Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Właście gościówa zjedz troszkę, może dzidziuś się domaga :) on na pewno z chęcią go przytrawi :D Joanne dobrze, że już ok :) Mąż ma lecznicze działanie na Ciebie :) Fajnie jest spędzić cały dzień z M w łóżku przed tv :) ojj.. same przyjemności i przytulanki :D :D A jaki prezencik kupiłaś M? pochwal się :) A torcik to jakiś specjalny/konkretny robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Joanne ty to jesteś uzdolniona widzę. Jak torcik zrobisz to poprosimy zdjęcie :-D Ja to ciast nie tykam ;-) Ewentualnie sernik "krople rosy" potrafię zrobić :) ha ha z mięchem bardziej urzęduję . U nas na szczęście wszyscy zupełnie zdrowi . M narzekał w niedzielę na gardło ale mu przeszło - też ma tendencje do angin ropnych mój biedaczek . Smakowałam bigos i strasznie kwaśny ;-/ muszę kupić jutro główkę świeżej kapuchy i dodać ... No i nie mam pomysły na jutrzejszy obiadek . Chyba zrobię pieczeń z karkówki... Betka, Bullitka gdzie dzisiaj jesteście moje drogie panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to uwielbiam piec :) na zamówienia piekę czasami. A torty i ciasta przeróżne to moja specjalność :D Ostatnio w sobotę robiłam paszteciki drożdżowe z pieczarkami i cebulką :D Mniam.. przepyszne wyszły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaga zazdroszczę takiego talentu.... Kiedyś może wybiorę się na jakiś kurs kulinarny tak , sama dla siebie a raczej dla rodzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa najlepiej to uczyć się z przepisów z internetu. znaleźć fajny, taki który by się zjadło i próbować. Ja tak się uczyłam. Non stop coś nowego wyszukuje i pichcę w kuchni, czy to ciasto, czy obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to niestety jestem antytalentem jezeli chodzi o pieczenie ciast. Joanne ale ja Ci zazdroszcze takiego dnia swistaka. Ehhh.... Ja znowu z mezem sie mijam. Dziewczyny ja tam nie wierze w to ze ktos moze o ciazy nie wiedziec. Chyba ze faktycznie okres wystepuje. Chociaz ja w zyciu nie znalam takiego przypadku. No i wg mnie kazde krwawienie jest oznaka ze cos nie tak moze byc. Moze sie nie znam. Jak poronilam to tez obudzilam sie zalana krwia. A moglam myslec ze to tylko okres. Moja siostra dowiedziala sie o ciazy w 5 mcu. Nie miala okresu. Do lekarza chodzila. Nie widzial ciazy. Robila testy, wychodzily negatywne. Na jesnym miala jakis cien cienia. Ale lekarz ciaze wykluczyl. Dawal jej na wywolanie @. Ona juz stwierdzial ze przechodzi menopauze bo przeczytala gdzies ze u 3% kobiet zdaza sie to w jej wieku. No a wkoncu ktos w tych 3% musi byc. Poleciala do meza na wakacje. Juz nie wrocila. Napisala mi tylko smsa ze czuje ruchy dziecka. I tylko po tym poznala ze jest w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurza melodia ! Małanadzieja ja bym bardziej powiedziała , że właśnie w twojej siostry przypadek nie wieżę. Szok ! :) Ale dzidziuś zupełnie zdrowy jest?? A ta kobieta którą znam to miała krwawienie normalnie w czasie okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowy naszczescie. Teraz juz ma 7 lat :-) maz byl tylko nanchwile w polsce na urlopie i twierdza ze zawsze z prezerwatywa dlatego ona caly czas lekarzowi wierzyla. Cala reszte ciazy przeszla w stresie. Potrafilysmy ostro zabalowac. Takie zycie w niewiedzy. To jej trzecie dziecko bylo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze zawsze mniej wyczekiwania :-) Ja jeszcze troszkę i zaczynam 4 miesiąc. Cezmu ten czas tak wolno leci jak się na coś czeka ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciowa a ja tam lubilam byc w ciazy. Nie wyczekiwalam tak bardzo. Pod koniec to napewno. Ale tak to cala ciaze czekalam tylko kiedy wkoncu wyrobie sobie prawo do macierzynskiego i bede mogla na nie isc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraź sobie , że w pierwszej ciąży też tak nie wyczekiwałam jak teraz ! :-) Nie wiem co się ze mną dzieje. Ciągle o tym myślę i czytam różne artykuły w necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościówa - tort raz w życiu robiłam (na żelatynie masa) i nie na swoją imprezę tylko szwagierki..rozpłynął się haha, to będzie drugi raz, ale robię na mascarpone i mam nadzieję, ze będzie pychota :D ogólnie ciast nie jadam dlatego nie robię, ale eksperymenty w kuchni to moja specjalność :D * Aaaga - obecność M działa na mnie leczniczo :D, torcik będzie truskawkowy (z mrożonych oczywiście), bo inny jakoś niespecjalnie nam pasuje, a o prezencie to nie wiem czy mogę na razie pisać, bo ostatnio z jego kompa pisałam i teraz szantażuje mnie, że podczytuje co piszę :P, nie wiem czy robi to w żartach czy poważnie, bo się uśmiecha jak wariat hehe, na pewno będzie robiony przez złotnika :) * MałaNadzieja - ja w 2013 roku przepracowałam 4 miesiące, uwierz mi, ze z chęcią poszłabym do pracy :) ale tak to wygląda, jak pracujesz to chcesz wolnego, jak się za długo lenisz to by się porobiło coś konstruktywnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaNadziekja to aż straszne co napisałaś. dobrze, że wszystko skończyło się ok :) ja to bym chyba z nerwów nie wytrzymała i urodziła w 6-tym miesiącu, przez stres :/ zważając, że czasem sobie wypiję a to wiadomo jak wpływa na dziecko. Eh.. aż strach pomyśleć. Dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze dzieci :) Już macie swoje kochane Aniołki :) Też chcę! Gościówa nie narzekaj, dopiero się dowiedziałaś, że będziesz miała dzidziusia a już zaraz 4 miesiąc zaczynasz! Czas leci strasznie szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żebym narzekała :) Ale chciałabym już poczuć te ruchy, wiedzieć jaka płeć itd itd :-) Iść na zakupy po wyprawkę i nawet już rodzić ;-D chociaż tak cholernie źle to znosiłam to chciałabym żeby było to już ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj ja sie obawiam ze jak wkoncu uda mi sie zaciazyc to pod koniec bede sie strasznie stresowac. Chyba na pierwszy porod czeka sie latwiej. Mnie przeraza ta mysl. Poprpstu przy kolejnej ciazy juz sie wie jak to boli. Ostatnio czytalam gdzies ze bol porodowy mozna porownac do lamania 20kosci na raz. Az mnie trzesie na sama mysl. Dobrze ze nie wzielam ZZO bo jak ja bym teraz miala rodzic bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małanadzieja chyba troszkę przesada, że ból porównywalny do łamanie 20 kości na raz. Boli strasznie ale chyba nie aż tak. W sumie to już sama nie pamiętam co to był za ból :) Pamiętam tylko ten po nacięciu krocza ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przy kolejnym porodzie chcecie skorzystać z zewnątrz oponowego? Ja na pewno. Nie chcę przeżywać tego bólu. Kiedyś miałam kolki nerkowe, kamienie i piasek na nerkach, ból nie do opisania, o śmierć normalnie prosiłam bo już nie dało się wytrzymać z bólu. Karetka mnie zabrała do szpitala i dostałam leki, dobrze, że przeszło ale muszę mleko i wszystko na jego bazie ograniczyć. Lekarz mi wtedy powiedział, że kolka nerkowa porównywalna jest do bóli porodowych, często nawet boli bardziej. Nigdy więcej takiego bólu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że mnie zlinczujecie, ale ja będę domagała się porodu przez cc. poza tym, nadciśnienie i okulary na nosie mogą być ciutkę przeciwwskazaniem do wysiłku...podjęłam decyzję i mam nadzieję, ze mój lekarz taką samą podejmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciowa no nie wiem czy przesada. Pamietajmy ze porod porodowi nie jest rowny. Ja krocza nie mialam nacinenego. I to jest kolejny powod dla ktorego boje sie porodu w polsce. W irlandii nie nacinaja. Kobiety pekaja znacznie mniej. Ja mialam tylko 2 szwy wewnetrzne rozpuszczalne. Nic wiecej. Moja siostra ktora urodzila dwie corki w pl i 2 dzieci w irlandii mowi ze no jest zupelnie inny styl odbierania porodow. No ja ZZO nie wezme napewno. Przy pierwszym porodzie wytrzymalam chociaz bylo dluuugo i ciezko, a moglam miec za darmo. To teraz napewno nie wezme bo nie bede placic. U mnie w szpitalach nie ma refundacji na znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne to kest wybor kazdego indywidualny. Nikt Cie tu nie bedzie linczowac;-) ale chcesz tak poprostu umowic sie na jakis termin? czyli zadnych boli. Fajnie tak. Polozyc sie i juz za chwile miec dzidzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boję się przez nadciśnienie, liczę, ze donoszę ciążę, a wtedy z moim doktorkiem umówimy się na poród, wiem gdzie będę chciała rodzić...w sumie wszystko zaplanowane, tylko brak jednego "drobnego" szczegółu....mianowicie fasolki w brzuszku, ale przynajmniej miałam duuużo czasu do namysłu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczęta, lecę poprzytulkać się z M :) film jakiś obejrzymy...miłego wieczoru i spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście Małanadzieja podód, porodowi nie jest równy :-) Tak samo jak cc :-) Szukałam na siłę , żeby dostać wskazanie do cc ale koleżanka miała i mówiła , że nigdy więcej. 3 tygodnie nie mogła dojść do siebie. Także jak widać poród to taka loteria. Jedne "piardną" i dziecko na świecie , a drugie dniami się męczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) 3 h i lampki zamontowane. Pieknie swieca :)) Ja juz w lozku, kurde troche mnie jeszcze pobolewa, pokulo mnie troche jakby nizej od jajnika, w pochwie? Albo ten bol tak promieniuje. :/ Licze, ze jutro bedzie juz ok. * Ja dopiero niedawno zaczelam piec ciasta w piekarniku, tak to albo na zimno, albo prodizu - u mnie w rodzinie dobre ciasto to tylko prodiz :D Ale Tesciowa mnie chwalila po swietach, mowila ze wziela do pracy moj sernik, to okruszki dziewczyny wyjadaly. A sama mowila, ze mam nauczyc Ja robic taki pyszny:) Byla w lekkim szoku, gdy powiedzialam Jej, ze robilam ten sernik 2gi raz w zyciu. Slysze luby wrocil z psem, to bede sie zegnac. Cos glodna sie robie wiec moze cos jeszcze wciagniemy :) Slodkich snow Wam zycze i do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany tak czytam, czytam, i wychodzi na to, że tu same wieśniary z opłotków siedzą :) Internet trafił pod strzechy, a bociany dzieciory wam przynoszą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :) Melduję się od rana. Dałam radę wytrzymać całą noc do 7:40 :) ale mega ciężko było. Teścik zrobiłam, i jedna krecha, ani cienia cienia nie ma :/ za to bóle miesiączkowe mam juz 3 dzień. A raczej by ich nie było, gdyby ciąża była.. Trudno. Kolejny cykl starań tym razem z monitoringiem mnie czeka :) Udanego dnia Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ przyszła :(:(:(:(:(:( Na razie plamienia, ale pewnie rozkręci się jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Aaaga - kurcze przykro mi :/ Co do dnia przyszła Ci @, to i tak dobrze z jednej strony, że masz regularne cykle. * Ja już rozrzuciłam poranną gnojówkę i ubiłam dwa świniaki na łobiad. :D Mnie chyba całkiem rozłoży, strasznie boli mnie głowa :(. Jak rano sie obudziłam to przy wstawaniu taki ucisk w klacie poczułam, że ledwo się podniosłam. Jakis kaszel już mnie bierze. No i gardło jeszcze bardziej czerwone..Temperatura pod językiem..37.0st. Lipa, taki skok to na pewno nie skok na owu, gdzie normalnie mam ok 35.6st. Czuję się jakbym miała zaraz zemdleć. Echhhhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóle podbrzusza ustąpiły, jedno dobre. W ogóle ciężko mi się dzień dziś zaczął. Odjechałam spod domu, a tam mi wyje samochód pip pip pip. Wystraszyłam się, ze mi się paliwo skończyło i nie dojadę do stacji nawet, heh. A powinnam jeszcze zrobić prawie 100km, to już całkiem się zdziwiłam. No to zawracam z młodą i przesiadka do drugiego. Zla ze znowu na ostatnią chwilę do przedszkola, jak dzieci zaraz mają się przebierać na gimnastykę. Potem luby dzwoni, że to 'tylko' ciśnienie w oponach mi dzwoniło. :p Ale nerw to miałam chyba przez 20 minut, że pewnie na stacji mnie ostatnio oszukali czy coś :p A Wy macie jakieś smieszne historie do opowiedzenia odnośnie podróży, niekoniecznie autem? Jak byłam kiedyś w Rumunii, to popsuł mi się samochód, ot, co! :D Na środku drogi. I weź tu kogoś zagadaj..O dziwo niektórzy przystojniacy płynnie mówili po angielsku. A sami mieszkańcy Rumunii przystojniejsi niż Hiszpanie :D * Kupiłam dziś aspirynę, aż mi kopara upadła..38.50zł. Wy też tyle płacicie????? * W DDTVN zaraz będą mówić dlaczego dieta przyszłego taty jest równie ważna jak dieta przyszłej mamy. Kto może, niech ogląda :) Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×