moje dziecko jest brzydkie

Nikt nie jest idealny, trzeba się z tym liczyć. Najważniejsze jest tylko zdrowie, a nie wygląd!

tez miałam takie wrazenie odkąd urodziła się moja córka, od małego była takim brzydkim potworkiem, blada, blondynka, wyłupiaste oczka, potem oczy zaczęły się chowac ale i tak jest taką mała brzydulką moja naukochansza. . ja jako dorosla kobieta mowia, ze jestem ładna, kiedyś slyszalam jak o mnie koleżanki rozmawialy z pracy to tez mowily , ze taka ladna dziewczyna, najśmieszniejsze jest to , ze jako nastolatka bylam brzydulą, która się wyrobila. a moja córka to moja kopia bo znalazłam zdjęcie u mamy na kolanach jak miałam dwa latka, bylam w szoku zobaczyłam tą samą brzydulkę jaką jest moja córka-identyczna jak ja, nawet jak pokazałam corce 2 letniej to zdjecie to pokazala mi na nim siebie haha niesamowite a wszyscy mówili ze do meza podobna, a na jest identyczna jak ja jak bylam mała. synka za to mam ślicznego, przeuroczy piękny, piękne oczy , ciemna karnacja, ciemniejsze wloski a niepodobny skubany do nikogo.

mądrość ma po mamie to pewne lepiej zobacz kto jest ojcem bo może jednak to nie ojciec twego dziecka tylko monter anteny sateleitarnej skierowanej na odbiór tv NRD ;-) tam są takie annale boliki dzieci fakt brzytkie bywają ale te ze seksu analnego te z orala mają cechy pozytywne i urde i wdzienk ;-) wiec do d**y kieruj pretensje a nie drencz ludzi elzbieto

Jaja to dopiero teraz zaczna wychodzić .Dzieci robione pokątnie z przypadkowymi facetami na wakacjach .Dzieci z obcej komórki jajowej albo nasienia nieznanego faceta "dawcy" .Ludziom oczy powypadają od gapienie gdy będzie coraz więcej dzieci kompletnie niepodobnych do rodziców .

J***c brzydali

Brzydkie dzieci to te niekochane mające wstrętnych rodziców. Taka jest prawda. Jeżeli dziecko z wiekiem brzydkie to znaczy że coś złego z nim się dzieje. Poza tym własnego dziecka nie kocha się za urodę.

Wpajanie dzieciom takiej fiksacji na punkcie wygladu moze sie odbic czkawka. Moja mlodsza siostra byla piekna jako dziecko. Taka laleczka z wielkimi oczami, dniada cera, ciemne loki. Nawet kolezanka w szkole powiedziala mi "nie obraz sie, ale twoja siostra jest ladniejsza". W okresie nastoletnim ja bylam po prostu brzydka, ona sliczna... tylko mnie rodzice kierowali na skupianie sie na inteligencji wiec jakos przezylam. Siostra walczy z zaburzeniami odchudzania. Miala niedowage. Teraz jest po prostu gruba (ale nikt jej tego nie powie, a ona sama ma tak zaburzony obraz swojej sylwetki, ze nie wie). Do tego co chwile wymysla jakie nowe operacje chcialaby sobie zrobic. I widac jak na jej ego wplywa, ze teraz ja jestem ladniejsza - bo to cale zycie byl jej punk odniesienia.

Najwazniejsze ze zdrowa

O ja p*****le, co za temat .... aż mną zatelepalo.. jak może matka pisać, ba! Myśleć tak o własnym dziecku ??? Ty w ogóle kochasz je ???

Mozena kochac swoje dziecko najbardziej na świecie ale nadal patrzeć na nie obiektywnie. Sa piękni ludzie i mniej atrakcyjni, to tylko wyglad. Czy wmawianie brzydkiemu dziecku, ze jest śliczne to oznaka miłości? Raczej trzeba je nakierowac, ze inne rzeczy sa ważne bo tak czy inaczej rówieśnicy i środowisko ich uświadomi co do standardów urody niestety.

autorko zaglądasz tu jeszcze ?minęło 5 lat,może córka się trochę wyrobiła ?Ja na szczęście mam śliczną córeczkę ,ma teraz 4 latka i jest najładniejsza ze wszystkich dziewczynek w przedszkolu. Nawet moja teściowa powiedziała "ale ty jesteś śliczną dziewczynką". Jest ciemną blondynką o dużych niebieskich oczach.I co najdziwniejsze- nie jest podobna do mnie ani do męża, jest podobna do mojej mamy,oglądałam zdjęcie na którym Moja mama ma 5 lat i wygląda identycznie jak moja córka.

Moj maz byl najbrzydszy z braci, ma 2óch. Teraz z niego jest ciacho, 190 cm, brunet a oni tacy se. Ja bylam dosc ladnym dzieckiem i w sumie mi to zostało. Moj syn jest przepiekny, ma piekne usta, sniada cere, caly tatus. Corka tez sie na niego podała ale juz nie jest taka piekna... szkoda, ze nie ma zielonych oczu po mnie. Wiem jak uroda pomaga w zyciu, szczegolnie kobietom. Nie ma co gadac, wystarczy popatrzec w telewizor lub gazete, duzo ładnych pustaków

moja córcia ma 6 miesięcy i jak na nią patrze to mi jej szkoda nie jest ładna ..syn ma 5 lat piękny każdy zwraca na niego uwagę … mam nadzieje że córcia jeszcze się zmieni … może ktoś tez ma takie myśli o swoich dzieciach i chciałby porozmawiać ? 

serce aż mnie boli jak myślę że mała może taka zostać ...