Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Gość gość
Cześć kochane. widzę, że Nasz ranny Ptaszek - Agnes juz w formie i tak trzymaj :) Joanne oglądałam ten dom weselny w Ustowie świetne miejsce na wesele i ten ogróóóóóóóód - jak pogoda dopisze to będzie bardzo przyjemnie zwłaszcza pod wieczór jak się włączy oświetlenie to nabierze to miejsce jeszcze większego uroku. u mnie ciesze się, ze jest wyjście na dziedziniec zamku i sam zamek jako zamek jest dość ciekawym miejscem i to jest na plus. można zamówić Pana który gra na pianinie dowolne utwory i umili czas gościom. koniecznie jakiś wokal będzie w między czasie. myślę, że będzie bardzo przyjemnie. sa wolne terminy take w ciągu 2 tygodni powinnam z terminem i menu wszystko ogarnąć..cieszę się z tego ślubu. po długich staraniach, stresach w ciąży i pierwszych miesiącach po porodzie gdzie w ogóle nie miałam sił i czasu dla siebie moge w końcu troszkę oderwać myśli. Bullitka dla mnie to "kosmos" wesele na 500 osób??? jesteś "crazy" u mnie w rodzinie był na 200 osób ale na 500 gratuluję zmysłu organizacyjnego. Daisy niepokojące są takie mocne bóle miewałaś już wcześniej takie konsultowałaś je? Małanadziejo wynik na pewno jest do 3godzin od dostarczenia krwi do właściwego laboratorium pracuje w słubie zdrowia i napewno będzie wynik w systemie dlatego nie rozumiem dlaczego wynik jutro? 3 pokoje to naprawdę wystarczająca przestrzeń. ja narazie mieszkam w dwupokojowym (ok. 50m2) i nie narzekam. niedługo zaczynamy budowę domu, działkę już mamy i zastanawiamy sie czy sprzedawac to mieszkanie (po remoncie) czy wynająć. powodzenia mała nadziejo. Zacieszko przykro mi, musisz być teraz bardzo silna i walczyć jak "lwica". musisz mieć kogos obok siebie, kogos kto Cie wesprze w tym czasie. Na pewno pomoze Ci rozmowa w trudnych chwilach. czasem nawet rozmowa jest zbędna ważne żeby ktos po prostu był przy Tobie ..... każda kobieta powinna przy każdej wizycie u gina mieć zrobione badanie USG moim zdaniem to niepoważne PODEJŚCIE.A takich lekarzy jest wielu ani usg, ani badan z krwi :/ ja tez miałam gina który chyba liczył na cud. dopiero prywatnie dr zleciła tarczyce i wyszła niedoczynność. ostatni moj wynik z czwartku to 17 także porażka ale nawet dobrze sie czuje w lutym mam kolejna wizytę u endo. moj gin na nfz z patologii w ciazy tez ani badan z krwi, ani badania na fotelu wystarczyło ze popatrzył na mnie i porozmawiał sobie :/ po prostu jakieś średniowiecze. Gdyby nie wizyta prywatnie prawdopodobnie ta ciąze bym straciła przez tarczyce. ZDROWIA ZACIESZKO. Betka ma racje warto skonsultować sie z innym lekarzem. Mam nadzieję, ze uda mi się opanowac ta tarczyce (niedoczynność, hashimoto) ponieważ niesie to ze soba duze ryzyko poronienia, problemy z zajsicem w ciąze, problemy zdrowotne u maleństwa. Mała nadziejo rozumiem Cię - płacić komuś i ta ciągła niepewność co do miejsca i właściciela. A tak to płacisz za „swoje” mieszkanko i wiesz, ze masz swoje miejsce i jesteś spokojniejsza. Kurcze ciężko się pisze przez te „zacięcia” na kafe, można to komus zgłosić? POZDRAWIAM SERDECZNIE, Życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzliwa - wcześniej nic takiego mi nie dolegało. Miałam bóle, bardzo mocne, dość długo, wraz z bólami krzyża, przed badaniami na rsm, gdy mialam mega nadżerkę i III i IV wynik cytologii. Badanie DNA hpv - umiarkowanie onkogenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ciekawe w ciągu roku mi się tak spaprały wyniki, cytologię robię zawsze co roku. To był wrzesień 2012r. Ale to był kompletnie inny ból, pamiętam go bardzo dobrze. Zrobili co trzeba i od tamtej pory był spokój. To moje pierwsze takie bóle w życiu. W ten czwartek odwiedzę lekarza. Już bym wolała dostać @ niż by się okazało, że coś mi dolega. Ostatnie usg, cytologia II, koloposkopia - zadnych zmian wymagających leczenie. To było pod koniec 2013r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy ale pamietaj ze jak bralas anty to oczywiste jest ze nie mialas zbytnio zadnych dolegliwosc**przed @ bo to bylo krwawienie z odstawienia.teraz moze wlasnie organizm wraca do normy. Moze sie wszsytko reguluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaNadzieja - doskonale o tym wiem :). Jednak jak bylam wtedy na leczeniu to też przez kilka miesięcy nie brałam anty i nie miałam takich rewolucji w organizmie :/ Ty tu za mnie trzymaj kciuki, a nie dobijasz leżącego :p :p :p To jutro obie będziemy miały betę w rękach. Oby szczęśliwą. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde czy Wam tez sie caly czas pokazuje ze koniec naszych rozmów to str 207? Juz mnie szlag trafia no :/ 1 raz na 10 pokazuje mi 210, a tak to nie moge nic przeczytac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daisy wiem co przeszłaś, pewnie stres i nerwy pożerały Cię kawałek po kawałku. najważniejsze, że wyniki są w normie i jest lepiej. Jeśli kolposkopia pod koniec roku nie wykazała zmian to myślę,że czarnym myślą możesz śmiało powiedzieć bye- bye. ale takie bóle warto skonsultować także dobrze, ze masz wizytę w czwartek. to czekamy na wysokie wyniki bety :) Pozdrawiam,Życzliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*myślom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana ja Ciebie wcale nie chcialam dobijac. Przeciez nie mowie zy dostaniesz @ tylko ze poprostu mozesz wszystko bardziej intensywnie odczuwac. Oczywiscie mam nadzieje ze @ do Ciebie nie zawita! Jutro idziesz na bete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide, idę, o ile bedzie taka potrzeba. Mam nadzieję, że wyniki będą szczęśliwe. No i dla Ciebie również MałaNadziejo. Nie pisałam tak dosłownie o tym dobijaniu, hehe. Jak mi beta nie wyjdzie to się bardziej przyłożę do starań w przyszłym miesiącu - to będzie już 4 cykl starań. :/ Mnie znowu pobolewa podbrzusze, ciśnie mnie ten lewy jajnik. Ale @ brak. Jednak z moich obserwacji wynika, że @ tuż tuż..szyjka mi się obniżyła w stosunku do ostatnich 4 dni, jest bardzo napuchnięte wszystko tam w środku. No i śluz ma malutkie, jakby delikatne grudki. Z czytanych opinii - @ zbliża się, ta k***a :/ Ponoć szyjka przy ciąży powinna być całkiem wysoko. Czy któraś z Was prowadzi obserwacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczytałam, że u kobiet z tyłozgięciem macicy sprawa ułożenia szyjki macicy wygląda inaczej niż u 'normalnych' kobiet. Więc jest dla mnie jeszcze nadzieja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaNadziaja - a jak u Ciebie? Nadal bez @? U mnie MEGA sluzowo. * Agnes - a jak u Ciebie kochana? Jak bóle? Ustąpiły? U mnie dziś zaliczam dzień za 1/4 tego co wczoraj i przedwczoraj. Czekam na Lubego, wyslalam Mu sms ze ma kupic test STRUMIENIOWY czulosci 10, moze okaze Pani w aptece i ogarną :D Więc rano machnę teścik i na betę. * MałaNadzieja - będziesz miała wynik przede mną, od razu się pochwal! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze was niech ktoras z was wkoncu zajdzie w ta ciaze. Serio jak juz jedna zacznie to potem to juz poleci. Daisy, MalaNadzieja wy jestescie najblizej. Potem zaraz za wami agnes i potem moze ja . Tylko niech ktoras zacznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa coś milczy..nie mówiła nic, że zniknie nam chyba, hm? Halo odezwij się kochana jak się masz? * Bullitka - kolejność będzie taka: MałaNadzieja jutro o 11, ja jutro ok. 14 :D Potem Agnes, jest 'w plecy' tylko kilka dni, no i potem Ty. A w między czasie jeszcze inne dziewczyny, które do nas zaglądają :)) No i Joanne nasza :) * Aaaga? A Ty gdzie się znowu podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A idź pan w ch*j ! wkurzyć się można !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja wykapana nasarowalam sie olejkiem kamforowym. strasznie mnie boli lewa strona na wysokosci nerek. nie moge sie zgiac a lezec tylko na wznak. trzymam kciuki za jutrzejsze bety:-):-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes nerek nie nalezy nagrzewac podobno. Ja jestem tym jutrzejszym dniem podekscytowana. Ale bardziej tym spotkaniem na temat kredytu. Daisy to jeszcze jutro rano sikaniec tak? Daj znac jak najszybciej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malanadzieja- sek w tym ze ja nie mam lewej nerki a czasami jak mnie chwyci bol to nawet chodzic nie moge:-(. gosciowa - jak sie czujesz? agnes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodzilam sie bez niej druga mam lekko powiekszona. pracuje za dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak, Luby w koncu kupil plytkowy AMIL. Trafil na jakas babcie ktora mu powiedziala, ze ona innych niz plytkowe nie sprzedaje, te strumieniowe sa beznadziejne :D Do tego nie wiedziala co to czulosc testu, ona ma tylko 99,9% :D No upadlam :D Rano sikne. Pobolewa mnie podbrzusze, boje sie ze nie bede miala po co jechac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciowa nie powtarzalam. Nie bede codzien testow robic ;-) tymbardziej ze juz i tak poszlam na bete. To bez sensu. Agnes no cos Ty... A nie mas z twgo powodu zadnych problemow? Tak pytam. Z ciekawosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do mnie wlasnie dzwonila polozna ze w czwartek mojego gina nie bedzie i moze mnie umowic na jutro. Nie wiem co teraz mam zrobic. Wynik ma byc dopiero po 11. Nie wiem jak sie wyrobie z tym wszystkim bo musze jeszcze jechac do tego doradcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam napsiać wcześniej ale kafe szwankowało i nic nie chciało się załadować .. --- dziękuje dziewczyny za słowa otuchy ;* zanim rozpocznę kurację lekiem który obkurcza mięśniaki odwiedzę jeszcze jednego lekarza, ale podejrzewam ze wyjdzie to samo :( --- ten mi powiedział wprost , że jak zaczną operować (usuwać) to cholerstwo , że jak dojdzie do krwotoku to usuną mi całą macicę .. jest duży i mocno ukrwiony ... --- i wszystkie dolegliwości jakie miałam są spowodowane tymże właśnie mięśniakiem ... wzdęcia , zaparcia , oslabienie , wypadające włosy , bóle podbrzusza no i brak ciązy .. --- jest tak duży , że prawdobodnie uciska na jajowody co powoduje ich niedrożność, co wtórnie skutkuje niepłodnością... :( --- i tak z dnia na dzień stałam się kłebkiem nerwów ... --- błagam dziewczyny badajcie się !!! nie ma co odwlekać wizyt u ginekologa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacieszka strasznie mi przykro :((( Dzisiejsza medycyna potrafi zdzialac cuda, pamietaj. Ja sie zegnam dziewczyny. Dam znac jutro po testowaniu porannym. Musze wstac po 6 by zdazyc do laboratorium dojechac tak na 8.30. :/ Spokojnej nocy. MalaNadzieja - trzymam kciuki mocno. Mysle ze doradca moze poczekac..mysl o zdrowiu. Agnes - zdrowiej kochana. Mnie tam cos pobolewa, ale delikatnie. Oby dla Ciebie to byl dobry objaw.. Moja mala sie urodzila z dziurka w nerce, ale zrosla sie. U bylego w rodzinie byly przypadki jednej nerki i podwojnej np. Wszyscy mieli sie ok. Nie panikuj :* Wszystkim slodkich senkow. :* Gosciowa jak tam 2gi trymestr Ci leci? :) Daisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy oj doradcy to ja sobie napewno nie odpuszcze. Jak juz sie umowilam to pojade. Chodzi mi tylko o to ze wynik bedzie pozno bo ginekolog przyjmuje rano. Zacieszka faktycznie skonsultuj diagnoze z innym lekarze. A skad wogole bierze sie cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×