Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plakac mi sie chce

Brak czułości w małżeństwie

Polecane posty

Gość gość
Nie kocha cię już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny kasiasty babsztyl
PRIMO: Nie świruj i nie pochlipuj po kątach bo to nie Twoja wina. Nawet jeżeli gość stwierdził, że małżeństwo nie jest takie fajne jak się wydawało. SECUNDO: Nie wynika z twego postu, czy macie dziecko. Jeżeli NIE to Broń Boże! nie staraj się o nie! Nie w takim momencie dopóki wszystko się nie wyjaśni. Dopóki nie masz małego dziecka pod opieką dopóty jesteś dalej "wolna". Możesz ułożyć sobie jeszcze życie z kimś innym. TRZECIO: Masz prawo wiedzieć o co chodzi. Powiedz mężowi, że martwisz się trochę o niego bo go kochasz. Zapytaj wprost czy to przez pracę? Powiedz jasno, że wg Ciebie jego zachowanie zmieniło się na gorsze. To normalne, że żona chce wiedzieć, czy to ma związek z nią czy nie. CZWARTO: Olej ciepłym moczem samcze reakcje - struganie idioty, debilne uśmieszki i kretyńskie pytania niedorozwiniętego gimbusa, czyli "Ale o co ci znowÓ chodzi nooo, zostaF mnie w spokoju, no pSzecież wszystko jest ok cacy i fajnie noooo...." Jasno i na temat - jesteś oziębły, traktujesz mnie jak obcą osobę. Nie wiem co jest grane. Wyjaśnij mi to. Poczekaj troszkę i jeżeli dalej będzie kręcił i unikał odpowiedzi to powiedz brutalnie, że może pakować manatki jak mu się znudziło małżeństwo lub go przerosło biedaczka i wracać do mamusi. Od tej chwili nie zajmuj się jego potrzebami. Nie odzywaj do niego. Ignoruj go. Zaoferował Ci miłość i wspólne życie, a jeżeli teraz próbuje się wycofać z tego zobowiązania to Ty masz prawo traktować go jak obca osobę. W końcu zmarnował Twój cenny czas i sprzedał felerny towar - siebie. Niestety ale trzeba być okrutnym dla mężczyzny i nie bać się go pojechać albo warknąć jak na psa, że masz dosyć jego zachowania, tudzież olać pranie jego gaci, gotowanko itp. Skoro Panowie tak kochają żyć w niepewności bo są zdobywcami to niech zdobywają całe życie :P Sory dziewczyno ale jak ktoś nie umie docenić małżeństwa, a SAM się w nie pakował to spadówa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaaaaaa spadowa jak ona go ne zostawi nigdy, i nawet rosi zey nie odchodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plakac mi sie chce
Dzisiaj zamierzam z nim porozmawiać. Wróciłam dzisiaj wcześniej zazwyczaj wracam o 18, zadzwoniłam do męża i chciałam żeby on wróciła wcześniej to powiedział mi że nie wróci wcześniej niż o 19. Coś czuje że będzie dzisiaj ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny kasiasty babsztyl
Widocznie jest głupią kobietą jakich wiele w tym staroświeckim kraiku. Sory ale jeżeli mężczyźni non stop ględzą i smrodzą o tym swoim instynkcie łowieckim to nie wciskajmy im czegoś czego nie chcą. Czyli stabilizacji, bezpieczeństwa, zaufania, ciepłego domu. To jest cenne dla nas kobiet i tylko my umiemy to docenić. Mężczyzna gardzi powyższymi rzeczami zatem nie należy mu ich oferować. Potrzebuje doopy, żarcia i rozrywki w postaci oferowania mu doopy a potem odmawiania aby mógł nas "zdobywać" :P Najszczęśliwsza, najbardziej adorowana i bezpieczna kobieta to taka, która całe życie traktowała męża jak kogoś troszeczkę obcego. Okrutne? No facet ma wtedy radochę, że może się bawić w łowcę calutkie życie :P sama rozkosz. Kobieta, która oferuje uczucie, przywiązanie i lojalność mężowi kończy odstawiona na półeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny kasiasty babsztyl
Tylko nie rycz w trakcie rozmowy z nim! Broń Cię Panie Boże ;) Kategorycznie, krótko i na temat. Jak zacznie fikać i burczeć na Ciebie to ODPOWIEDZ TYM SAMYM. Jeśli zrobi Ci się przykro, kiedy chłop burczy na Ciebie to on poczuje że wygrał, że ma Cię w garści. Jak mi mój zaczął burkąć tom go opie....iła moim damskim barytonem i dorzuciła kilka bluzgów. Wielce obrażony ale chociaż przymknął jadaczkę :P i nie rżnął maczosa. Muehehe :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×