CZY TO DEPRESJA

a ja widzę życje w czarnych barwach, ślęczę przy tym komputerze i czytając czuję się jeszcze gorzej, paraliżujący strach to uczucje ze wszystkich mi zostało, i nic mnie nie cieszy, bo nic sensu niema, zyję jak bym czekała na coś a czas powoli płynie tak jak bym czekała na autobus który nie przyjeżdza tak czekam na śmierć , tak się czuje czy to depresja?

proponuję wizytę u lekarza... Jeżeli trafisz na odpowiedniego człowieka, to Ci pomoże. Mój facet miał podobny problem, miał wahania nastroju, nic go nie cieszyło, zamyślał się, czasami nie szło z nim w ogóle porozmawiać. Poszedł do lekarza, pierwszy go olał, a drugi przepisał tabletki, po których jest radosny i szczęśliwy. To też nie do końca jest dobre rozwiązanie, bo nie zachowuje się naturalnie. Ja polecam osobę która wysłucha, doradzi, pomoże... Być może to tylko przejściowy stan, potrzeba rozmowy. Powodzenia życzę :)