Samotna modelka

Jak w temacie. Mam 21 lat, przez 4/5 ostatnich lat jeździłam po całym świecie, nie miałam wakacji, ledwo łączyłam szkołę z pracą. Jakieś 2 lata temu postanowiłam z tym skończyć, ale musiałam poczekać aż kontrakt wygaśnie. Teraz wróciłam na stałe do kraju i... czuję się samotna. Ze szkoły nie mam żądnych znajomych, na studia wybieram się dopiero teraz. Doświadczyłam już jacy są faceci, dlatego szukam jakiegoś sympatycznego i spokojnego kolesia, może być nieco starszy, nie musi być przystojny, bym mogła z nim doświadczyć prawdziwej miłości za którą tak tęsknię :) Odwdzięczę się najmocniej jak umiem! :) Jak sądzicie, gdzie powinnam poszukać? Doradźcie mi dziewczyny, chcę zacząć w końcu żyć...

PS W głębi duszy jestem bardzo nieśmiała i to mnie może blokować...

ja rozumiem ze w domu czasami konczy sie papier toaletowy i szkoda zuzywac kolekcje harleqinow do podtarcia dupy, ale czasami lepiej jest uzyc szmatlawca niz palca w tym celu

autorko podaj maila jeśli szukasz prawdziwej miłości, a nie czegoś przelotnego co możesz spotkać na forum

Są spore szanse, że znajdziesz kogoś na studiach, zbudujesz od nowa życie socjalne, a ktoś miły sam się znajdzie.

Życie socjalne. :-( Social life to życie towarzyskie. Po polsku brzmi to jak zasiłek...

Malinka.t.1992@interia.pl - to mój stary e-mail, ale mogę go używać do anonimowych rozmów, nowego nie podam, bo już za dużo razy miałam do czynienia ze zboczeńcami i mam tego dość... :(

Wiesz, samo słowo modelka już przyciąga zboczeńców...

Mam nadzieję, że będzie ktoś na studiach. Tylko że mnie zawsze podrywają sami "samce alfa", których już nie trawię, a mili kolesie nawet jak i zerkają to się strasznie peszą, gdy daje im jakieś sygnały... Myślicie, że powinnam zagadywać pierwsza? Zwłaszcza w nowym miejscu, czyli na studiach? I czy chodzić na imprezy?

ja jestem sympatyczny i spokojny, oraz nieco starszy od Ciebie :)

Zagadywać się wstydzę, a na imprezy żeby chodzić, to będę się zmuszać... jestem typem domatorki, lubię spędzać czas we dwoje tylko z kimś... Jestem chyba bez szans skazana na podrywy samych narcyzów :(

Wzruszyła mnie twoja historia ...jaja sobie robisz? :-)

nie panikuj i sama możesz zagadać do jakiegoś, który tobie się podoba, a nie jest samcem alfa

Dlaczego jaja? :(

I co ja mu powiem? Prędzej spalę się ze wstydu....

Aleś wymyśliła pierdy, domatorka z kilkuletnim doświadczeniem w modelingu międzynarodowym :-)

Byłaś kiedyś kontrakcie? Jak wracasz z castingów/pracy masz dwie drogi - albo sama w hotelu z książką albo imprezy, które mnie odrzucały (zgadnijcie dlaczego). Nic dziwnego, taka już jestem...

fatalnie, juz myslalem ze sie zakocham a ona ze nie lubi zboczencow... :D kurde, wszystkie do razu strasza... ;) a przeciez ja mily, wyksztalcony... :D hhahaha

ide po winko... :P nie zaspamujcie tematu... :P ;)

przystojny być nie musi ale pewnie za to bogaty :P a tak dosadnie to temat prowokacja. modelki nigdy nie są samotne! zawsze i wszędzie mają jakiś adoratorów!

modelka domatorka ta dajcie spokój prowo jak nic. modelka jeździ po świecie a ona niby domatorka :P i jeszcze samotna hehe nie udało się prowo !

praca/zwiedzanie nie musi kłócić się z zamiłowaniem do spędzania czasu w domu. ;)

Jeśli mi nie wierzycie, to po prostu tu nie piszcie. Napisałam przecież, by się poradzić, a nie czytać jaka to jestem dziwna i że pewnie udaję. Prawda jest taka, że 90% modelek "nie z pierwszych stron" jest albo samotna, albo zadaje się z goścmi, z którymi ja bym nie potrafiła. I nie, nie musi być bogaty. Wystarczy, że będzie mnie kochał. A z resztą damy jakoś radę. Ja np. trochę odłożyłam, choć nie są to jakieś wielkie kwoty.

Ideał <3

A w czym robiłaś?

Zdecydowanie urodę i figurę mam na commercial :)

A powiedz czy to prawda ,ze modelki to luksusowe k.. sorry dziewczyny do towarzystwa jak ludzie mowia ? Bogaci biznesmeni do nich podbijaja za okreslona oplata ? Bez urazy ,nie bierz tego personalnie , tylko pytam bo duzo bylo slychac na ten temat .

Jak wszystko jest tak jak piszesz, to spokojnie, znajdziesz sobie na studiach czy nawet na ulicy kogoś. Zadomów się trochę w Polsce to sam się znajdzie :)

Tak, jest to część prawdy. CZĘŚĆ (nie wszystkie, trudno powiedzieć czy większość, bo nie miałam dobrego kontaktu z wieloma) z tych, które poznałam w ten sposób zarabia. Między innymi dlatego zrezygnowałam. Nie odnalazłam się w tamtym świecie, który ma o wiele więcej wad niż seks bez miłości.

*niż tylko seks bez miłości