pierdółki i łachy jeszcze inny. Działają na identycznej zasadzie jak Mothercare. Jesteś chyba zbyt dziecinna, żeby to ogarnąć co? :)

Anielko, ja jestem inna osoba, ja tylko link wkleilam :) zalozylo malzenstwo, ale teraz firme prowadza w duzej mierze córki :) czyli jednak nie umiesz czytac po angielsku. stiwerdzam obiektywnie, ze reagujesz bardzo agresywnie i emocjonujesz sie niepotrzebnie o taka zupelna p*****le, jak wozek. chyba jednak frustracja i zazdrosc, co? :)

btw niektóre działy kafe to takie mini wirtualne psychiatryki , normalny człowiek nie zrozumie tego fenomenu dziwnych nazw wózków zachwytów i licytacji która marka jest bardziej prestiżowa.

Corki nie prowadzą firmy same. :D Zobacz na strukturę udziałowców. Która masówka w jakimkolwiek kraju jest zarządzana przez dwójkę rodzeństwa? Weź się ogarnij. Jesteś dorosła a pojęcia o biznesie i gospodarce nie masz za grosz.

tak sie sklada, ze sama prowadze firme rodzinna- to naturalne, ze zatrudnia sie wielu innych pracownikow ;) ale trzon firmy i wlasciciele to jednak rodzina, np maz z zona + ich udzialowcy/ spadkobiercy dzieci. dlaczego sie tak rzucasz i obrazasz mnie, zlotko? usmiechnij sie, to tylko wozek:)

jesli mam wlasna prywatna szkole jezykowa + kawiarnie, ktorej wlascicielem jestem ja + maz, a wspoludzialowcem kuzynka, a oprocz tego tylko zatrudniamy ok 10 osob - to znaczy, ze nie jest to moja rodzinna firma, tak? ;) widac, ze pojecia sama o powaznym biznesie nie masz, korposzczurku, wiec naprawde odpusc sobie.

Nie porównuj jakiegoś przydomowego interesu do sieciówki, bo to śmieszne. W sieciówce założyciele mają jakiś tam głos na walnym ale służą głowie celom wizerunkowym i marketingowym, natomiast karty rozdają większościowi udziałowcy, którzy odpowiadają za bilas i rozwój firmy.

hehe, przydomowy biznesik;) lubie, jak starasz sie za wszelka cene zdeprecjonowac moja wartosc. to tylko swiadczy o twojej wartosci, niestety. zabawne, gdyby sie okazalo, ze ktos z twojej rodziny/ znajomych korzysta z sieci naszych szkol jezykowych np ;) bardzo mozliwe. ale pozdrawiam serdecznie :)

Daaa, kilka szkół językowych chcesz przyrównać to sieci dużych kilkukondygnacyjnych sklepów trudniących się sprzedażą flagowych produktów. Bardzo inteligentne... :)

no, co jeszcze napiszesz? brniesz, a woda coraz gestsza ;) dodaj, ze moje szkoly jezykowe (oczywiscie tylko KILKA i malo znane, TY WIESZ) sa brudne, byle jakie i zaniedbane ;) przeciez ty wiesz ;)

szkoda mi czasu, wiec na koniec tej jałowej dyskusji dam ci krotka lekcje: sa tacy jak ty, którzy pluja jadem i deprecjonuja sukces czy mozliwosci drugiego, aby polepszyc sobie samopoczucie. niestety, poniewaz ciagna w dol, a nie w gore, rzadko z negatywnym i agresywnym nastawieniem do czegos dochodza. sa tez tacy jak ja (tylko przyklad), ktorzy nie ogladaja sie na innych, nie porownuja, nie gnoja, i chetnie korzystaja z wzorcow, rad i autorytetow nie zakladajac z gory, ze sa najmadrzejsi na swiecie;) tacy ludzie glupi wozek mamas & papas moga kupic codziennie. pozdrawiam i zycze wiecej pozytywnego podejscia do rozmowcow w internecie i do zycia :)

Nie piszę, że brudne i zaniedbane, ale weź się zastanów co ty w ogóle próbujesz tu udowodnić? Twoja postawa jest taka jakbyś chciała np. przyrównać powiedzmy Speak Up do H&M. Sorry, ale między jednym a drugim biznesem jest przepaść organizacyjna, nie wspominając nawet o skali. Głupota. Na Kafe to jak się laski wózkami nie chwalą to zaraz wszystkie z marszu zgrywają bizneswomen. :D Po prostu mało gdzie szukać tańszej rozrywki jak tutaj.

"sa tez tacy jak ja (tylko przyklad), ktorzy nie ogladaja sie na innych, nie porownuja, nie gnoja, i chetnie korzystaja z wzorcow, rad i autorytetow nie zakladajac z gory, ze sa najmadrzejsi na swiecie tacy ludzie glupi wozek mamas & papas moga kupic codziennie" Kolejny mega tekst Kafeterii. Codziennie tu takie padają, wszak tu same wyżyny intelektualne i ludzie sukcesu pisują. :D A ja mam na drugie Gagarin. Na pierwsze mi Jurij.

zacytuj, w ktorym miejscu chwalilam sie wozkiem?;) ja zadnego wozka nie mam, bo nawet dzieci nie posiadam jeszcze;) a jak kupie, to pewnie z mother care, bo zwyczajnie lubie ta firme. ja tylko skomentowalam wozek mamas & papas. i nie porownywalam firm do siebie, tylko staralam sie wytlumaczyc ci, jak krowie na rowie, ze specyfika dzialania rodzinnych firm jest podobna i w przypadku tamtej rowniez dziala na podobnych zasadach.

Czytam wasza dyskusje z zainteresowaniem :). Kupilam spacerowke Mamas&Papas swirl i najchetniej wywalila bym ja za okno :D

milego dnia, Helenko :)

Laska, sieciówka to nie jest już firma rodzinna. Puknij się w czoło. :) Firmą rodziną to ona była se te 30 lat temu w czasach pre-ekspansyjnych. Nadążasz? :D

sieciowka wywodzi sie z zamyslu firmy rodzinnej, jej trzonem jest rodzina, w przypadku mamas and papas acting directors to nadal corki, czyli czlonkowie tamtej rodziny. siec 15 wiodacych szkol jezykowych, albo restauracji, to nadal moze byc biznes rodzinny. moglabym ci podac million przykladow, o ktorych pewnie nawet nigdy nie slyszalas, ale szkoda zycia.

mamuski jest niedziela czy wy wogole spedzacie czas z rodzinka czy tylko na kafeterii

Anielka Ty jednak jesteś j******a .

"sieciowka wywodzi sie z zamyslu firmy rodzinnej, jej trzonem jest rodzina" Hahahahaha :D Jakim cudem prowadzisz ten swój interes nie mając pojęcia o ekonomi? No jakim? A pewnie, że nie prowadzisz, ale na Kafe każda jedna jest CEO czegoś tam i każda oczywiście mega przedsiębiorcza. :) Hahaha! Jesteś zabawna.

O i już automatycznie zmiana nicka i z pseudo "biznesłumen" wychodzi prawdziwa natura kafeteryjany. :D Teraz się zacznie wyklinanie i wyzywanie od szmat. Ubaw jak zwykle.

Anielko pospiesz sie, bo twoje dziecko bedzie sie musialo zadowolic dwugodzinnym spacerem I to wieczorem dopiero

Moje dziecko jest jeszcze w stadium rozwoju uniemożliwiającym zabieranie go na spacery, droga ex. :D Miejże odwagę pisać pod jednym nickiem.

Hahaha nie ma to jak ciezarna albo I nieciezarna teoretyczka, ktora matkom prawi moraly, ile maja swoje dzieci trzymac na zewnatrz :))))) Wymadrzaj sie teraz, bo jak bedziesz miala dziecko w odpowiednkm stadium rozwoju, to juz nie bedziesz taka specjalistka, gwarantuje

Mam większe doświadczenie z dziećmi niż ty kiedykolwiek mając swoje biologiczne, co zresztą znajduje potwierdzenie na każdym jednym kroku, bo te twoje teorie są nieziemsko genialne, ex. Bajecznie wręcz. :D Momentami aż trudno uwierzyć, że jesteś czyjąkolwiek matką.

Helenko ty jakas p*****lnieta jestes. Nie jestem zadnym ex, myslisz, ze ktos tu ma jakas obsesje na twoim punkcie? Piszesz bzdury, to roni ludzie komentuja, wez sie w garsc. Gowno wiesz na temat dzieci, zobaczysz w praniu.