czy wierzysz w to ze jesli ktos jest tobie pisany to będzie z toba

Czy wierzycie w to, że ktoś jest nam przeznaczony, że stanie się i tak to, co ma byc?

ja wierzę, a Ty?

pewnie tak choc my tego nie wiemy a mozemy domyslac sie

tak :)

biorę życie takie jakie jest mi dane nie wyprzedzam myśli , nie myslę i nie wierze , bo to niedobre

To że ktoś ci jest pisany bo to akurat prawda, nie znaczy że nie możesz tego z****ć, masz wolną wolę, wybór, własną głupotę, dochodzą do tego sytuacje niesprzyjające, działania i wolna wola innych osób, no i pozamiatane :-)

dokładnie jak wyżej - niektórzy na własne życzenie pozbawiają się szczęścia, idioci :D

Pisany?

Skąd wiesz autorze,kto jest Ci pisany?

...na szczęście ktoś ci pisany nie ma tego wytatuowane na czole, nigdy nie ma pewności, jutro, za miesiąc, rok, może się okazać że byłaś/eś w mylnym błędzie i ta faktycznie ci pisana osoba to całkiem inna osoba ;-) ...lub nie całkiem np. jej młodsza siostra :P

Z Twojej wypowiedzi wniosek jest prosty,nie ma czegoś takiego jak"pisana nam osoba",to tylko nasze wyobrażenia o kimś z kim chcieli/ały byśmy być.

Aup*******ł Cie ktoś kiedyś 18 cm kłem w d*pe?

chyba każda istota na tym forum ma juz w miare poukładane zycie

Mnie;)?Raczej nie,zapamiętałabym.

Źle interpretujesz, druga wypowiedź wcale nie wyklucza pierwszej, po prostu pisana osoba jest na pewno, problem z rozpoznaniem jej prawidłowo a następnie zrobienie wszystkiego żeby z nią być a nie z*****ie tego z całego mnóstwa przeróżnistych powodów z głupotą włącznie :-)

nie, a niby przez kogo pisamy ma byc?

"chyba każda istota na tym forum ma juz w miare poukładane zycie" kto to, chyba pierwszy raz tutaj? :-)

:))

Nie ma czegoś takiego.

To proste, coś do ciebie pasuje albo nie, ktoś pasuje lepiej od innych, idealnie... wtedy ona to ty a ty to ona :-)

nie, ale wyobrażam sobie od pewnego czasu takiego faceta, z którym bym mogła być w związku, a nawet przemóc się do seksu i tak mocno mi się zwizualizował, że niebawem z pewnością go poznam, być inaczej nie może;) w ogóle będzie dobrze:) byle odbić się od dna. wiecie, że ja mogę mieć schizofrenię prostą?:( czytam o tym i mi pasują objawy. choć nikt mi jeszcze tego nie wykrył. ale może się mylą.

do siebie

a lekarza komu pisali ;D?

pacjentowi :D

po co pacjentowi lekarz? dla pacjenta jest pavulon

widzę że ktoś tu lubi czarny humor :D

:)czarny lecz prawdziwy

yhym ;) to jak nie pacjentowi to komu ten lekarz?

ja juz nie wierze w milosc

powiedziało zranione serce ;) przejdzie Ci