Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Oj Becia, wiesz ze ten okres okoloowulacyjny to zwiekszone libido, czuje sie rozgrzeszona :D Ale mnie boli prawa strona, moze dopiero cos tam peka? Choc wiadomo ze bol to moze byc i przed i po..troche sie boje ze nie peklo/nie peknie..gin jak mi powiedziala ze po 24 h uroslo z 21.5 na 37.7mm to sie przerazilam ze nie peknie. A ona ze luzik na miekko juz jest na peknieciu. Oby sie nie mylila..tydzien czekania, eh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jejku ale się uśmiałam:-) Normalnie łzy mi poleciały ze śmiechu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy rozgrzeszam Cię ;) A boli bo właśnie może pękło-pamiętasz jak pisałam że brzuch w czasie owulacji boli, bo ten płyn który wypływa z pęcherzyka podrażnia otrzewną? ;) to zapewne to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie to to, ale mnie tak juz ktorys dzien..niech peknie no zesz no. Ale czlowiek nabiera nadziei. Wczorajsze pct naprawde sprawilo, ze wierze, ze sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo musi się udać :) na mnie wczoraj M się trochę zdenerwował, bo mój dołek zawdzięczam m.in. brakiem dzieci.. kurde jak mnie to wnerwia, że faceci nie potrafią zrozumieć pewnych rzeczy... :( :( nic nie powiedział ale minę zrobił odpowiednią i położył się twarzą na łóżko.. ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam. Właśnie wróciłam do domu, padam ze zmęczenia, a to dopiero przed 13. Ciesze się, że już weekend, a do pon zaczynam na popołudnie, więc będę mogła pospać dłużej :D * Evelynka tak mi przykro :( A przypomnij ile się już staracie? Jakieś badania konkretne robiłaś? Trzymaj się :* * Betka mam nadzieję, że ten ząbek będzie się jakoś trzymał. Ojj co to za dołek? Głowa do góry Kochana, wszystko będzie dobrze :* * Neska widzę, że u Ciebie tez jakieś dziwne sny :/ Mi się dziś śniło, że dziecko urodziłam i spało w nosidełku na blacie w kuchni i mojego M w nocy goniłam żeby rossmana nocnego szukał, bo nie było mleka w proszku :D hahaha O super, że Cię maleństwo zaczęło zaczepiać, teraz będzie już tylko częściej i mocniej :) * Joanne ja też najbardziej lubię swoje łóżko, chociaż ja to wybredna nie jestem, taki ze mnie śpioch, że wszędzie mi dobrze :P * Daisy super, że szaleństwa zaliczone. Ooo pierwszy zięć na horyzoncie? ;) Dziękuje za uznanie :) Miałam zrobic fotki tych zwierzaków co dzieciaki zrobiły, ale z głowy mi wyleciało. Zrobię w pon i wstawię na pocztę :) * MN - szkoda, że nie masz fotki, chętnie bym popatrzyła na maluszka :) Ojj to Nadusia ma dziś raj w taką pogodę i jeszcze idzie do babci. Nic tylko pozazdrościć ;) A będziesz to połówkowe robiła w 3D/4D żeby mieć nagranie? * Ja dziś miałam zajęcia z dyrekcją, chyba poszło całkiem nie źle. Z tą jedną mamą rozmawiałam i już wiem, kto ją zaatakował i co się wydarzyło. Tego drugiego dziecka dziś w przedszkolu nie było :/ Miałam rozmawiać z dyrekcją, ale po moich zajęciach szybko gdzieś pojechała, więc będzie rozmawiać koleżanka. Ciekawe jak sytuacja się rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie za to gin wczoraj tez lekko podk***ila. Bo ja do niej ze tak bym chciala zeby sie udalo..a ona ze jedno dziecko juz mam, to jestem w innej sytuacji niz inne kobiety. To mowie jej grzecznie, ze ok ja mam, ale przeciez moj maz nie. Bo mowilam jej ze cora jest spoza zwiazku, bo pytala na samym poczatku. Jakbym mogla to bym jej chyba oczy wydlubala tym wziernikiem jej, hehe :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Daisy już widzę ten wziernik w oku no moja wyobraźnia zbyt mocno mnie dzisiaj ponosi ;) a szczerze to też bym się poczuła urażona gdybym coś takiego usłyszała :/ Małą_Mi odpoczywaj ;) chciałabym tak wszędzie umieć spać hehe ciekawe jak ta sytuacja w Twojej pracy się dalej potoczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betka - a dla mnie to jest oblesne ta kobieta z broda. Ok rozumie, ze moze zle sie czuje w swojej skorze ale jak juz sie przebiera za kobiete to niech to zrobi do konca. Ta broda jest oblesna. Takim czyms probuje wygrac eurovizje. W holandi jest wiele takich osob, ale te kobiety sa jeszcze ladniejsze i bardziej zadbane niz naturalne kobiety a nie takie cos. Blee Daisy - czujesz sie tak bo to hormony szaleja. Tym bardziej ze najgorsze czekanie przed toba i to 2 tyg. Ale przezyjesz. Jestesmy z toba kochana :) MN - ja mam usg co 2 tyg dlatego mi sie wydaje ze bardzo dlugo. No ale ja mam inna sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka kochana dla mnie też to jest obleśne heh weszłam na neta bo chciałam ją zobaczyć no i przy okazji wyczytałam parę rzeczy m.in. to, że to jej codzienny wizerunek, mało tego: zajmuje się modą i makijażem hehe a swoją drogą to ciekawe jak ona sobie ta brodę "tapetuje" hehe i że ogólnie jest znana w swoim kraju :) także ta broda to nie jest specjalnie dla Eurowizji ;) ogólnie FUJ - zgadzam się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betka - tak buduje swoja kariere. No bo skoro czuje sie kobieta to po co ta broda. Fujjj. A ty do ktorej dzisiaj w pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No taki ma wizerunek :) Pracuję do 16tej-jeszcze dwie godzinki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cleo z brodą hehehehe :D Ale ta Kiełbasa serio wygląda strasznie-nie chciałabym jej spotkać na ulicy hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze coś mnie brzuch pobolewa jak na @..... jeszcze tydzień.... Evelynka jak się kochana czujesz?? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka no wlasnie u Ciebie troszke inna sytuacja. Poza tym ja ma. Wszystko refundowane, wiec niestety musze czekac do dobrego specjalisty. Moglam chodzic do tego co poprzednio ale nie ufalam mu pomimo ze usg bylo co miesiac. Tymbardziej ze tak jak mowilam z nadia mialam podobnoe wiec jakos dam rade :-) Mala mi nie sadze zeby mi to usg nagrali na plytke bo to nie jest prywatna wizyta. Z naduska bylam na polowkowym prywatnie na 3d z nagraniem na plyte placilam okolo 200zl. Teraz chyba sie nie zdecyduje. Szkoda mi troche takich pieniedzy wiedzac ze bede miala robione polowkowe genetyczne na skierowanie. Daisy ja mysle ze napewno Ci ten pecherzyk pekl dlatego te bole. Naprawde bardzo bym chciala zeby wkoncu Wam sie udalo. Kazda.musi przeczekac swoje :-( Betka moj m caly czas powtarzal mi ze nie moge zajsc bo za bardzo chce... Nie wyobrazasz sobie nawet jak mnie to wkurzalo. Tacy dziwni Ci nasi faceci. Wlasnie wrocilam z miasta. Pada caly czas. Rachunki poplacone. No i nie dalam rady przejsc kolo piekarni nie kupujac pizzerki, ktora zjadlam pod droga ;-) i wielkiej napoleonki ktora zjadlam przed chwila. Ale mam dzis gloda... Pisalam wlasnie do przyjaciolki ze ma dla nas kupic piwo bezalkoholowe. Nigdy takiego nie pilam hehe. Dzisiaj waga u poloznej pokazala o 1,5kg wiecej niz na samym poczatku. A jak wasza waga dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaNadziejo no właśnie i mnie to wkurza.. zazwyczaj jakoś sobie z tym radzę, ale czasami pękam i wtedy M albo coś gada albo tylko miny robi a kobieta po prostu nie potrafi sobie powiedzieć: odpuszczam i tego dokonać, nie ma szans.. U mnie słońce świeci :) ani kropli deszczu ale dzień się jeszcze nie skończył więc wszystko możliwe.. MN 1,5kg to malusio :) super :) kurde też mam mega apetyt dzisiaj :) Miłego imprezowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się drzemnęłam, codziennie teraz po godzince muszę, bo inaczej nie funkcjonuję :) MN - ja mam na plusie 900 g od początku a wcinałam ostatnio niemiłosiernie, jej, gdyby ktoś mi przyniósł napoleonkę...mniami, albo cebulaka :D * Betka - Kochana nie przejmuj się, czasami trzeba sobie popłakać, a co podejścia...jestem jedną z niewielu chyba, która jak coś sobie powie tak jest :P, miałam tak z obgryzaniem paznokci po 18 latach życia, z rzuceniem papierosów i odpuszczeniem sobie dziecka....jeszcze było tak z paroma "rzeczami" ale to nie tu :P ciężko jest, ale nie znaczy niemożliwie. Ja trzymam kciuki i mocno Wam kibicuję, fajnie by było, gdyby znowu nam się mamusie posypały :D jej muszę coś zjeść bo mały głód się odezwał a zaraz kuchenne rewolucje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanne to pozazdrościć tylko takiego silnego charakteru ;) pazury też przestałam obgryzać po wielu wielu latach-całe życie gryzłam i to by było na tyle... Malutko przytyłaś też :) jedz jedz, nie możecie teraz głodować :) wiesz, mnie już rzuca-ogólnie jestem bardzo niecierpliwa hehe i przez ten prawie rok oczekiwania niczego się nie nauczyłam chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betuś Kochana - ja po roku też byłam niecierpliwa, naprawdę się nie dziwię, do każdej myśli musi się "dojrzeć". Wiem, ze jest ciężko, dlatego też tutaj jesteśmy, mam nadzieję, że nasze wsparcie jednak choć trochę Tobie/Wam pomaga...na pewno się w końcu uda, zobaczysz, z tym, ze na to trzeba czasu, który jednak najbardziej rozbija...ja po IUI po prostu "zrezygnowałam" i myśli były typu "co ma być to będzie", nie liczyłam na taki obrót spraw bo niepłodność jest teraz tak wszechobecna...ale Wy nie możecie się poddawać :D wciągnęłam całe opakowanie warzyw na patelnię i teraz Gesslerową można obejrzeć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Joanne :* Kochana jesteś :* no nic-trzeba zęby zacisnąć i iść do przodu-nie ma innej opcji.. wow to nieźle jak całą porcję wciągnęłaś :) hehe fajnie, że jesteście z nami przyszłe mamy-dzięki Wam wierzymy, że kiedyś się uda.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udanego weekendu kobietki :) ja się żegnam bo już zaraz kończę pracę i nie wiem kiedy do Was zajrzę teraz ;) dużo słońca!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sobie pospałam, 3 h odlotu :D Wczoraj z resztą tak samo, tak jestem ostatnio zmęczona. Ja wczoraj Eurowizji nie oglądałam bo nie mamy tv, ale widziałam kobietę z brodą i to jakaś masakra. A z tą kiełbasą, parówką to pojechałyście :D hahaha * Joanne - sama wciągnęłaś całe warzywa na patelnie? Gdzie ty to mieścisz? ;) * Beatka udanego weekendu :* Ja dołki też miewałam i płacz i zgrzytanie zębami, jak się okazało, że moja przyjaciółka jest w ciąży (wtedy sobie mogliśmy pomarzyć o dziecku), a ja też chciałam. Teraz od tamtego czasu wszystko zaczęło się jakoś układać i myślę pozytywnie. * Bullitko jak idzie remont? Zbliża się już do końca? * Gościówa gdzie jesteś? Jak mija dzionek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane u mnie randewu na calego :D :D :D Dzieciaczki sie super bawia, chyba przekonam sie do chlopców :) Taki fajny ten jej kolega, grzeczny itp. Bedzie z nami az do po 20, czyli lacznie ponad 5h :) Nawet obiad robili razem (spaghetti). A mnie strasznie sutki bola przy dotyku, chyba z kazda h coraz mocniej. Nie wiaze tego z zadnymi objawami, ale musze iec niezly prawidlowy cykl, ze takie historie sie odbywaja :) Dzis relaksik, piatunio, na dzialke jednak nie jedziemy, bo luby chce w domku odpoczac :) A wy jakie macie plany na weekend? :) Kurde mam ogromna ochote sie dzis napic %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daisy z chęcia napiłabym się z Tobą :-( Mam swoje "gorsze" dni kiedy depresja mnie dopada.Wczoraj wieczorem przeżyłam jedną z najgorszy kłótni z m. Tak płakałam, że aż skurcze mnie dopadły dosyć intensywne. Wziełam 3 tabletki nospa forte i jakoś i przeszło na szczęście. Dzisiaj rano też płacz iprzeszło dopiero jak się pogodziliśmy. Także jakoś nie mam kochane weny do pisania . Przepraszam,odezwę się jak troszkę ochłonę :* gosciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciowa kochanie strasznie mi przykro. Jakis z****** dzien byl wczoraj. Mysmy sie na smierc i zycie poklocili, taka awanture zrobilam ze az mala przepraszalismy potem bo slyszala krzyki :/. Soko ja rozumiem ze nie masz ochoty pisac. Mam nadzieje ze u Ciebie wszystko dobrze. Ja tez juz rano o 5 plakalam w lozku, potem sie pogodzilismy chyba tak na dobre i sama sie atmosfera oczyscila. Ale za szybko nie zapomne. Licze, ze u dzidzi tez wszystko ok i ze niemile chwile szybko pojda w zapomnienie. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa strasznie mi przykro, nie denerwuj się tak, bo dzidzi może zaszkodzić :* Odetchnij, odpocznij, pobaw się z Tosią. Mam nadzieję, że szybko się dogadacie i wszystko będzie dobrze :* Tulę Cię mocno. * Daisy no to nie złą imprezkę tam macie :) A to Werki jakiś ulubiony kolega z przedszkola? ;) Też bym się chętnie napiła, tzn. piwko mam w domu i pewnie sobie coś wypiję, ale w towarzystwie zawsze raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×