Jak to z Wami bylo Ciaze planowane i nie

Witajcie, Czy Wasze pierwsze dziecko bylo planowane? W pelni chciane... Wyczekiwane? W jakiej bylyscie sytuacji - chodzi o prace, etap w zwiazku, studia? Jak z perspektywy czasu oceniacie zycie

planowane i chciane . Urodziłam na drugą rocznicę slubu . Oboje pracowaliśmy na etacie.

Moje dziecko było planowane,ma teraz 6msc:-) ja Mam 27lat mąż 30 jesteśmy 9 lat razem i 4 lata po ślubie. Ja jestem na urlopie maciezynskim a maz ma wlasna firme,mieszkamy w Niemczech. Z pespektywy czasu ciesze sie ze wkoncu sie zdecydowalam na dziecko jest ciezko ale nie zmieniłabym decyzji:-)

slub byl w roku 2007, kiedy mialam 24 lata, dziecko urodzilo sie w grudniu 2010, po 5 latach bycia razem, bardzo chciane i wyczekiwane, mialam i do tej pory mam ta sama stala prace, tyle ze obecnie pracuje na troche mniej juz pol etatu, pol roku przed ciaza zdazylismy kupic mieszkanie na kredyt, takze wszystko czekalo gotowe na dziecko, obecnie jestem w 2 ciazy, dopiero 12 tydz. dziecko tez chciane, tylko ze tu byla niespodzianka, o corke staralismy sie ponad 2 lata, a tu za pierwszym podejsciem;]. takze lekki szok, mieszkamy w 3 pokojowym mieszkaniu, takze jezeli nam sie uda przekonac bank ze jestesmy nadal wyplacalni z moim pol etatu, to na poczatku roku, zamienimy mieszkanie na wieksza szeregowke z ogrodkiem, tak zeby dzieci mialy wlasne pokoje i podworko z piaskownica, niczego bym nie zmienila, a zycie jest ciekawsze:P nie wyobrazam sobie zeby nie bylo z nami coreczki,

ciaza bardzo wyczekiwana czekamy prawie 6 lat niedlugo czeka mnie in vitro i mam nadzieje ze w koncu zostane MAMA!!!!

Witaj, Jeśli o mnie chodzi to tak: ja mam 22 lata (skończę w listopadzie), mąż 23 (skończył w marcu) Byliśmy wtedy zaręczeni, od września 2012 mieliśmy odkładać na ślub. Ale w marcu 2012 odrzuciliśmy zabezpieczenia, twierdząc, że będzie co ma być, niektórzy się starają latami, więc może się uda za pierwszym, może za 30 razem. Udało nam się w maju 2012, ze względu na moją chorobę (epi) wzięliśmy ślub we wrześniu 2012-cywilny. Synka urodziłam 24.01.13, więc już jako mężatka. Obecnie jestem w pełni mężatką-przysięgaliśmy przed Bogiem. Póki co nie żałuję. Rozmawiałam często z moją mamą, która wpadła w wieku 19 lat. Zawsze mi powtarzała, abym uważała, aby na spokojnie szkołę skończyć. Szczególnie teraz nie żałuje, że miała dziecko tak wcześnie. Gdy poznała mężczyznę swojego życia była po operacji-nie mogła już mieć dzieci.

planowane z jakis miesiac przed slubem,w dniu slubu jak potem wyszlo bylam juz w kilkudniowej ciazy.ja pracujaca na czas nieokreslony,maz na kontrakcie.