Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KingaStefankaFanka

Jak reagujecie na stres

Polecane posty

Po mnie w dzień nic nie widać, no może nie mam apetytu, ale poza tym nic :) za to w nocy zasypiam i budzę się nagle, mam dłonie zaciśnięte tak, że aż znać ślady po paznokciach, nawet czasem do krwi poprzebijana skóra :o do tego serce mi tak dziwnie bije tzn kiedy zasypiam czuję jakby przestawało mi bić i się budzę :o masakra, dzisiaj tak miałam, a najlepsze jest to, że w sumie nie mam żadnej stresującej sytuacji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy z ilu stron sie yeebie na raz kazdy ma swoja linie odp***osci na stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mogę, słowo odp***ość jest cenzurowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochuje, abstrah*je, cech*je też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głuptas222
ja mam kołatanie serca, suchość w ustach, nie umiem spać w nocy i się trzęsę... i to z byle powodu czasem... to chyba słaba psycha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszka90909090
ja jeżeli wiem ze za np. tydzien czeka mnie jakas stresująca sytuacja albo mam termin to potrafie nie spac dobrze cały ten okres, dzien przed juz w ogole nie usne poca mi sie dłonie, wierce sie w lozku, serce wali no i oczywiscie milion mysli na raz ;/ a na dodatek zołądek mnie strasznie boli jakby byl scisniety. I wiem ze to wszystko na tle nerwowym, boje sie ze bede miec jakies wrzody zaladka przez to :( za to w dzien to na stres reaguje podobnie tyle ze mam sucho w ustach, jakam sie ( :( :( ),dłonie mam zimne i spocone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głuptas222
miszka, też mam tak, że potrafię parę dni przecierpieć przed stresującą sytuacją... szlag mnie trafia potem bo sama na siebie zła jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np jak mam ciężki dzień czy stres. Wyskoczę sobie do Sauny. Sauna najlepiej odstresowuje. Chodząc regularnie do Sauny pozbywamy się toksyn z organizmu które najczęściej są przyczyną złego samopoczucia bądź stresu. Ponad to hartujemy swoje ciało na choroby czy przeziębienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sauna to może dobry pomysł :) nie wiem bo nie chodzę, ale wypróbuję na pewno :) Tylko że wy macie przynajmniej jakiś powód do stresu konkretny, a ja tak mam bez powodu :o chyba że odreagowuję coś co było np. kilka/kilkanaście dni temu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×