Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lans z wózkami

Polecane posty

Gość Autorka topicu tego cudownego
Ja w kwestii wózków też wolę być i milion lat za Murzynami, niż pomykać jakimś g****anym Stokke czy innym krzesłem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie właśnie było stać na drogi wózek a kupiłam roana...:)za to nie oszczędzam na butach dla dzieci i odpowiednich kurtkach, jedzeniu , ubezpieczeniu i samochodzie:)....Kupowałam wózek i kierowałam się wygodą dziecka!!!!!!!! Nie lansem i marką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuski sa jednak yebniete :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka topicu tego cudownego
Też mam Roana i bardzo sobie chwalę. :) Na aucie też nie oszczędzam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to się rozumiemy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkana synowa
exdebil po wakacjach "wyjdzie w praniu, czy im to zaszkodziło, czy nie" no nie ma to jak eksperymentować na zdrowiu własnych dzieci. "nie jestem przekonana do teorii wożenia dzieci na płasko od urodzenia" Jesteś lekarzem? Ortopedą? Rehabilitantem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupialm jedo bartatina z fotelikiem maxi cosi wydalam mniej niz 2tys i jestem zadowolona, taki wozek mi sie podobal i nie zaluje zakupu, sprawdzil sie doskonale, u mnie w miescie przewaza wozki x-lander xa na drugim miejscu x-movie a na trzecim jest maxi cosi mura, jednak ciagle widuje x-lander'y, moja szwagierka takze miala x-lander xa i wychwalala go pod niebiosa, ja tam sie nie znam moze i fajny ale moj wozek na wsi sprawdzil sie bez zarzutow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka topicu tego cudownego
Rozumiemy się. :) Ja po prostu kocham tego Roana. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkana synowa
Ja miałam Adamexa, ale nie pamiętam dokładnie modelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkana synowa
Ludzie, co Wy się na pamięć nazw tych wszystkich wózków uczycie? X coś tam, XA coś tam... Normalnie jestem pod wrażeniem. Ja nie znam żadnej. chyb nieźle trzeba śledzić te wszystkie wózkowe nowinki i wynalazki, żeby aż tak być w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od roana.Ha ha ha ja też tych nazw nie kojarze:)Myślałam że jakaś nie na czasie jestem buahahahaha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie najbardziej rozwala jak ktos kupuje drogi wozek a fotelik samochodowy ma kupony za grosze. ja wole tanszy wozek ale za to drozszy fotelik z testem adac. wole zaoszczedzic na marce wozka niz na bezpieczenstwie dziecka podczas jazdy autem. w rodzinie lapali sie za glowe gdy kupilismy fotelik za 900zl, bo przeciez sa tez za 200. ale mam to w nosie, mam wozek z drugiej reki ale fotelik porzadny z testami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
nie eksperymentuję, dzieci wożone w gondolach też jakimś cudem mają pokrzywione kręgosłupy i inne wady postawy, nie woziłam ich w tych fotelikach dłużej niż dwie godziny dziennie, najczęściej po godzinie w dwóch turach; natomiast jest wielkie hura na chusty, gdzie dziecko jest skulone i to jest już ok, wszystko spoko z kręgosłupem... nie wiem, zobaczymy co powiedza naukowcy jak będa mieli możliwość przebadania już dorosłych ludzi, w każdym razie chust też próbowałam i nie przypadły mi zupełnie do gustu; nie jestem ortopedą, ani rehabilitantem, natomiast nie znam osób nieomylnych, sporo badań dezaktualizuje się po jakimś czasie, bo ktoś odkrywa coś nowego - tak jak z kawą i z winem, szkodzi? niby tak, ale ma też plusy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem skad sie bierze ta chec zablysniecia ale to widze bo kiedys zajmowalam sie branza dziecieca wiec zwracam uwage i znam sie na wozkach dziwi mnie widok mamuski z mutsy stokke bugaboo pakujacej ten wozek do corsy B na przyklad czasami jest to prezent od rodzicow ale czesciej chyba kredycik w chwilowce i zarcie pasztetowej nie wiem czemu chca zablysnac skoro 99 % osob nie wie ile taki wozek kosztowal i ich to nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkana synowa
Akurat za chustami też nie jestem, więc tym argumentem do mnie nie trafisz. Ale tak na logikę, co według Ciebie niesie mniejsze ryzyko np. wad postawy lub jakieś skrzywienia: płaska gondola czy fotelik? Dlaczego łóżeczka i materace do spania są płaskie, a nie np w kształcie fotelika? Dlaczego Ty śpisz na płaskim materacu a nie w foteliku? Nie atakuję, pytam. która opcja zapewnia dziecku większą swobodę ruchu: płaska i szeroka gondola czy fotelik, w którym dziecko cały spacer musi leżeć tak jak zostało przez mamę włożone i zapięte w pasy? Bo z tego co się orientuję to w foteliku dziecko na boku sobie nie poleży albo na brzuszku, jeśli akurat w takiej pozycji lubi spać... Jakbyś Ty miała przespać się dwie godziny w czymś na kształt dziecięcego fotelika - obudziłbyś się wyspana i nie-obolała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkana synowa
I o jakich badaniach ty mówisz? cokolwiek wybierasz to najpierw sprawdzasz czy były badania i jakie były wyniki? a myślenie? a mózg masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka Helenka
Nie wiem czy zainspirował autorkę mój temat o wózku, ale przeczytałam wasze wpisy z dużym zainteresowaniem i najbardziej mi się podobał ten zatkanej synowej. Sama bym tego lepiej nie opisała! Niebieski gość natomiast nie ma jak widać pojęcia, że w foteliku niemowę może być max 2-3 godz. i musi być z niego wyjęty, bo taka wymuszona postawa obciąża mięśnie jego kręgosłupa, stąd gondole dla dzieci do 6 mies., dopóki dziecko naturalnie nie siedzi bez asekuracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka topicu tego cudownego
Anielko, zainspirował, bo się na nim udzielałam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się zgadzam z zatkaną synową aczkolwiek co do chust zasięgnęłam opinii ortopedy ze szpitala z Ustronia...i kurcze polecał aaaaaleeee o ile są prawidłowo wiązane a nie na odwal bo szybko....ja akurat mam koleżankę specjalistkę i półtorej godziny się uczyłam:)chusta się sprawdziła super latem....dla 7 miesięczenego synka... A wracając do wózków itp...mnie szokują właśnie te foteliki na ramie wózka....oczywiście super i ok jak np. do przychodni jedziemy i wypakowanie fotelika łatwiejsze ..i jak dziecko śpi itd...ale jak widzę matki a marketach to mnie skręca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka Helenka
Miło. Taka dyskusja jak widać jest potrzebna, bo wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy z tego, że to dziecko jest w wózku najważniejsze, a nie jego wygląd i cena. Dla mnie wszystkie nowoczesne wózki są tak sztywne mimo tej ich pseudo amortyzacji, że aż dziwne że dzieci wstrząsu mózgu w nich nie dostają na tych naszych genialnych chodnikach. O małych gondolach z których dzieci wyrastają po 4 mies. nawet nie wspomnę, bo można pisać i pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
w jakiej pozycji leży dziecko w brzuchu matki? na płask? dlaczego zaraz po urodzeniu wszyscy na siłę chcą je wyciągać i każą mu leżeć na płasko? czy na pewno jest mu wygodnie? czy na pewno dziecko zaraz po urodzeniu chce się ruszać? zwłaszcza jak śpi? moje dzieci zawijałam do snu w kocyk, bo bardzo spokojnie spały tak skrępowane jakby były u mnie w brzuchu, więc teoria, że dziecko lubi się ruszać do mnie nie przemawia, a z tego co pamiętam to taki maluch rusza głównie kończynami i o jakim spaniu na boku mówisz? takie małe dzieci same z siebie nie sypiają na boku - trzeba im coś podłożyć, żeby zechciały, o spaniu na brzuchu już nawet nie piszę, bo ogólnie też nie jest zalecane i tylko promil dzieci tak sypia, bo inaczej nie chce... ja się dobrze wysypiam na uchylonym siedzeniu samochodu, dziękuję, nawet po czterech godzinach, nie dwóch, Napoleon podobno sypiał na siedząco!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka Helenka
Chusty to co innego! W chustach inaczej rozkłada się ciężar ciała dziecka niż w foteliku i nie ma co porównywać jednych do drugich. W foteliku cały ciężar spada na cześć lędźwiową kręgosłupa, a w chuście cały ciężar rozkłada się proporcjonalnie jak w hamaku i żadna część ciała malucha nie jest obciążona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
niewiele dzicie siedzi samodzielnie w 6 mies. życia - co Wy opowiadacie? gondole mają rożne wymiary przeważnie podyktowane dizajnem, a nie tym, że mają posłużyć dziecku do czasu jak będzie siedzieć - gdyby tak było powinny byc dużo dłuższe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka Helenka
W łonie matki dziecko jest w wodzie. Ono nie opiera się na niczym, tylko unosi się w cieczy. Tak jak wy byście w basenie skuliły się do pozycji embrionalnej. Nie ma grawitacji. Żadna partia ciała nie jest obciążona ani uciskana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkana synowa
Dziecku w brzuchu matki leży? LEŻY czy pływa w wodach płodowych? Weź już się nie pogrążaj, Twój nick chyba nie powinien mieć tego przedrostka EX.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
exdebil...w roanie są dłuższe właśnie:)ehhhh dyskusja co jest dobre chusty foteliki gondole może trwać wieki ale prawda jest taka że na zimę powinna być porządna duża gondola , najlepiej masywna...stabilny wózek..ciepły itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
pod koniec ciązy pływa w wodach? naprawdę? kude musiałabym mieć brzuch jak stąd do stołu, żeby sobie mogło popływać...a po drugie, tam grawitacja nadal działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
pływa i fika koziołki jaaasne, szkoda tylko, że nie da się go odwrócić odpowiednio do porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkana synowa
A co niby robi pod koniec ciąży? Stoi na baczność? I jak możesz porównywać miękkie przytulne wnętrze brzucha mamy do fotelika samochodowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatkana synowa
a może wróć do tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×