Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moonroc

Balon żołądkowy niewielka nadwaga duże kompulsy bulimia

Polecane posty

Gość moonroc

Czesc dziewczyny, Wiem, ze jest dluuugasny wątek nt balonika, ale poniewaz pisany byl kilka lat temu, chcialabym go reaktywowac. Otoz… chcialabym zalozyc sobie balonik, mimo ze mam niewielka nadwage - w zasadzie chcialabym schudnac 10-12kg. Probowalam wielu diet, cwiczen, wszystko daje rezultaty, ale niestey tylko krotkookresowe. Moim najwiekszym problemem, nie tylko przy schudnieciu, ale i w racjonalnym odzywianiu jest… kompulsywne objadanie sie polaczone z bulimia :(((( stad pytanie, czy jest ktos kto ma zdiagnozowane tego typu 'chorobe' i zalozyl sobie balonik? zastanawiam sie na ile ma to sens i jak wyglada zycie z balonikiem, kiedy glod pochodzi z glowy,a nie z brzucha? Dodam, ze lecze sie farmakologicznie oraz chodze do psychologa…. i niestety nic to nei daje :( t Piszczcie prosze. m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Dietetyk k
witaj, takie rozwiazanie jest rozwiazaniem w przypadku osob bardzo otylych, u ciebie jesli masz za duzo 10 - 12 kg jest to lekka nadwaga. to jest powazy zabieg niosacy ze soba duze konsekwencje do konca zycia, sama nie mialam takiej sytuacji ale kolezanka meza, z tym ze wazyla 60kg za duzo, niestety po zabiegu mimo zmiany diety schudla jedynie polowe z tego i nadal ma 30kg za duzo (to mogla zrzucic z pomoca dietetyka), teraz zaluje bo jej dieta i ilosc przyjmowanych pokarmow jest niewielka, no i nie moze miec dzieci bo nie bylaby w stanie dostarczyc odpowiednich dla siebie i plodu srodkow odzywczych, w twoim przypadku zalecalabym wizyte u dietetyka ( badania pod wzgl hormonalnym i tarczycy) oraz psychologa, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonroc
Pani Dietetyk, Dziekuje za rekomendacje. Jednak w moim przypadku, mniej mi chodzi o utrate kilogramow, a wyuczenie w sobie zdrowych nawykow zywieniowych. W tej chwili jem zdrowo, wiem co powinnam jesc i jak sie racjonalnie odzywiac, ale nie potrafie zapanowac nad wielkoscia spozywanych posilkow. I nie mowie tu o za duzych porcjach, bo bulimia to pochlanianie ogromnych ilosci pozywienia, na raz, bez mozliwosci sie zatrzymania. Takie epizody obzarstwa, ktora zdarzaja sie codziennie, a nawet 2 razy dziennie, mocno wplywaja na moje samopoczucie, a to z kolei ma wplyw na moje relacje z otoczeniem. CHodze do psychologa, chwilowo mam poprawe, ale tylko chwilowa. U psychiatry jestem co miesiac, mimo ze leki tez mi nie pomagaja. Nie potrafie si eograniczyc w ilosci spozywanego pokarmu. to moj najwiekszy problem. mysle ze balonik nie dosc ze by mi pomogl ograniczal wielkosc przyjmowaych posilkow, to dodatkowo, tak mysle, ze by wymusil na mniej podwojne pomyslenie, zanim zjem slodka bulke, zamiast zdrowej zupy, czy normalnego dania... CO do konsekwencji balonika… Mysle, ze to co teraz sobie robie niesie za soba o wiele wieksze konsekwencje, i prawdopodobienstwo chorob/powiklan (ekstremalne wahania cukru, ciagle bole brzucha, gardla, odwodnienie, opuchlizna, wahania nastroju itd) Stad szukam osob na forum, ktore maja zaburzenia odzywiania i zgodzily sie na ten zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt baloniku nie zalozy pzry tak malej nadwadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonroc
tylko mi nie chodzi o nadwage… chodzi o nabycie nowych nawykow zywieniowych… o cos, co pomoze mi panowac nad wielkoscia spozywanego jedzenia… ubytek wagi, jesli by taki nastapil, bylby jedynie skutkiem ubocznym, a nie celem samym w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie , np prosze po co balon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że taki balon żołądkowy na pewno okazałby się pomocny, bo po to przecież się go zakłada - jako pomoc. W połączeniu z terapią powinien przynieść oczekiwane efekty :) sama teraz zgłębiam ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelka36
Ja od niedawna też myslę o takim balonie, bo próbowałam już wszystkiego i nic, a najgorsze jest to, że mam problemy z kolanami i nie moge teraz ćwiczyć. Przy wzroście 165 ważę prawie 95kg i lekarz powiedział, że jesli nie schudnę, to będe miala ogromne problemy z kregosłupem i moimi kolanami, które juz i tak ledwo dźwigaja moja masę... jestem w sytuacji podbramkowej. Gdzie w Warszawie moge taki zabieg wykonac? Czy jest bardzo kosztowny? Ktos może polecić dobrego specjalistę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro piszesz ze ten glod pochodzi z glowy, to musisz problem rozwiazac w glowie, a nie myslisz ze zalozysz balon i wszystko odejdzie w zapomnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
balon kosztuje około 7 tys złotych + około 2 potrzebne badania, konsultacje i kwalifikacje. Nikt go nie założy osobie nieotyłej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellinika
mój tata ma zaplanowany zabieg założenia tego balona w profemedzie, pod koniec tygodnia. Czytam jeszcze, upewniam się, czy wszystko na pewno będzie w porządku, trochę się stresuję bo jednak zabieg to zabieg. Ale jak chodziłam z tatą na konsultacje to wszystko wyglądało profesjonalnie, personel był miły, kompetentny. Lekarz też poświęcił dużo czasu na wyjaśnienie całej procedury, był cierpliwy, także pierwsze wrażenie na plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ellinika mysle ze jest pod dobra opieka, profemed cieszy sie dobra opinia. a wczesniej dlugo walczyl z nadwaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walczył parę ładnych lat. Aż pokonał ją jej własną bronią i pozbył się jej raz na zawsze zyskując nowy stan skupienia: otyłość. Dzięki długoletniej walce może nareszcie w profemedzie skorzystać z cudownej obsługi. Lekko nie było ale dla chcącego . . . Żryjcie więc, a będzie wam dane. Tylko całej kasy nie przechlajcie czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale zamierzacie skorzystać z pomocy profemedu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różyczk_a
Moja mama zakładała taki balon w szpitalu luxmedu u doktora Dąbrowskiego. Jest zadowolona z efektów, bo dzięki niemu schudła ponad 20 kg - a dobijała już do setki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Jestem po założeniu Baltona BIB . Dla mnie jako faceta to tragedia , tam gdzie leżałem na w tym samym dniu zakładano pni dwa balony za jednym razem i wypełniano nie do 700ml tylko do 1 litra każdy. W szpitalu spotkałem pana który po 4 dniach wyciągali balon . U mnie 2 dni po zabiegu to były ciężkie na 3 dzień to było tak ciężko że chciałem wyrwać sobie go , bul nie z tej ziemi żadne tabletki nie działają. Po 5 dniach byłem tak słaby że doradzono mi że mam kupić porządną wyciskarkę do owoców taka za 1 tys.zl i pic soki tylko. W poł dnia mnie postawiło na nogi. Zabroniono mi leżeć ponieważ robią sie krwawienia , jak leży się to jest mniejszy bul . Dostałem zalecenia jedna tabletka dzienni controloc i leki przeciw bólowe . Ja biore 6 tabletek po 40mg i dexiland 60mg to sie lepiej czuje. Czas pokarze jak będzie . Moja mam przechodziła dwa 3 tygodnie temu założenia balona to w 2 tygodniu byla jedną noga na tamtym świecie , bo leżała non stop i wymotywała co dało efekt dociskania balonu do żołądka i krwawienie , ubyło jej 4 l krwi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam was,też jestem po założeniu balona i mam straszną zgagę.Nic nie jem chyba, że woda ,herbata,i trochę rosołu rozcieńczonego 80 %fatalnie się czuję i tylko wiadomości od Was trzymająmnie od podjęcia decyzji ....aby dać sobie spokój i wyciągnąć....dziada...Natomiast słyszałam o super wynikach odnośnie utraty masy ciała...nawet do 30 kg!!!!! I to też jest argument co mnie powetrzymuje.. powiedzcie co jecie po 4 dniu od założenia balona-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilcia BIU

Mam zalozony balon zoladkowy od miesiaca. Waga nie spadla nawet o jedno kilo to jest zwykle oszustwo. Wyrzucilam tylko przeszlo 6 tys i nie dziala. Jem tak samo jak jadlam i nie ma czegos takiego ze moj zoladek powie nie moge tak jak to mialo byc w zalozeniu. Szkoda pieniedzy trzeba samemu sie zmobilizowac bo ten balon to oszustwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

Hej no az się wierzyć nie chce, jak sie potoczyla sytuacja? Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AMI

Hej, jestem 2 go dzień po założeniu balonika. Jest bardzo ciężko a smierć wydaje się jedynym rozwiązaniem. Jednak nie zrezygnuje i wyciągam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy macie bóle

Balonik założyłam dosłownie dziś . Moja koleżanka założyła dwa tygodnie wcześniej i widziałam jak się męczyła z bólu . Nic nie mogła pic a co dopiero tabletkę połknąć i dletho załatwiłam jej kroplówki przeciwwymiotne przecinków i glukozę i tak przetrwała te 5 dni . Mam wrażenie ze jestem wyjątkiem powiedziałam sobie że chodzby nie wiem co mnie tak bolec nie będzie i odział mija 5 godzina od założenia to owszem boli ale da się wytrzymać jedyne co to ciagle bekam . Najgorsze jest że jak na złość dostałam dziś miesiączkę a tedy mnie mega boli i jak ja mam połknąć tabletki przeciwbólowe ? . Jedna połknięta i leżę i czekam w wannie czy się przyjmie czy będzie zwrot ;( . Jak to było u was kiedy występuje ten najgorszy ból w jakim dniu 2 3 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ENA

I jak było dalej z tym balonem?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet 40 latek

Miesiac po wlozeniu balona. Waga 10 kg mniej (z 97kg), ale męczarnie są nadal. 
2 tygodnie żygania i lezenia w lozku. Dzis zgaga, kamien w zołądku i ciągła potrzeba "odbijania" na które czeka się "latami"
Odbicie przynosi ulge, ale na chwile bo znów coś w zołądku zalega do odbicia, a nie wydostaje sie na zewnatrz.
Jem jakies 15 % tego co przed balonem, bo nie mam gdzie wiecej wepchnac, bo robi mi sie niedobrze jak zjem wiecej.
W moim przypadku działa. Efekt jest, ale dużym kosztem (cierpieniem).

Trzymajcie sie baloniarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona88

Hej ja założyłam balonik w październiku. Do dzisiaj mam 13kg mniej ale to tylko tyle z dobrych wiadomości. Jedzenie stało się obowiązkiem, który i tak spełniam raz może dwa razy dziennie. Zgaga, ból brzucha, wymioty i biegunka to codzienność. Ale skoki wagi są ogromne. Nie wiem czy moje urządzenie się zepsuło ale od wczoraj przytyłam 1,5kg - a wczoraj przyjęłam 1100kcal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pelagia

Jestem na baloniku już tydzień .

Zgaga mnie wykańcza a bóle żołądka doprowadzają do furii.

Ale brnę do przodu .

Ja mam dużą nadwagę 150 kg .

Ciągle na wodzie i bulionie .

Czytałam że można sobie zapodac mieszanki białkowe ktoś coś ? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×